Instytut Książki uruchamia nową edycję projektu "Mała książka - wielki człowiek". Tegoroczna odsłona odbywa się pod hasłem "Czytaj dziecku od narodzin!", a w jej ramach każdy nowo narodzony szkrab otrzyma Wyprawkę Czytelniczą, zawierającą książkę "Tyci, tyci" autorstwa Doroty Gellner z ilustracjami Joanny Kłos oraz poradnik dla rodziców, który opisuje korzyści wynikające z czytania dziecku książek. Warunkiem otrzymania upominku są narodziny dziecka w szpitalu objętym programem, przy czym należy do niego ponad 90 procent wszystkich polskich placówek.
REKLAMA
Zobacz wideo Po co iść z dzieckiem do fizjoterapeuty? "Żeby nauczyć się jego obsługi, czyli tzw. baby handlingu" [MAMY CZAS]
"Mała książka - wielki człowiek". Czytać dziecku trzeba od najmłodszych lat
Twórcy kampanii zachęcają do czytania dzieciom i wskazują szereg korzyści płynących z książek i to choćby dla noworodków i niemowląt. Przede wszystkim jest to rozwój intelektualny, emocjonalny i społeczny malucha. Szczególnie w pierwszych latach życia, gdy kształtuje się więź z rodzicami i poczucie bezpieczeństwa.
Czytanie dziecku już od narodzin pomaga w budowaniu więzi emocjonalnej między rodzicem a dzieckiem. To czas, kiedy dziecko czuje się ważne i kochane, słuchając głosu rodzica. Książki stają się mostem, który wzmacnia relację, a jednocześnie rozwija wyobraźnię i umiejętność rozumienia emocji.
- tłumaczy psycholog Kamil Góra. Istotnie, czytanie książek już od najmłodszych lat uczy dzieci koncentracji, cierpliwości i tworzy późniejszych nawyk sięgania po literaturę. Co jest nieocenione, gdy dziecko pójdzie do szkoły i będzie miało łatwiejszy start.
Czytanie dziecku to wiele korzyści. Nie tylko w kwestii wyobraźni
Wiele osób w czytaniu upatruje przede wszystkim możliwości rozwoju dziecięcej wyobraźni i kreatywności, a także wzmocnienia więzi z rodzicami, ale to nie wszystko. Obcowanie z książką to również sposób na poszerzenie słownictwa, umiejętności językowych oraz zdobycie różnorakiej wiedzy. Jednak nie tylko. Wciąż mało kto zdaje sobie sprawę z tego, iż czytanie to też świetny sposób na redukcję stresu. Już sześć minut z książką obniża go o ponad 60 procent, co sprawia, iż czytanie przebija takie popularne metody na odstresowanie jak słuchanie muzyki, granie w gry komputerowe czy choćby spacery. Przy czym trzeba pamiętać, iż ruch to też zdrowie i nie można z niego rezygnować wyłącznie dla czytania.