W Polsce, 292 dni oczekiwania na wizytę u endokrynologa dziecięcego to smutna norma, która powoduje, iż pacjenci czekają miesiącami, a niekiedy choćby latami na pomoc lekarza. Liczba pacjentów czekających na wizytę w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) stale rośnie, a nie jest widoczna żadna poprawa w tej sytuacji.
W odpowiedzi na ten kryzys, posłowie Konfederacji i Republikanów wnieśli rewolucyjny projekt ustawy, która diametralnie zmienia reguły gry. Zgodnie z nowymi przepisami, wizyta u specjalisty musi odbyć się w ciągu 60 dni od zgłoszenia. jeżeli nie, pacjent może skorzystać z usług prywatnych, a NFZ będzie zobowiązany do pełnego zwrotu kosztów w terminie 30 dni od zgłoszenia wniosku.
Dane liczbowe pokazują, iż w Polsce jest ponad 3,5 miliona pacjentów czekających na wizytę u lekarza specjalisty. Co więcej, średni czas oczekiwania na wizytę u endokrynologa dziecięcego wynosi 183 dni, a u neurochirurga 157 dni.
Nowy projekt ustawy ma na celu poprawę dostępności do lekarzy specjalistów, co pozwoli na szybsze diagnozowanie chorób i skuteczniejsze leczenie. Krótszy czas oczekiwania zmniejszy ryzyko powikłań i zaostrzeń wynikających z długiego czekania na pomoc medyczną.
Projekt ustawy czeka na przejście przez pełny proces legislacyjny. Konsultacje publiczne potrwają do 26 grudnia 2024 r., a ustawa mogłaby wejść w życie w ciągu 90 dni od jej ogłoszenia.
Czy Polska w końcu doczeka się systemu opieki zdrowotnej na miarę XXI wieku? Wszystko zależy od decyzji ustawodawców. Wygenerowany projekt ustawy może być próbą powrotu do idei skrócenia kolejek do lekarzy specjalistów poprzez zwrot kosztów prywatnych wizyt, tym razem na poziomie parlamentarnym.
Polska potrzebuje zmiany w systemie ochrony zdrowia, aby zapewnić pacjentom szybką i skuteczną pomoc medyczną. Nowy projekt ustawy może być pierwszym krokiem w tym kierunku.