Mieszkał ze zwłokami Natalii. Uciekł, kiedy właściciel przyszedł po czynsz

Natalia miała zaledwie 18 lat. Była ukochaną córką, wspaniałą siostrą i najlepszą uczennicą liceum. Zaślepioną miłością opuściła rodzinny Śląsk, aby zamieszkać z chłopakiem w Rzeszowie. Miało być wspaniale, ale jak wykazali śledczy, 23-letni Norbert Z. gwałtownie ujawnił drugą twarz: kłamał, był domowym katem, a na koniec okazał się wyrachowanym mordercą. Po wielu miesiącach trudnego procesu zapadł pierwszy wyrok w tej bulwersującej sprawie.