Oryginalny kosztuje 230 zł, Pepco ma zamiennik za grosze. To hit z TikToka

mamadu.pl 2 miesięcy temu
W świecie social mediów wiele produktów staje się modnych: influencerzy i celebryci pokazują je na swoich profilach, a później sklepy odnotowują ogromne zainteresowanie daną rzeczą. W efekcie często płacimy krocie za rzecz, którą można dostać w dużo tańszej wersji – niemal identyczną pod względem wyglądu i funkcjonalności. Tak może być w przypadku kubka z Pepco.


Zamienniki drogich wysokopółkowych gadżetów


W sieci widać ogromne zainteresowanie różnego rodzaju zamiennikami drogich markowych produktów. Wynika to z faktu, iż zwykłych ludzi nie zawsze stać na lampę z Westwing za kilkaset złotych czy drogie perfumy od projektanta.

Jednym z najlepszych przykładów tego trendu jest kubek termiczny ze słomką marki Stanley, który stał się hitem wśród influencerek i miłośniczek gadżetów. Nie sposób przewinąć Instagrama czy TikToka, by nie natknąć się na zdjęcia i filmy pokazujące, jak stylowo wygląda ten gadżet w codziennym użytkowaniu. Nic dziwnego – to solidny, dobrze zaprojektowany kubek, który długo utrzymuje temperaturę napojów.

Problem w tym, iż jego cena potrafi przyprawić o zawrót głowy. Oryginalny Stanley kosztuje w sieci ok. 230 zł, a czasami stacjonarnie w sklepach jego cena dochodzi do 300 zł. To sporo, jak na kubek, choćby jeżeli rzeczywiście świetnie spełnia swoją funkcję i utrzymuje temperaturę napoju przez wiele godzin.

Kultowy kubek Stanley: zamiennik z Pepco


Na szczęście na rynku są tańsze alternatywy kultowego kubka. Taki właśnie zamiennik znalazłam w Pepco. W porównaniu z kubkiem Stanley jego cena aż tak nie poraża: wynosi 45 zł. Wizualnie prezentuje się niemal identycznie – ma podobny kształt, słomkę i obietnicę długiego utrzymywania temperatury. Do tego w Pepco na półce znalazłam kilka różnych opcji kolorystycznych, z których każdy wybierze coś dla siebie.

Czy kubek różni się jakością? Tego niestety nie mogę jeszcze stwierdzić, ale postanowiłam się na niego skusić, by mieć w pracy ciepłą kawę. Mam wrażenie, iż tutaj jedyną realną różnicą będzie brak logo prestiżowej marki. Pepco znane jest z tego, iż ma przystępne cenowo produkty, a wiele z nich niczym nie odbiera w jakości czy designie od tych drogich, wysokopółkowych gadżetów.

Wiele osób skłonnych jest zapłacić więcej za produkt z popularnym logo, ponieważ kojarzy się on z jakością, prestiżem i modą. Jednak warto wiedzieć, iż często to, co drogie, wcale nie musi być lepsze. Marki luksusowe inwestują ogromne budżety w marketing, reklamę i współprace z influencerami – i to właśnie na te rzeczy w dużej mierze idą nasze pieniądze, jeżeli decydujemy się na droższą wersję.

Co więcej, wiele drogich produktów jest produkowanych w tych samych fabrykach, co ich tańsze odpowiedniki. Czasem jedyną różnicą jest znaczek na produkcie. Oczywiście, zdarzają się przypadki, w których wyższa cena oznacza lepszą jakość materiałów czy większą trwałość, ale nie zawsze tak jest. Warto o tym pamiętać, jeżeli zastanawiasz się nad zakupem droższej wersji, a nie do końca masz na to budżet. Kubek z Pepco może się sprawdzić równie dobrze.

Idź do oryginalnego materiału