Nienawidził świadomości, iż dzieci nie są jego. Kochał je jak rodzinę i oddałby wszystko, żeby móc cofnąć czas i zostać ich biologicznym ojcem

newskey24.com 2 miesięcy temu

Opiekował się sąsiadką, której mąż ją opuścił. Wyjechał, bo dowiedział się, iż jest w ciąży. Na początku tylko jej pomagał, ale potem stali się sobie bliscy

Mówiąc o „historii miłosnej”, wszyscy wyobrażają sobie, jak para znała się od dzieciństwa, kochała, ale się do tego nie przyznała. Dopiero po wielu latach odważyli się wyznać uczucia. Ta historia miłosna jest po prostu niesamowita.

Wszystko zaczęło się od tego, iż gdy już prawie spałem, obudził mnie sąsiad, który agresywnie pukał do drzwi. Już myślałem, iż ma do mnie znowu jakąś głupią prośbę o trzeciej nad ranem. Przygotowałem się, żeby go porządnie zdyscyplinować. Chciałem, żeby wiedział, czym może się skończyć, budzenie osoby, której zmiana zaczyna się o 6 nad rano. Okazało się, jednak, iż miał ku temu dobry powód.

Jego żonie, która była w siódmym miesiącu, odeszły wody. W pobliżu nie było szpitala. Kiedy ja starałem się pomóc, mój sąsiad desperacko dzwonił do wszystkich szpitali. Karetka przyjechała, gdy dzieci już spokojnie leżały obok matki. Zabrali do szpitala jedynie młodą matkę. Bliźniaki zostały pod opieką ojca.

Siedziałem z nim i rozmawiałem od serca. Nieoczekiwanie dowiedziałem się, iż te dzieci nie są jego.

Cała rzecz w tym, iż rozpoczęli swój związek, gdy dziewczyna była już w ciąży. Ojciec dzieci namawiał ją, żeby przerwała ciążę, ale ona zdecydowała się urodzić. Uciekł, gdy odmówiła aborcji. Nie chciał płacił alimentów, uciekł w nieznanym kierunku. Biedna dziewczyna została sama, w ciąży, bez pracy.

Jako przyjaciel rodziny na początku się nią opiekował, ale później coś zaiskrzyło między nimi.

Nie kryli się ze swoimi uczuciami. Zaczęli się spotykać, a teraz mieszkają razem.

Jeszcze przed porodem wzięli ślub.

Teraz jest jego legalną piękną żoną. Jak mówi, nienawidzi świadomości, iż te dzieci nie są jego. Pokochał je jak rodzinę.

Idź do oryginalnego materiału