Miejski Chór Męski z Przasnysza pożegnał się ze swoim dyrygentem. Teraz zespołem śpiewaków pokieruje kobieta

Miejski Chór Męski Przasnysz, przez bez mała 13 lat swego istnienia, na stałe wpisał się w pejzaż lokalnych organizacji działających na niwie kultury. Stowarzyszenie, bo od 2022 roku Chór działa w tej formie organizacyjnej, jest obecne na wszystkich istotnych miejskich wydarzeniach.

– Stowarzyszanie wypracowało też kilka własnych cyklicznych inicjatyw i projektów, które w sposób szczególny czynią je rozpoznawalnym na tle innych Stowarzyszeń. Mam tu na myśli projekt „Śpiewajmy kolędy – ocalmy pastorałki”, który jest z powodzeniem realizowany rokrocznie od 4 lat, patriotyczne wydarzenie „Zaśpiewajmy wspólnie Niepodległej”, które 11 listopada gromadzi społeczność Przasnysza na wspólnym śpiewaniu pieśni patriotycznych i wojskowych, czy też zainaugurowany w 2024 roku projekt „Przasnysz pamięta – zaśpiewajmy Powstańcom Warszawskim”- mówi prezes stowarzyszenia Grzegorz Andrejczyk.

Każdego roku, panowie ze stowarzyszenia przygotowują przasnyszankom muzyczny prezent z okazji Dnia Kobiet i Dnia Matki. Stało się to już dobrą tradycją. Chór realizował też projekty wspólnie z dziećmi.

Przez ponad 10 lat chórem kierował Waldemar Maćkowski. To pod jego kierownictwem chór zyskał sympatię i uznanie mieszkańców Przasnysza. Znaczenie Stowarzyszania dla lokalnej społeczności doceniają też władze samorządowe. Burmistrz Przasnysza znacząco wspiera bieżącą działalność, a starosta przasnyski, w uznaniu zasług Chóru dla promowania regionu poprzez swoje autorskie utwory, wyróżnił stowarzyszenie medalem „Gloria Prasnensis Terrae”.

– Obiektywne okoliczności sprawiły, iż chór z żalem musiał pożegnać się ze swoim dotychczasowym dyrygentem. Członkowie Stowarzyszenia, nie dopuszczali myśli, iż miałby to być koniec ich wspólnego muzykowania, bo oprócz zamiłowania do muzyki, lata przebywania ze sobą połączyły ich więzami sympatii, a choćby przyjaźni – dodaje nasz rozmówca.

– Do współpracy z Chórem udało się przekonać, co było zaskakujące dla niemal wszystkich … kobietę, Svitlanę Sindochan (Jakóbiak), w tej chwili nauczycielkę, pianistkę-akompaniatorkę w Państwowej Szkole Muzycznej I Stopnia w Przasnyszu. Pani Svitlana jest też muzykoterapeutką w Niepublicznej Szkole Podstawowej z Oddziałami Przedszkolnymi Realizującej Program Rehabilitacji „Nasza Szkoła” w Przasnyszu – przekazuje.

– Prawie całe swoje życie poświęciłam muzyce. Ciągle zdobywam wiedzę i doświadczenie w kierunku edukacji artystycznej. Na drodze zawodowej trafiałam na dobrych specjalistów – nauczycieli, profesorów, muzyków, z którymi do dziś utrzymujemy kontakt. Oprócz przekazywania wiedzy, wychowywali mnie na dobrego, uczciwego człowieka, który godnie może prezentować zawód nauczyciela – muzyka, w tym – dyrygenta zespołu – mówi o sobie pani Svitlana.

– Po kilku wspólnych próbach z Miejskim Chórem Męskim mogę powiedzieć, iż warto było podjąć się tak nielekkiej dla mnie decyzji. Zespół jest zgrany, elastyczny, idący na współpracę. Chórzyści są wspaniałymi ludźmi, mającymi dystans do siebie. Zdaję sobie sprawę, iż to nie jest chór akademicki. W związku z tym również staram się być elastyczna i wyrozumiała dla chórzystów. Mają spory dorobek artystyczny, bogaty repertuar, co zawdzięczają Waldemarowi Maćkowskiemu. Warto wspomnieć o Grzegorzu Jasińskim, który był inicjatorem stworzenia męskiego chóru w Przasnyszu. Również dobrze mi się współpracuje z prezesem stowarzyszenia Grzegorzem Andrejczykiem – dodaje dyrygentka.

Miejski Chór Męski z dumą prezentuje Przasnysz. Na stronie stowarzyszenia www.chorprzasnysz.pl można odnaleźć cele, działania chóru, foto i videorelacje występów zespołu. Wspólny śpiew na próbach, które realizowane są dwa razy w tygodniu w MDK w Przasnyszu, pozwala nie tylko na integracje pokoleniową, dzielenie się doświadczeniem, ale również daje satysfakcje, pogłębia zamiłowanie do różnych gatunków muzyki chóralnej. Chórzyści zdobywają wiedzę w zakresie wokalistyki, interpretacji utworów, powiększają swój słowniczek muzycznej terminologii.

Obecnie Chór liczy 16 członków.

– Zawsze stawiałam na jakość a nie na ilość. W obecnej sytuacji będąc dyrygentem Chóru, nie ukrywam, iż widzę potrzebę wsparcia chórzystów. Chodzi o rozwój wokalnych możliwości, wzbogacenie chóru kolorytem, wzmocnienie naszych szeregów – podkreśla Svitlana.

– W związku z tym, za pośrednictwem Waszego portalu zwracamy się do wszystkich, którzy odnajdują w sobie chęć dołączenia do grupy i wspólnego śpiewania aby śledzili aktualności na portalu. Niebawem zaprosimy chętnych na spotkanie. Szczegóły niedługo – dodaje nowy kierownik zespołu.

A tymczasem chór przygotowuje program na koncert pieśni Wielkanocnych….

ren