"Świadectwo dojrzałości uzyskało 89,3 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych" - podała we wtorek Centralna Komisja Egzaminacyjna, uwzględniając nie tylko wyniki maturzystów zdających egzaminy w sesji głównej w maju, sesji dodatkowej w czerwcu, ale też tej poprawkowej, którą uczniowie pisali w sierpniu. Czy tegoroczny egzamin był trudniejszy od ubiegłorocznego? Co mówią dane?
REKLAMA
Zobacz wideo Margaret o maturze. "Polski zdałam na 36 procent!"
Matury 2024 pełne wyniki już zostały opublikowane
Uczeń, który chciał zdać maturę, musiał uzyskać z egzaminów pisemnych z przedmiotów obowiązkowych zdawanych na poziomie podstawowym i z egzaminów ustnych co najmniej 30 proc. punktów możliwych do zdobycia. To wymóg konieczny. Natomiast w przypadku przedmiotów do wyboru zdawanych na poziomie rozszerzonym nie ma progu zaliczeniowego. Po podaniu wyników matur poprawkowych mamy już pełne dane, dotyczące zdawalności. Jak przedstawia się to w skali całego kraju?
Jak podała CKE, do egzaminu maturalnego ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych w terminie głównym (w maju 2024 r.) oraz w terminie dodatkowym (w czerwcu 2024 r.) przystąpiło 247 127 tegorocznych absolwentów wszystkich typów szkół ponadpodstawowych (w tym 231 absolwentów – obywateli Ukrainy). Do egzaminu maturalnego w terminie poprawkowym w sierpniu 2024 r. przystąpiło 21 889 tegorocznych absolwentów.
Ze wstępnych danych, które obejmowały wyniki z sesji majowej, wynika, iż maturę zdało 84,1 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych, a 10,4 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, miało prawo do poprawki. Dla porównania, w lipcu ubiegłego roku CKE ogłaszając wyniki wstępne, podała, iż maturę zdało 84,4 proc. absolwentów, a 11,3 proc. miało prawo do poprawki.
A jak to wygląda po wrześniowych wynikach sesji poprawkowej? Świadectwo dojrzałości uzyskało w tym roku 89,3 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych. Natomiast jeżeli chodzi o porównanie z ubiegłym rokiem - we wrześniu CKE informowała, iż ostatecznie maturę zdało 89,3 proc. uczniów, którzy podeszli do egzaminu, czyli przed rokiem zdawalność egzaminu maturalnego była na identycznym poziomie.
Dane szczegółowe – najgorzej wypadła matematyka
Według ostatecznych danych podanych przez CKE tak przedstawia się zdawalność poszczególnych egzaminów:
egzamin pisemny z j. polskiego zdało 96,1 proc. tegorocznych absolwentów,
egzamin pisemny z matematyki - 91,4 proc.,
egzamin pisemny z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 96,4 proc.
Egzamin ustny z polskiego zdało 98,8 proc. tegorocznych absolwentów, a ustny z angielskiego - 98,4 proc.
A jak to przekłada się na zdawalność w liceach i technikach? Okazuje się, iż egzamin pisemny z j. polskiego zdało 97,3 proc. tegorocznych absolwentów liceów i 94,8 proc. absolwentów techników. Egzamin pisemny z matematyki zdało 93,7 proc. absolwentów liceów i 88,7 proc. absolwentów techników. Egzamin pisemny z j. angielskiego (najczęściej wybieranego języka obcego) zdało 97,6 proc. absolwentów liceów zdających egzamin z tego języka i 94,9 proc. absolwentów techników.