REKLAMA
Kierowniczka wycieczki wykonała telefon do pracownicy żłobka, który znajduje się w tym samym budynku, by sprawdziła, czy w przedszkolu jest dziecko. Po czym potwierdziła, iż dziecko było w przedszkolu. Oznacza to, iż od godziny 10.00 do 16.00 pięcioletnie dziecko przebywało samo- powiedziała cytowana przez tvn24.pl przedstawicielka kuratorium. W trakcie wycieczki matka pozostawionego dziecka kontaktowała się z opiekunką i dopytywała czy z jej córką wszystko jest w porządku. Opiekunka zapewniła ją, iż nie dzieje się nic niepokojącego.
Zobacz wideo
Michał Wrzosek ocenia jadłospis w państwowym żłobku i przedszkolu [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Akt oskarżenia przeciwko opiekunceJak poinformowała Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, został skierowany akt oskarżenia wobec opiekunki, która zostawiła dziecko samo w przedszkolu. Oskarżona doprowadziła do pozostawienia bez opieki przez sześć godzin pięcioletnią dziewczynkę, która była zamknięta na terenie przedszkola. Naraziła ją poprzez swobodny dostęp do różnych przedmiotów i żywności na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu- wyjaśniła Węglarowicz-Makowska. Dodała też, iż opiekunka, chociaż nie miała odpowiednich uprawnień "objęła funkcję kierownika wycieczki, a następnie, już na etapie jej planowania, dopuściła się nieprawidłowości". 45-letnia nauczycielka nie przyznaje się do winy, odmówiła też składania wyjaśnień w tej sprawie. Za narażenie dziecka grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.