MEN szykuje zaskakujący eksperyment w przedszkolach. Chodzi o zabawki

mamadu.pl 3 godzin temu
Wyobraźcie sobie, iż wasze dziecko idzie do przedszkola, a tam nie ma zabawek. Wszystkie są schowane i nikt nie ma do nich dostępu przez 10 dni czy dwa tygodnie. Zaskakujące, prawda? Właśnie taki eksperyment chce we wszystkich polskich przedszkolach wprowadzić Ministerstwo Edukacji Narodowej.


Od wielu miesięcy zatrudnieni przez MEN eksperci z Instytutu Badań Edukacyjnych pracują nad nowymi podstawami programowymi wszystkich przedmiotów szkolnych. I teraz po kolei prezentują swoje pomysły. Niektóre są kontrowersyjne, co pokazała niedawna burza wokół planu zmian w kanonie lektur szkolnych.

Eksperyment w przedszkolach. Zabawki niedostępne dla dzieci


Podobne kontrowersje może wywołać pomysł zmian w podstawie programowej wychowania przedszkolnego. Pracujący nad nim zespół pod kierunkiem psycholożki i edukatorki Moniki Woźniak chce bowiem wprowadzić oryginalny eksperyment z zabawkami.

Na pierwszy rzut oka w propozycji ekspertów z IBE nie ma niczego zaskakującego. Kluczem nowej podstawy programowej w przedszkolach ma być "edukacja przez doświadczanie". Podobnie ma być też w szkołach, bo MEN chce, by na lekcjach było mniej teorii, a więcej wiedzy praktycznej.

"Przedszkole ma wspierać naturalną ciekawość dzieci. (…) jeżeli projekt spotka się z akceptacją, to dzieci w przedszkolu będą prowadzić dzienniki obserwacji przyrody, tworzyć własne zabawki, spędzać więcej czasu w świeżym powietrzu, uczyć się podejmować decyzje, mieć więcej aktywności fizycznej na co dzień" – czytamy we wpisie na facebookowym profilu IBE.

Więcej o swoich pomysłach autorzy nowej podstawy programowej opowiedzieli w specjalnym webinarze. Tu też ujawnili swój pomysł dotyczący tworzenia przez dzieci własnych zabawek. Otóż w dniach, kiedy dzieci będą samodzielnie projektować i budować zabawki, nie będą miały dostępu do tych gotowych, które są w przedszkolu.

"W każdym roku pobytu w przedszkolu przez minimum 10 kolejnych dni dzieci tworzą z wykorzystaniem różnych materiałów, w tym z odzysku, własne zabawki w miejsce zabawek tradycyjnych. Tradycyjne zabawki są w tym czasie niedostępne dla dzieci" – wyjaśnił podczas webinaru prof. Jan Amos Jelinek, jeden z autorów nowej podstawy.

Wykorzystać naturalną ciekawość i uczyć kreatywności


Odcięcie od klocków, lalek czy samochodzików ma sprawić, iż przedszkolaki zaczną myśleć o tym, jak zrobić coś, czym można się pobawić. "Żeby dzieci były kreatywne, w pewnym momencie musi zniknąć z ich pola widzenia wszystko to, co rozprasza tą kreatywność. A niestety zabawki są jednym z takich elementów" – wytłumaczył sens eksperymentu prof. Jelinek.

I dodał, iż gdy nie będzie zabawek, to pojawi się nuda. A ona jest bardzo potrzebna, żeby dzieci stały się kreatywne i sprawcze. "Jeżeli dzieci się nudzą, to w trakcie tej nudy zaczynają się zastanawiać nad tym, co można można stworzyć z przedmiotu znajdującego się w ich otoczeniu".

Ekspert wyjaśnił też, jakie zabawki będą tworzyć dzieci. Nie będą to ludziki z kasztanów czy figurki lepione z plasteliny. Pudełka, sznurki, włóczki, druciki i inne materiały mają służyć do tworzenia "płaskich i przestrzennych budowli, prostych maszyn, jak kołowrót czy równia pochyła, a choćby prostych obwodów elektrycznych".

"Dzieci interesują się urządzeniami i potrzebują nauczycieli, którzy pomogą im tworzyć modele takich urządzeń. Nauczycieli, którzy będą ich wspierać, organizując zadania, w których będą mogły ćwiczyć umiejętności budowania konstrukcji" – stwierdził ekspert.

Bez przymusu, ale...

Przedszkolne dni bez zabawek nie będą przymusowe. Ale nowa podstawa programowa ma zachęcać nauczycieli, by je organizowali. Tylko iż mają to robić umiejętnie, żeby nie wywołać frustracji w przedszkolakach.

"Jeśli nauczyciel zmusi dzieci do tego, żeby nie bawiły się tym, co widzą, to będzie to katorga. Nasz pomysł polega na tym, iż nauczycielka rozmawia z dziećmi o tym, iż w ciągu następnych dwóch tygodni czy dziesięciu dni rezygnujemy z zabawek i bawimy się tym, co mamy albo co sami zrobimy. Niech to przedstawi jako przygodę, podróż do świata, w którym nie było zabawek" – wyjaśniła Monika Woźniak, koordynatorka zespołu przygotowującego nową podstawę.

Nowa podstawa programowa wychowania przedszkolnego musi teraz przejść przez szereg konsultacji, a na koniec zyskać akceptację MEN. Według planów ministerstwa ma wejść w życie od 1 września 2026 roku.

Źródło: Instytut Badań Edukacyjnych


Idź do oryginalnego materiału