Przy 12 głosach za, 8 przeciw i 2 wstrzymujących się Rada Powiatu Bocheńskiego przyjęła nowy regulamin wynagradzania nauczycieli Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego i Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Przeciwni takiemu rozwiązaniu byli pracownicy obu placówek. Przyszli na sesję, by przekonać radnych, aby nie wprowadzali zmian. Były gorące wystąpienia i dyskusja podczas, której padły ostre słowa między innymi na temat grania dziećmi na emocjach.
Wprowadzona podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu Bocheńskiego zmiana regulaminu wynagradzania nauczycieli dotyczyła korekty dodatku za pracę w szczególnych warunkach. Przysługuje on nauczycielom zatrudnionym w szkołach specjalnych. Do tej pory miał charakter procentowy. Zarząd powiatu wprowadził stałe wartości.
Zanim radni rozpoczęli dyskusję do swoich racji przekonywali przedstawiciele poradni, ośrodka a także rodziców. Potem głos zabrała Bernadeta Wąsik dyrektor Wydziału Oświaty, Promocji i Aktywności Społecznej Starostwa Powiatowego w Bochni.
Tłumaczyła, iż korekta nie jest podyktowana oszczędnościami. Skutek finansowy tych podwyżek w roku 2025 dla powiatu wyniesie około 440 tys. zł. Zapewniała, iż to zrozumiałe, iż każda zmiana budzi emocje. Przekonywała również, iż zaproponowane rozwiązanie zostało poparte dokładną analizą, w świetle której nauczyciele zyskają, a nie stracą.
Z wyliczeń dyrektor wynika, iż nauczyciele poradni psychologiczno-pedagogicznych otrzymają dodatek w wysokości 600,00 zł, a dotychczas otrzymywali od 368,10 zł do 591,50 zł. Nauczyciele w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym otrzymają 1.300,00 zł a w tej chwili otrzymywali od 981,60 zł. do 1183,00 zł. Ponadto w SOSW otrzymają dodatek za pracę w warunkach uciążliwych w wysokości – 700,00 zł a w tej chwili wynosił od 490,80 zł. do 591,50 zł.
Te argumenty nie trafiły jednak ani do nauczycieli, ani też radnych.
Komu ma służyć ta zmiana? dopytywał radny Janusz Ochel.
Radny Mariusz Zając ironicznie gratulował z kolei bocheńskiemu staroście, iż ten jest jedyną osobą w powiecie i w Polsce, która spowodowała, iż nauczyciele nie chcą podwyżek.
Całe środowisko powiedziało „nie” tej uchwale. To pseudopodwyżka – przekonywał radny Mariusz Zając
Radny Andrzej Kącki dopytywał z kolei między innymi o to, jaki błąd popełniono, iż sto procent nauczycieli jest przeciwnych tej zmianie.
Starosta Adam Korta tłumaczył, iż zmiana ma na celu także ujednolicenie sposobu naliczania dodatku w obu placówkach. Zapewniał, iż o ile inflacja będzie rosła regulamin można zmienić.
Pan jest po, by bronić nauczycieli, a nie odwrotnie – usłyszał starosta od radnego Mariusza Zająca.
Radny Paweł Leśniak zaproponował, aby odrzucić projekt przygotowanej uchwały, dopracować adekwatny – zgodny z intencjami nauczycieli i przyjąć go na kolejnej sesji.
Wiceprzewodniczący Rady Powiatu zwrócił uwagę, iż na 17 października planowane było spotkanie, podczas którego przewidziane były kolejne negocjacje na temat regulaminu. Przedstawiciele związków zawodowych na nim się jednak nie zjawili. Krzysztof Kołodziejczyk odniósł się także do faktu, iż w sesji wzięli udział rodzice z dziećmi z niepełnosprawnościami.
To granie na emocjach – powiedział. Ta uwaga została przyjęta jednak głośnym buczeniem zgromadzonej publiczności.
Ostatecznie radni przyjęli uchwałę.
Zostaliśmy potraktowani instrumentalnie. Jest nam bardzo przykro, iż po tak owocnej współpracy, jaka miała miejsce do tej pory tak nas potraktowano. Będziemy się oczywiście odwoływać do wojewody, można też tej wejść na drogę sądową – skomentował wyniki głosowania Tomasz Surma nauczyciel SOSW w Bochni ze Związku Zawodowego Nauczycieli Solidarność Oświatowa, jednego z pięciu, które negatywnie oceniły wprowadzoną zmianę.