Młodzi Polacy finansowo na plus. Coraz mniej długów, więcej inwestycji w rozwój

300gospodarka.pl 6 godzin temu

Młode pokolenie w Polsce zaskakuje dojrzałością finansową. Młodzi ludzie coraz rzadziej mają długi, częściej oszczędzają i inwestują w edukację. Wbrew stereotypom, priorytetem nie są dla nich wydatki na rozrywkę, ale bezpieczeństwo finansowe i rozwój.


Według danych BIG InfoMonitor i BIK, osoby w wieku 18–24 lat mają dziś o 172 mln zł mniej zaległości niż przed rokiem. Ich łączny dług wynosi około 873 mln zł. Liczba niesolidnych dłużników w tej grupie spadła o ponad 10 tys. – do 119 379 osób.


Średnie zaległości wynoszą 7312 zł na osobę, co oznacza spadek o 743 zł. 65 proc. młodych deklaruje brak jakichkolwiek zaległych zobowiązań. Zdecydowana większość zaległości dotyczy rachunków pozakredytowych, takich jak opłaty za telefon, internet, czynsz czy mandaty.

Oszczędzanie i rozwój – nowe priorytety


Badania pokazują, iż osoby w wieku 18–24 lat najczęściej realizowały swoje cele finansowe w minionym roku. W 2025 roku 18 proc. z nich planuje zwiększyć wydatki na edukację i rozwój zawodowy. Tylko 8 proc. zamierza przeznaczyć więcej na rozrywkę i zakupy.


Młodzi są także bardziej optymistyczni niż starsze pokolenia – 17 proc. z nich spodziewa się poprawy sytuacji finansowej (średnia dla reszty wynosi 5 proc.). 44 proc. planuje regularne oszczędzanie, a 37 proc. chce ograniczyć impulsywne zakupy. 28 proc. zamierza aktywnie szukać promocji, a 17 proc. inwestować czas w rozwój wiedzy o finansach.

Skąd wziąć więcej pieniędzy? Młodzi mają plan


Młodzi nie tylko chcą oszczędzać, ale też zwiększać swoje dochody. 36 proc. planuje znaleźć dodatkowe źródła przychodu, 28 proc. chce zmienić pracę, a 19 proc. rozważa zaangażowanie w nowe projekty u obecnego pracodawcy. Co czwarty zamierza sprzedać zbędne rzeczy, by zbudować poduszkę finansową.


Tylko 19 proc. osób w tej grupie wiekowej nie planuje żadnych działań finansowych – to najmniej spośród wszystkich badanych pokoleń.

Edukacja finansowa się opłaca


Eksperci podkreślają, iż coraz lepsza sytuacja finansowa młodych to efekt rosnącej świadomości i edukacji. Już w szkole uczniowie uczą się podstaw finansów osobistych. Coraz więcej osób rozumie, iż zadłużenie to nie tylko obciążenie, ale też potencjalne ograniczenie dostępu do usług finansowych i społecznych.


Dr hab. Waldemar Rogowski, prof. SGH i główny analityk BIG InfoMonitor, zwraca uwagę, iż młodzi traktują kredyty ostrożnie i z rozwagą. Jednocześnie doceniają rolę zabezpieczeń finansowych, mimo iż jeszcze do niedawna uważano je za domenę starszych pokoleń.

Edukacja finansowa musi być systemowa


Eksperci apelują o dalszy rozwój kompleksowej edukacji finansowej. Potrzebne są programy dopasowane do różnych grup wiekowych – zarówno podstawowe, jak i zaawansowane. Nowoczesne metody, takie jak gry, kursy online i symulacje, mogą zwiększyć zaangażowanie uczniów i dorosłych.


Jak podkreśla Małgorzata Bielińska, dyrektor ds. edukacji w Grupie BIK, nauka powinna opierać się na praktycznych przykładach z życia codziennego. Tylko wtedy edukacja finansowa będzie skuteczna i trwała.




Przeczytaj także:



  • Miliard długu w hotelarstwie. Czy majówka uratuje sezon?

  • Onboarding Zetek oznacza praktyczne podejście. Jak wdrożyć młodego pracownika?

  • Polskie drogi jednymi z najbezpieczniejszych w Europie? Wszystko zależy od perspektywy

  • Różnorodność w pracy i społeczeństwie: Polacy między akceptacją a obawami

Idź do oryginalnego materiału