Wujek Michał był zabawny. Niezdarny jak niedźwiadek. Niski, pulchny, z kręconymi włosami. Małe oczy, niebieskie i przejrzyste jak landrynki. Okulary. I tę dziecięcą twarz – radosną, naiwną. Kacper bał się mężczyzn. Wzdrygał się na ich głosy, śmiech. Gdy na ulicy ktoś wyciągał do niego rękę, jak do dorosłego (choć miał zaledwie sześć lat), natychmiast chował […]