Polki decydują się na urodzenie dziecka coraz później. Według raportu Eurostatu z 2021 roku (najnowsze dane) średni wiek, w którym matka rodzi pierwsze dziecko wynosi w Polsce 28 lat. Coraz bardziej widoczne jest to, iż mniej dzieci rodzi się wśród kobiet do 25. roku życia, a coraz więcej wśród tych po 30-stce. Mimo to wciąż mamy problem z akceptacją tego faktu.
REKLAMA
Zobacz wideo Można mieć rozstęp mięśnia brzucha i o tym nie wiedzieć? Jak to zbadać?
- Polska to dziwny kraj. Jak rodzisz dziecko w wieku 18-20 lat, to powiedzą "wpadła". Jak nie zostaniesz matką do trzydziestki, słyszysz: "Na co ty czekasz?!". A jak rodzisz, mając 40 lat, to krzyczą: "Czyś ty oszalała?! W tym wieku dziecko?!" - mówi Urszula. Sama została matką, gdy skończyła 36 lat. I jak twierdzi, to był idealny moment.
"Bez względu na wiek zawsze jest się zmęczonym"
Jej zdaniem odpowiedni czas na ciążę to taki, kiedy kobieta wie, iż jest gotowa zostać matką. - Niezależnie od tego, czy masz 20, 30 czy 40 lat, musisz mieć poczucie, iż dziecko jest chciane i iż będzie kochane. Ja dojrzałam do tego przed 40stką - mówi.
Zobacz też: "Potrzebują telefonów, SMS-ów, kwiatów, gestów. Ciągle sprawdzają, czy są kochane"
Podobnego zdania jest Anna, która wychowuje trójkę dzieci. - Bez względu na wiek zawsze jest się zmęczonym. Urodziłam w wieku 26, 32 i 41 lat. I najbardziej zmęczona fizycznie i psychicznie byłam przy pierwszym dziecku. w tej chwili mając 64 lata mam 7 letnią wnuczkę i 2 letniego wnuka. Syn ma 23 lata , mieszka z narzeczoną i zawsze mieliśmy i mamy bardzo dobry kontakt. Wniosek, wiek matki nie ma znaczenia - zaznacza.
"Najlepsza decyzja"
Wśród czynników zniechęcających do wczesnego macierzyństwa bądź macierzyństwa w ogóle Polki wymieniają niezbyt dobrą sytuację materialną – ten powód w badaniach CBOS wskazała co druga młoda kobieta nieplanująca potomstwa (w wieku 18-33 lata), a także spodziewany konflikt między rolami zawodowymi i macierzyńskimi.
Katarzyna Krzywicka-Zdunek, socjolożka podkreślała w rozmowie z Natalią Kondratiuk-Świerubską, iż kiedyś częściej uważano, iż dzieci po ślubie to naturalna kolej rzeczy. - Nie analizowano dogłębnie tej kwestii. w tej chwili ludzie zaczynają zastanawiać się nad swoimi potrzebami. I co bardzo ważne - otwarcie o nich mówią - mówiła.
Ewa, która została mamą, mając 20 lat, poniekąd rozumie takie podejście. Choć sama uważa, iż wczesne macierzyństwo, to najlepsze, co mogło jej się przytrafić. - Każdy planuje dziecko tak, jak mu wygodnie. Nic dziwnego, iż w dzisiejszym, niepewnym świecie młode kobiety chcą mieć najpierw stabilną sytuację finansową. Wiedzą, iż dziecko, to odpowiedzialność - zauważa Ewa. - Ja miałam inne podejście, nie myślałam o tym. W wieku 45 lat miałam już dorosłe dzieci, zaczęliśmy zwiedzać całą Polskę, potem świat. Teraz mam 55 lat, dzieci 35 i 28 lat. Wczesne macierzyństwo to była najlepsza decyzja w moim życiu - mówi.