W niedzielę w Zychach odbyły się tradycyjne uroczystości wspominające pobyt majora Hubala w tym miejscu. To już 84 lata po tej niezwykłej wizycie. Tym razem było wiele o historii, ale i sporo o teraźniejszości, bo władze gminy Radoszyce głośno apelowały do powiatu koneckiego o przebudowę drogi wiodącej do historycznego miejsca.
W październiku 1939 roku major Hubal stacjonował wraz ze swoim oddziałem w gajówce w Zychach. To tam opracował plan stworzenia zorganizowanego i umundurowanego oddziału do walki z wrogiem. Gajowy Jan Baran zakwaterował u siebie majora oddając mu do jego wyłącznej dyspozycji jeden z pokoi, natomiast pozostali ułani zostali zakwaterowani według wskazań gajowego u zaufanych gospodarzy.
Przybyłych gości i liczne delegacje na miejscu przywitał Przewodniczący Rady Miasta i Gminy w Radoszycach Robert Nowak, a potem głos zabrał burmistrz Michał Pękala. Włodarz mówił wiele o historii i znaczeniu tego miejsca -„Wierzymy w sens działania na rzecz pokoju i większego zaufania. Inaczej żadne takie spotkanie w przyszłości nie miałoby sensu. Są różne interpretacje historii, każda ma swoją pamięć, ale fakty, które różnie interpretujemy są jedyne i chcemy pamiętać o tych faktach. Jesteśmy tu ponownie, tak jak robimy to od kilku lat. Jesteśmy w ważnym dla nas Polaków miejscu przed gajówką w Zychach, bo chcemy uczcić postać majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” i jego oddanie dla naszego regionu i ojczyzny” – przemawiał burmistrz.
Jednak Pękala prosił też i apelował o to by nie myśleć wyłącznie o historii, a by skupić się na teraźniejszości i budowaniu przyszłości – jako przykład podał drogę, która wiedzie do gajówki, a która wymaga szybkiej przebudowy –„Rozejrzyjmy się jak pięknie to miejsce się zmienia. Zawsze mówimy, iż do tanga trzeba dwojga i zawsze mówimy, iż kooperacja popłaca. Dzisiaj kilka minut temu miała miejsce piękna uroczystość odsłonięcia muralu i za to bardzo dziękujemy. Natomiast do tego miejsca oby za rok jak się spotkamy na 10 rocznicy powstania tego pomnika to chcielibyśmy by ziściło się jeszcze jedno nasze marzenie. Marzenie, na które gmina Radoszyce i jej mieszkańcy nie mają wpływu, ale na pewno ma wpływ na to zarządca tej drogi, a zarządcą tej drogi jest powiat. My już w tej chwili przekazaliśmy ponad 700 tysięcy złotych dla powiatu na różne odcinki dróg powiatowych na terenie miasta i gminy Radoszyce. Niestety widzimy, iż tutaj asfalt kończy się przed pomnikiem, 300 metrów, a już 350 tysięcy złotych radni Rady Miasta i Gminy Radoszyce przekazali na rzecz powiatu by powiat zrealizował ten krótki odcinek. Dziękuję radnym, ale i proszę powiat by upiększyć to miejsce. Mam nadzieję, iż za rok jak będziemy widzieć się w tym miejscu to właśnie to marzenie, nie tylko moje, bo i Hubal patrzy z góry, było ziszczone. Życzę miłego pobytu i życzę by to miejsce piękniało, byśmy ze wszystkimi instytucjami dbali o to miejsce, bo Hubal na to zasługuje” – przemawiał Pękala.
Potem potomek gajowego Barana, płk. Wiesław Margas wygłosił referat na temat tego dlaczego Hubal nie otrzymywał w wojsku awansów zawodowych. Przytoczone przez niego zdarzenia oraz opinie rozwścieczyły obecnego na uroczystości szefa Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „JODŁA” Dionizego Krawczyńskiego, który poprosił o głos i zarzucił Margasowi złe intencje wobec Wojska Polskiego. Wystąpienie Krawczyńskiego zostało źle odebrane przez innych uczestników wydarzenia – prowadzący uroczystość Robert Nowak zaapelował by zaprzestać tej dyskusji, bo to nie jest czas, ani miejsce na nią. Inni obserwujący to „Hubalowe święto” mieli podobne zdanie.
Część artystyczna przygotowana została przez młodzież ze Szkoły Podstawowej im. Majora Hubala w Kłucku. Potem oddano hołd walczącym o wolną Polskę poprzez złożenie zniczów i wieńców. Pod pomnikiem, który w tym miejscu postawiono 9 lat temu wieńce i kwiaty składali między innymi: marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, członek Zarzadu Powiatu Koneckiego Jarosław Staciwa, burmistrz Michał Pękala, delegacja partii Prawo i Sprawiedliwość, harcerze, członkowie jednostek strzeleckich, uczniowie szkół noszących imię Hubala, członkowie rodzin Hubalczyków, a także mieszkańcy i byli mieszkańcy wsi Zychy. By oddać cześć poległym, którzy walczyli o Wolną Polskę miała miejsce także salwa honorowa.
Głównym organizatorem obchodów była gmina Radoszyce.
Zdjęcia: