Sztuczna inteligencja gwałtownie przeobraziła świat cyfrowy, a narzędzia takie jak ChatGPT zrewolucjonizowały tworzenie treści, umożliwiając jednocześnie szybkie rozprzestrzenianie się dezinformacji. Obawy związane z dezinformacją generowaną przez sztuczną inteligencję, na przykład wykorzystywaniem deepfake’ów do manipulowania opinią publiczną przed wyborami, skłoniły platformy mediów społecznościowych i media informacyjne do przyjęcia środków takich jak oznaczanie treści AI i kontrola społeczności.
Niemniej utrzymanie zaufania publicznego do wiarygodnych i rzetelnych źródeł informacji pozostaje wyzwaniem dla platform mediów społecznościowych, mediów i decydentów – zwłaszcza iż młodzi ludzie są coraz bardziej podatni na dezinformację w internecie. Unia Europejska podjęła inicjatywy w dziedzinie edukacji cyfrowej oraz opracowała wytyczne dotyczące umiejętności korzystania z mediów, aby poprawić kompetencje cyfrowe i umiejętności korzystania z mediów w państwach członkowskich.
Jak pisałyśmy w pierwszym artykule z tego cyklu, chociaż unijne ramy zapewniają cenne wskazówki, a oddolne inicjatywy władz lokalnych przynoszą niejakie postępy, brakującym ogniwem pozostają działania na szczeblu krajowym, które pozwoliłyby przekształcić te inicjatywy w spójne i skalowalne rozwiązania.
Dyrektywa o audiowizualnych usługach medialnych (AVMSD) nakłada na państwa członkowskie odpowiedzialność za realizację tych celów. Każdy kraj ma obowiązek opracować własną strategię w zakresie poprawy umiejętności korzystania z mediów oraz składać raporty co trzy lata. To zdecentralizowane podejście doprowadziło do znacznych różnic w sposobie wdrażania tych inicjatyw przez poszczególne państwa.
Belgia i Portugalia – dwa unijne kraje, które przyjęły odmienne podejścia do edukacji szkolnej w zakresie mediów cyfrowych – oferują cenny wgląd w sposoby radzenia sobie z wyzwaniami związanymi ze sztuczną inteligencją. Aby zgłębić ten temat, zbadałyśmy dokumenty i raporty dotyczące polityki, przeanalizowałyśmy istniejące inicjatywy i przeprowadziłyśmy wywiady z nauczycielami, uczniami i członkami społeczeństwa obywatelskiego w obu krajach.
Konsumpcja mediów i edukacja medialna w Belgii
Według Media Information Centre (CIM) Belgowie konsumują media cyfrowe bardziej intensywnie niż kiedykolwiek wcześniej – prawie dziewięciu na dziesięciu mieszkańców Belgii korzysta z internetu codziennie, co stanowi wzrost o 5,2 proc. w porównaniu z 2022 rokiem. Badanie przeprowadzone przez CIM wśród 6325 osób między wrześniem 2022 a marcem 2023 roku ujawniło również, jak zmieniają się nawyki odbiorców, w tym ich rosnące zainteresowanie treściami wideo i audio. Co więcej, po raz pierwszy telefon wyprzedził telewizor jako najczęściej używane urządzenie medialne – korzysta z niego 88 proc. Belgów, a w grupie wiekowej 12–34 lat odsetek ten wynosi aż 98 proc.
Wzrost konsumpcji mediów cyfrowych sprawia, iż młodzi ludzie w Belgii są szczególnie narażeni na dezinformację w internecie. Axel Baeyens, belgijski nauczyciel szkoły podstawowej w Sint-Lievenscollege Wereldwijs, który uczy dzieci w wieku od 10 do 12 lat, często spotyka się z wpływem internetowej dezinformacji na uczniów. Niemal codziennie, jak mówi, musi prostować informacje, z którymi dzieci zapoznały się w internecie.
Podobną sytuację można zaobserwować w Portugalii. Młodzi Portugalczycy, tak jak ich rówieśnicy w Belgii i całej Europie, coraz częściej sięgają po wiadomości z mediów społecznościowych i platform streamingowych, odchodząc od tradycyjnych źródeł informacji.
Według raportu Reuters 2024 Digital News Report 72 proc. Portugalczyków niepokoi trudność odróżnienia, co jest prawdziwe, a co fałszywe w internecie – odsetek ten znacząco przewyższa średnią światową.
W Portugalii najczęstszym tematem dezinformacji są treści polityczne. Tak powszechne występowanie dezinformacji wpływa na zaufanie młodych ludzi do wiadomości. Wielu młodych Portugalczyków deklaruje niższy poziom zaufania w porównaniu ze starszymi pokoleniami, co może wynikać z ich zależności od cyfrowych platform postrzeganych jako mniej wiarygodne niż tradycyjni nadawcy.
Martim Caçador, 17-letni uczeń szkoły średniej z północnego portugalskiego miasta Ponte de Lima, opisuje swoje nawyki związane z konsumpcją wiadomości. – Zdarza mi się oglądać wiadomości w telewizji z rodziną, ale najczęściej czerpię informacje z mediów społecznościowych i platform cyfrowych. Czasami po prostu wchodzę na Instagram lub inne platformy, takie jak X, i oglądam wiadomości z kont, które obserwuję – opowiada i dodaje, iż sztuczna inteligencja stała się przydatnym narzędziem dla młodych ludzi w Portugalii: – Zawsze wybieram algorytm rekomendacji, ponieważ chcę widzieć online tylko to, co mnie interesuje, i uważam, iż to mi pomaga. Chatboty AI i podobne narzędzia pomagają mi w nauce. jeżeli z czymś sobie nie radzę i nie ma nikogo, kto mógłby mi pomóc, korzystam z nich, by znaleźć odpowiedzi.
To, jak Martim korzysta ze sztucznej inteligencji, odzwierciedla powszechny wśród młodych ludzi trend, widoczny w raportach dotyczących nawyków cyfrowych: algorytmy rekomendacji i narzędzia sztucznej inteligencji odgrywają coraz ważniejszą rolę zarówno w życiu osobistym, jak i w edukacji. Choć te technologie oferują wygodę i wsparcie, wiążą się również z zagrożeniami, takimi jak wzmacnianie efektu bańki informacyjnej czy nadmierna zależność od odpowiedzi generowanych przez AI bez oceny krytycznej.
Pojawia się więc pilne pytanie: czy szkoły są w stanie sprostać tym wyzwaniom i wyposażyć uczniów w umiejętności niezbędne do krytycznego i odpowiedzialnego korzystania z AI?
Edukacja medialna w Belgii
Zgodnie z opracowaniem Media Literacy Index 2022 Belgia osiąga „dobre wyniki” w zakresie umiejętności korzystania z mediów, jednak poszczególne regiony kraju różnią się podejściem do edukacji medialnej. W niderlandzkojęzycznej Flandrii umiejętność korzystania z mediów jest zintegrowana z edukacją formalną i pozaformalną. Flamandzkie Centrum Wiedzy na temat Umiejętności Cyfrowych i Medialnych, Mediawijs, promuje krytyczne zaangażowanie w treści cyfrowe. Programy takie jak „News in the Classroom” pomagają uczniom ostatnich klas szkoły podstawowej krytycznie i kreatywnie podchodzić do bieżących wydarzeń. Umiejętność korzystania z mediów jest również kluczową kompetencją w szkolnictwie średnim, a nauczycieli zachęca się do integrowania jej z różnymi przedmiotami, w tym historią, językami i naukami ścisłymi.
We francuskojęzycznej Federacji Walonia-Bruksela Conseil Supérieur de l’Éducation aux Médias (CSEM) prowadzi działania w zakresie edukacji medialnej, wspierając współpracę między nauczycielami, przedstawicielami mediów i decydentami. Tymczasem społeczność niemieckojęzyczna ma własne centrum medialne, Ostbelgien Medienzentrum, które wspiera umiejętności korzystania z mediów we wszystkich grupach wiekowych. Każda społeczność rozwija swoją strategię umiejętności korzystania z mediów w oparciu o lokalne potrzeby, co odzwierciedla różnorodność językową Belgii.
