Lubicie gry planszowe? jeżeli szukacie nowego pomysłu to dziś przychodzę do Was z recenzją nowej gry, idealnej na wspólne spędzanie czasu z dziećmi 7+ – Pino Postino.
Pino Postino to bardzo dynamiczna gra, przeznaczona dla 2-4 graczy, dzieci od 7 lat i dorosłych.
Bardzo lubimy takie gry, gdy nie zdradzając tożsamości trzeba dotrzeć do mety (do tej pory graliśmy w grę wyścigową dla młodszych dzieci – „Pędzące żółwie”.) Tu jednak zasady są bardziej skomplikowane, stąd dziecko musi już być starsze.
Możecie skorzystać z wersji łatwiejszej i trudniejszej. Można po prostu się ścigać, które zwierzę dotrze szybciej do mety lub ukryć tożsamość swojego zwierzęcia i tak się poruszać, by się nie zdradzić. My jeszcze dołożyliśmy nasze wersje, bo Dziubdziak co raz wymyślał też swoje zasady, co na ten moment dało nam 5 wersji, a na pewno da się jeszcze więcej.
Każdy z graczy losuje jedno z 5 zwierząt i nie pokazuje innym graczom. W wyścigu biorą udział wszystkie zwierzęta, więc trzeba tak prowadzić grę, by przesuwać swojego zwierzaka, ale można przy tym też przypadkiem pomagać konkurentom.
Przyda się nie tylko strategia, ale i szczęście
Dotarcie do mety nie oznacza jednak wygranej, co jest bardzo ciekawym zwrotem akcji jeżeli inny gracz zgadnie, jakim jesteście zwierzakiem tracicie punkty, więc przydaje się gra aktorska
Gra uczy logicznego myślenia, planowania. Jest tu też dużo emocji
Nam bardzo się spodobała, szczególnie to, iż daje tyle możliwości gry.
Gra jest świetnie wykonana, kolorowa, przyjazne ilustracje – zobaczcie zdjęcia i dajcie znać jak Wam się podoba
Post powstał w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Egmont.





