Przemysł chemiczny szuka trwałych fundamentów przyszłości

liderzyinnowacyjnosci.com 1 dzień temu

Energetyka, środowisko, technologie i edukacja — te cztery wątki zdominowały trzydniową konferencję „Przemysł Chemiczny 2025”, która na początku grudnia zgromadziła w Warszawie kluczowych ekspertów nauki, przemysłu i instytutów badawczych. Uczestnicy nie tylko diagnozowali obecną kondycję branży, ale także wytyczali kierunki jej dalszego rozwoju, podkreślając, iż bez silnej chemii nie ma mowy o bezpieczeństwie surowcowym, energetycznym ani o innowacyjnej gospodarce.

Trzydniowe obrady otworzyło wystąpienie prof. Bogusława Buszewskiego, przewodniczącego Rady Programowej wydarzenia, który przypomniał, iż siłą konferencji jest realna kooperacja między uczelniami, instytutami a przemysłem. Podkreślał, iż takie formy dialogu budują nie tylko środowiskową solidarność, ale także zaufanie potrzebne do rozwijania wspólnych projektów badawczych i wdrożeń.

Pierwszy dzień poświęcono energetyce i wyzwaniom systemowym, z jakimi mierzy się przemysł chemiczny. Podczas wykładu inauguracyjnego prof. Sławomir Cieślik zwracał uwagę, iż obecna architektura sieci energetycznej nie przystaje do współczesnych wymagań, zwłaszcza w kontekście rosnącej liczby źródeł odnawialnych. Przypomniał, iż chemia pracuje w systemach ciągłych, a każde zakłócenie w dostawach energii grozi zatrzymaniem instalacji, którego skutki mogą być bardzo kosztowne. Wskazywał na pilną potrzebę dywersyfikacji źródeł, modernizacji sieci i rozwoju magazynowania energii.

W tym samym bloku tematycznym dr hab. inż. Arkadiusz Kamiński z Orlenu omówił coraz ważniejszy w strategiach firm obszar bioróżnorodności. Zwracał uwagę, iż globalna gospodarka w dużej części opiera się na zasobach przyrody, a nowe regulacje zmuszają przedsiębiorstwa do precyzyjnego monitorowania procesów biologicznych. Podkreślał, iż nie wszystkie wymogi da się dziś spełnić przy obecnym stanie technologii, co rodzi potrzebę jeszczebliższej współpracymiędzy nauką a przemysłem. Z kolei Krzysztof Zuzański z Grupy Azoty przedstawił wyzwania sektora wynikające z presji kosztowej i wymagań klimatycznych, akcentując konieczność szybkiego dostosowania zakładów do transformacji energetycznej.

Dyskusję o energetyce zamknął panel, w którym eksperci zgodnie przyznawali, iż bez modernizacji infrastruktury i rozwoju magazynów energii rozwój przemysłu chemicznego będzie coraz trudniejszy. Wskazywali, iż stabilność systemu staje się warunkiem konkurencyjności całej branży.

Drugi dzień obrad skupił się na edukacji i technologiach. Prof. Anna Chrobok z Politechniki Śląskiej szczegółowo omówiła model Project Based Learning, który od kilku lat zmienia sposób kształcenia inżynierów. Przedstawiała, jak tworzenie interdyscyplinarnych zespołów projektowych zwiększa atrakcyjność studiów i lepiej przygotowuje absolwentów do pracy w przemyśle. Jej zdaniem to właśnie połączenie kompetencji technicznych i miękkich decyduje dziś o sile młodych inżynierów.

W dalszej części sesji zaprezentowano prace laureatów konkursu na najlepsze prace dyplomowe, które dotyczyły m.in. nowych materiałów polimerowych i technologii powierzchniowych. Uczestnicy podkreślali, iż to właśnie badania młodych inżynierów coraz częściej prowadzą do wdrożeń w zakładach.

Jednym z najmocniejszych punktów programu była debata „Quo vadis, chemio?”, moderowana przez prof. Buszewskiego. Eksperci mówili wprost o problemach związanych z finansowaniem badań w średnich poziomach gotowości technologicznej, o braku stabilności regulacyjnej oraz o konieczności rozwijania technologii własnych. Zwracali uwagę, iż uzależnienie się od importu rozwiązań technologicznych może w przyszłości osłabić odporność gospodarki, zwłaszcza w obszarach krytycznych, takich jak obronność czy bezpieczeństwo surowcowe.

W dalszej części konferencja skierowała się w stronę branży kosmetycznej i chemii gospodarczej. Prelegenci omawiali m.in. różnice w kwalifikacji kosmetyków i wyrobów medycznych, rosnący wpływ mikrobiomu na projektowanie receptur oraz praktyczne wyzwania producentów związane z nowymi regulacjami. Wystąpienia pokazały, jak silną pozycję ma dziś polski rynek kosmetyczny i jak duże znaczenie odgrywa on w rozwoju całej chemii.

Trzeci dzień poświęcono tematyce środowiskowej, bezpieczeństwu procesów i nowym materiałom. Eksperci omawiali transformację energetyczną zakładów, wskazując na konieczność modernizacji instalacji i poprawy efektywności gospodarowania zasobami. Rozmawiano o bezpieczeństwie pożarowym obiektów przemysłowych oraz o nowych materiałach polimerowych inspirowanych naturą, które mogą w przyszłości zrewolucjonizować rynek opakowań.

Podsumowując obrady wskazano wyraźnie, iż chemia jest sektorem absolutnie fundamentalnym dla gospodarki: bez niej nie ma nowoczesnej energetyki, materiałów dla obronności, zaawansowanych technologii medycznych ani efektywnego recyklingu. Uczestnicy wydarzenia zgodnie podkreślali, iż przyszłość polskiej chemii zależy od współpracy, odwagi inwestycyjnej i stabilnych warunków regulacyjnych — a takie spotkania, jak trzydniowa konferencja w Warszawie, są ważnym krokiem w tym kierunku.

Jolanta Czudak

Idź do oryginalnego materiału