W szkole Axela edukacja medialna dzieli się na trzy kategorie: mądrość w mediach, umiejętność korzystania z mediów i umiejętności medialne. Mądrość w mediach koncentruje się na etycznym korzystaniu z mediów i krytycznym myśleniu, umiejętność korzystania z mediów na rozumieniu struktury treści, a umiejętności medialne na praktycznych umiejętnościach technicznych, takich jak korzystanie z urządzeń cyfrowych. Edukacja medialna nie jest nauczana jako osobny przedmiot, ale włączana w programy takich przedmiotów jak języki, nauki ścisłe, historia i geografia, a uczniowie korzystają z urządzeń cyfrowych średnio przez 30 minut do godziny dziennie. Takie podejście ułatwiło również integrację narzędzi sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT w niektórych szkołach, umożliwiając uczniom korzystanie z nowych technologii w ustrukturyzowany sposób.
W Sint-Lievenscollege Wereldwijs, należącej do społeczności flamandzkiej, integracja narzędzi AI odbywa się bezpośrednio w klasach. Jak wyjaśnia Axel: – Umiejętność korzystania z mediów jest uwzględniona w szkolnym programie nauczania i wymagana przez rząd. Szkoły muszą zrealizować „cele” wyznaczone przez rząd, oceniane na różnych etapach edukacji. Ponieważ uczniowie i tak mają styczność z ChatGPT i innymi narzędziami AI poza szkołą, uważam, iż warto włączyć te narzędzia do lekcji.
Nauczyciel zauważa również, iż jego szkoła wykorzystuje ChatGPT głównie do ćwiczenia pisania, umożliwiając uczniom porównanie własnych tekstów z poprawkami generowanymi przez sztuczną inteligencję.
Integracja ta nie jest jednak spójna we wszystkich belgijskich szkołach. Podczas gdy uczniowie we Flandrii powszechnie korzystają ze sztucznej inteligencji, szkoły często niechętnie wdrażają te narzędzia. Przewodnicząca flamandzkiego Scholierenkoepel Lore Sleeckx zauważa: – W rozmowach z uczniami słyszeliśmy, iż wykorzystują oni sztuczną inteligencję, inteligentne chatboty […] do różnych celów.
Uczniowie chętnie używają sztucznej inteligencji, aby zrozumieć złożone koncepcje, sprawdzać gramatykę, tworzyć streszczenia i szukać inspiracji do zadań szkolnych. Mimo popularności poza szkołą narzędzia AI są często ignorowane lub wręcz zakazane w salach lekcyjnych. – Nauczyciele często niechętnie korzystają z aplikacji AI, obawiając się, iż uczniowie będą się na nich opierać przy wykonywaniu zadań i nie opanują kluczowych umiejętności – dodaje Sleeckx. – Większość uczniów nie postrzega jednak sztucznej inteligencji jako magicznego rozwiązania, a raczej jako pomocne narzędzie.
Edukacja w zakresie mediów cyfrowych w Portugalii
Portugalia od lat podejmuje wysiłki na rzecz promowania umiejętności cyfrowych. Inicjatywy takie jak Plan Technologiczny, zainicjowany w 2007 r., zapewniły uczniom zniżki na laptopy i dostęp do internetu, co stanowiło pierwszy krok w kierunku cyfrowego włączenia. Na tej podstawie w czerwcu 2019 roku portugalskie władze zaprezentowały Narodową Strategię na rzecz Sztucznej Inteligencji (AI Portugal 2030). Strategia ta kładzie nacisk na włączenie edukacji w zakresie sztucznej inteligencji do programu nauczania w celu wspierania umiejętności cyfrowych i przygotowania przyszłych pokoleń do życia w świecie w coraz większym stopniu opartym na sztucznej inteligencji.
Jedną z inicjatyw prowadzących do tej zmiany jest Bridge AI, krajowy projekt finansowany przez Portugalską Fundację Nauki w ramach programu „Nauka dla polityki”. Kierowany przez profesor Helenę Moniz i założony w 2024 roku Bridge AI ma na celu przygotowanie Portugalii do wdrożenia unijnej ustawy o sztucznej inteligencji poprzez opracowanie strategii politycznych umożliwiających podjęcie działań i stworzenie narzędzi wspierających administrację publiczną.
Projekt podchodzi do rzeczy holistycznie, integrując etykę, edukację medialną i prawo w spójnych ramach opracowanych w celu zaspokojenia potrzeb różnych odbiorców, w tym pracowników administracji publicznej, przedstawicieli przemysłu i społeczeństwa obywatelskiego. Celem projektu jest także uzupełnienie luk w edukacji i świadomości publicznej, aby obywatele w całej Portugalii mieli dostęp do kluczowej wiedzy na temat sztucznej inteligencji i jej konsekwencji.
Pomimo inicjatyw takich jak Bridge AI w Portugalii brakuje w tej chwili formalnego, ogólnokrajowego programu nauczania umiejętności korzystania z mediów cyfrowych lub ustrukturyzowanych wytycznych dla szkół publicznych. Działania na rzecz promowania edukacji medialnej często opierają się na rozproszonych programach i zasobach opracowywanych przez organizacje takie jak Urząd Regulacyjny ds. Mediów (ERC). Chociaż projekty te mają na celu podniesienie świadomości, ich wpływ jest ograniczony przez brak spójnej integracji z programami nauczania.
Jak dowiedziałyśmy się z wywiadów przeprowadzonych z nauczycielami i uczniami, nauczyciele często zachęcają do odpowiedzialnego korzystania z narzędzi cyfrowych i oceniają umiejętności uczniów w zakresie korzystania z mediów dzięki nieformalnych metod, takich jak prezentacje i zadania. Podejścia te pozostają jednak w znacznej mierze nieustrukturyzowane i zależą od poszczególnych nauczycieli.
– Edukacja medialna nie jest bezpośrednio uwzględniona w naszym szkolnym programie nauczania. Staramy się prowadzić uczniów w zakresie odpowiedzialnego korzystania z narzędzi cyfrowych, ale często są to umiejętności zdobywane samodzielnie. Oceniając ich kompetencje medialne, biorę pod uwagę zadania i prezentacje, w których korzystają z narzędzi cyfrowych, ale brakuje nam formalnych wytycznych. Staramy się ostrzegać uczniów przed niewłaściwym korzystaniem z mediów społecznościowych i AI, jednak w szkołach średnich nie ma konkretnego przedmiotu, który uczyłby ich, jak poruszać się w świecie cyfrowym – wyjaśnia Lurdes Cruz, nauczycielka języka portugalskiego i literatury w jednej ze szkół średnich w Lizbonie.
Opinię tę potwierdzają sami uczniowie. Swoim doświadczeniem dzieli się 17-letni Martim z Ponte de Lima: – Nie było żadnego uporządkowanego podejścia do nauczania edukacji medialnej. Odbyła się kiedyś prezentacja dla całej szkoły, ale poza ostrzeżeniem, iż w internecie mogą być fałszywe wiadomości, kilka z niej wynieśliśmy. Nie dowiedzieliśmy się niczego, czego nie wiedzieliśmy już wcześniej.
Martim zauważa, iż nauczyciele poruszali temat edukacji medialnej jedynie pośrednio. – Kiedy na przykład mieliśmy oddać prezentację, ostrzegano nas, żebyśmy nie korzystali z ChataGPT, bo dostaniemy złą ocenę. – Martim przyznaje również, iż nie zdawał sobie sprawy z wcześniejszych ograniczeń ChataGPT, takich jak brak dostępu do danych po 2021 roku: – Wiedziałem tylko, iż mogę mu zadawać pytania, i w większości przypadków mi pomagał.
Wyzwania związane z wdrażaniem umiejętności korzystania z mediów cyfrowych
Chociaż podejścia w Belgii i Portugalii różnią się, oba kraje stają przed podobnymi wyzwaniami w swoich wysiłkach na rzecz edukacji medialnej. Axel, nauczyciel z Belgii, zwraca uwagę na ograniczenia finansowe, które wpływają na dostępność zasobów i wybór platform cyfrowych. Szkoły są pod presją wyboru platform na podstawie kosztów, co może ograniczać dostęp do różnorodnych materiałów edukacyjnych. Niektóre narzędzia cyfrowe mogą z czasem stać się usługami premium, co jeszcze bardziej obciąży budżety. Axel podkreśla również, jak ważne jest, aby nauczyciele byli na bieżąco z cyfrowym światem – niekoniecznie przez bezpośrednie zaangażowanie w aktywność online uczniów, ale przez zrozumienie, co się w tej przestrzeni dzieje. Świadomość ta, wyjaśnia, pozwala nauczycielom prowadzić dyskusje i promować bezpieczne praktyki online, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak dużo czasu uczniowie spędzają w środowisku cyfrowym poza szkołą.
