W Szczawnie-Zdroju kilkudziesięciu nauczycieli i pracowników oświaty odebrało w środę z rąk minister oświaty Barbary Nowackiej nagrody i odznaczenia Państwowe. Przy tej okazji zapytaliśmy minister Nowacką o dwie, dziś bardzo ważne rzeczy: po pierwsze w kontekście szkolnictwa zawodowego czy ministerstwo ma pomysł na to, co zrobić żeby poprawić szkolnictwo zawodowe i zachęcić nauczycieli do pracy w tym zawodzie. O dramatycznej sytuacji z nauczycielami przedmiotów zawodowych w Wałbrzychu mówi się od wielu miesięcy. Po prostu ich nie ma.
– Niestety w całej Polsce tee problemy z edukacją zawodową są zauważalne. Czyli brakuje nauczycieli, ale też i młodzież – chcielibyśmy żeby chętnie wybierała te kierunki, które dają pracę.To jest kilka rzeczy: to jest po pierwsze doradztwo zawodowe. Są w Polsce branże które będą potrzebowały pracowników technicznych, to jest chociażby cała gałąź energii odnawialnej. Mówię o dwustu tysiącach miejsc pracy, w tym przede wszystkim dla ludzi o wykształceniu praktycznym i technicznym. To jest wielka szansa dla naszej edukacji zawodowej. Druga rzecz, którą trzeba zrobić żeby poprawić, to dostępność kadry. To znaczy pozwolić na to by, w łatwiejszy sposób można było zatrudniać specjalistów i żeby znaleźć sposób na to, żeby finansowani byli przez przedsiębiorców.
Drugie nasze pytanie dotyczyło zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Czy ministerstwo ma plan systemowego wprowadzenia zakazu używania komórek w szkole?
– Czy zakaz komórek w szkołach, taki twardy, będzie skuteczny? Mówiąc szczerze pojawiają się różne głosy. Czy to wpływa na naukę, czy na pewno trzeba ograniczyć używanie i sposób używania internetu? Na pewno. Potrzeba, żeby dzieci, zamiast patrzeć w telefon ruszały się. Ale zdrowie psychiczne to znacznie więcej. To jest psycholog w każdej szkole, to jest wsparcie wsparcie rówieśnicze. Mamy kilka takich programów, ale mówiąc szczerze wiem, iż jeszcze więcej musimy pracować nad tym.
Na koniec rozmowy zapytałem Panią minister o próby zatrzymania studentów pedagogiki i zachęcenia ich do kontynuowania pracy w szkołach choćby przez ufundowanie stypendiów regionalnych podobnych tym, jakie otrzymują pielęgniarki. Tu odesłany zostałem do regionalnych władz samorządowych.
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych
Fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych