Sprawą przedszkolanki, która miała uderzyć niespełna 3-letnią dziewczynkę, zajęła się nie tylko prokuratura, ale i rzecznik dyscyplinarny. Trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Kobiecie grozi m.in. zwolnienie oraz zakaz pracy w zawodzie na 3 lata. To pokłosie skandalu, który wybuchł w jednym z prywatnych przedszkoli w Lublinie.