Nauczyciel zwraca również uwagę na różnice w podejściu do edukacji medialnej wśród pedagogów. – Niektórzy nauczyciele są otwarci na edukację medialną, inni jej unikają z powodu braku znajomości współczesnych mediów – dodaje.
W Portugalii występują podobne wyzwania. Zauważa Cruz: – Coraz częściej czuję, iż muszę na bieżąco aktualizować swoją wiedzę, bo technologia gwałtownie się rozwija. Nie znając nowych rozwiązań, mam poczucie, iż zostaję w tyle, choćby za samymi uczniami.
Nauczyciele starają się ostrzegać uczniów o zagrożeniach i korzyściach związanych z mediami społecznościowymi i sztuczną inteligencją, jednak wsparcie instytucjonalne dla ustrukturyzowanego szkolenia w zakresie edukacji medialnej jest minimalne. – W pewnym sensie jesteśmy samoukami, co niekoniecznie jest skuteczne w nauczaniu edukacji medialnej. Wielu nauczycieli nie rozwinęło w pełni tych umiejętności – dodaje nauczycielka.
Dodatkowym problemem są ograniczone zasoby, co wpływa na równy dostęp do narzędzi cyfrowych zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. Brak tych zasobów utrudnia szkołom opracowanie kompleksowego programu edukacji medialnej, który objąłby wszystkich uczniów.
Rozwiązania i dalsze działania
Pozytywnym zjawiskiem w Belgii jest większy nacisk na narzędzia cyfrowe w procesie szkolenia nauczycieli, których zachęca się do stosowania metod cyfrowych podczas lekcji. – Kluczem jest kształcenie ustawiczne. Mamy okazje, by poznawać narzędzia cyfrowe, ale często jedynie podczas jednodniowych sesji, którym brakuje kontynuacji. Kompetencje cyfrowe stale ewoluują, a nauczyciele potrzebują ciągłego szkolenia – podkreśla Axel.
Z kolei w Portugalii rośnie presja na Ministerstwo Edukacji, by wprowadziło wytyczne i szkolenia w zakresie odpowiedzialnego korzystania z mediów społecznościowych i sztucznej inteligencji oraz udostępniło narzędzia cyfrowe zarówno uczniom, jak i nauczycielom. Martim sugeruje, iż szkoły powinny więcej uczyć o krytycznym podejściu do treści online: – Ważne jest, aby uczniowie umieli sprawdzać, czy informacje są prawdziwe. Na przykład moglibyśmy mieć zajęcia, na których pokazywano by przykłady fałszywych wiadomości i wyjaśniano, jak w takim przypadku postępować.
W obu krajach istnieją obiecujące inicjatywy, takie jak Mediawijs i Bridge AI, stanowiące solidną podstawę. Ich sukces będzie jednak zależał od skutecznego wypełnienia luk między polityką, edukacją i praktyką.
**
Seden Anlar jest dziennikarką, moderatorką, autorką i producentką podcastów. Pisze o zagadnieniach związanych z intersekcjonalną sprawiedliwością klimatyczną i społeczną. Wcześniej współpracowała z organizacjami prowadzącymi kampanie polityczne, takimi jak Climate Action Network (CAN) Europe, i publikacjami politycznymi, takimi jak Green European Journal. Mieszka w Brukseli.
Maria Luís Fernandes jest specjalistką ds. polityki i mediów. Zajmuje się problemami społecznymi, obywatelskimi i politycznymi. Współpracowała z różnymi organizacjami społeczeństwa obywatelskiego w Brukseli, a w tej chwili działa na rzecz programu Kreatywna Europa w Komisji Europejskiej. Po uzyskaniu tytułu licencjata prawa na NOVA School of Law podjęła studia magisterskie z zakresu komunikacji i mediów cyfrowych na Uniwersytecie w Tilburgu, gdzie zajmowała się badaniami nad dezinformacją.
Artykuł powstał pod opieką redakcji rekto:verso w ramach programu stypendialnego dla młodych dziennikarzy „Come Together”, prowadzonego przez czasopismo kulturalne Gerador.
Z angielskiego przełożył Tomasz Jurewicz | Voxeurop