Nieobowiązkowe konkursy, ale tylko z nazwy. Ojciec: Dwa tygodnie będziemy lepić bałwanki z waty

gazeta.pl 24 minut temu
Powoli zbliżają się święta. W szkołach i przedszkolach rusza więc czas sesji zimowych, warsztatów z robienia pierniczków oraz niezliczona ilość różnych akcji. - Na dwójkę dzieci przypada u nas sześć konkursów. Oczywiście to te z tych nieobowiązkowych, w których w praktycekoniecznie trzeba wziąć udział. To jakiś kosmos! - oburzył się Sylwek, ojciec jedenastoletniego Adasia i sześcioletniej Ali.
Idź do oryginalnego materiału