Nauczycielka: jeżeli uczeń nie zna procentów, to jak oceni, która lokata w banku jest korzystniejsza?

gazeta.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: Fot . Krzysztof Cwik / Agencja Wyborcza.pl


Pedagożka twierdzi, iż uzyskanie 30 proc. na maturze z matematyki na poziomie podstawowym to nie jest duży wyczyn. Uważa, iż to wiedza absolutnie podstawowa, która pomaga sprawnie funkcjonować w życiu.
Dyskusja na temat tego, czy obligatoryjna matura z matematyki powinna zostać zniesiona, czy nie, trwa w najlepsze. Humaniści domagają się zniesienia tego obowiązku, posiadacze umysłów ścisłych przypominają, iż oni muszą pisać egzamin dojrzałości z języka polskiego. Dlaczego więc matematyka ma być dla chętnych? Emocje podsyca petycja o rezygnację z obowiązkowej matury, którą podpisało już 17,5 tys. osób. Do redakcji eDziecko.pl napisała pani Małgorzata (nazwisko do wiadomości redakcji), nauczycielka matematyki, która uważa, iż każdy powinien opanować podstawy tego przedmiotu.


REKLAMA


Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Nauczycielka matematyki nie przebierała w słowach
Pani Małgorzata stwierdziła: "Uważam, iż o ile maturzysta ma problem z uzyskaniem 30 proc. punktów na maturze z matematyki na poziomie podstawowym, to jest analfabetą i nie powinien mieć świadectwa dojrzałości. Ba, powiem więcej, nie powinien dostać się do liceum". Autorka wiadomości przypomniała, iż zadania maturalne z matematyki na poziomie podstawowym są tak opracowane, iż pierwszych kilka zadań zamkniętych obejmuje materiał z podstawówki. "Przygotowując ósmoklasistów do testu z matematyki, daję im do rozwiązania te właśnie, absolutnie podstawowe zadania maturalne. Są to zadania na obliczanie potęg, pierwiastków, procentów - wiedza zupełnie podstawowa" - napisała.


Ta wiedza jest potrzebna w życiu
Nauczycielka matematyki nie ma wątpliwości, iż podstawowa wiedza z matematyki jest potrzebna każdemu: "Uważam, iż jeżeli uczeń nie będzie umieć policzyć procentów, to jak w życiu będzie mógł ocenić, która lokata w banku jest korzystniejsza, albo jaki wariant kredytu wybrać, albo czy taka lub inna promocja nie jest oszustwem. Gdy nie potrafi uzyskać 30 proc. punktów z matury z matematyki, to tego nie będzie umiał" - napisała. Dodała też: "Poza tym matematyka uczy myślenia, gimnastykuje umysł. Matura pozwala powtórzyć materiał i utrwalić go przy rozwiązywaniu zadań".


Powinno zostać tak, jak jest
Swoją wiadomość pani Małgorzata zakończyła słowami: "Jeśli nie chcemy, by młodzi ludzie byli analfabetami, to musimy domagać się utrzymania obowiązkowej matury z matematyki". Dodała też: "Już brak zadań domowych w podstawówce wyrządza wystarczające spustoszenie".
A ty? Co sądzisz o obowiązkowej maturze z matematyki? Chętnie poznam twoją opinię: ewa.rabek@grupagazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału