Ceny nieruchomości wciąż rosną i w obecnych warunkach mało kto nie może pozwolić sobie na kredyt, nie wspominając już o zakupie mieszkania za gotówkę. Z tego powodu wiele osób jest skazanych na wynajem. Właściciele mogą przebierać w lokatorach i najchętniej decydują się wynająć mieszkania singlom, studentom i bezdzietnym parom. Największy problem z wynajmem mogą mieć samotni rodzice z dziećmi. Wcale nie chodzi tu o ewentualne zniszczenia czy hałasy.
REKLAMA
Rodzicom z dziećmi trudniej wynająć mieszkanie
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, w sytuacji, gdy kobieta która ma pod sobą dzieci nagle przestanie płacić, nie można jej eksmitować, dopóki sąd nie przyzna jej lokalu socjalnego. A na taki, niestety, trzeba poczekać. Sprawa może ciągnąć się miesiącami, a właściciel ma wówczas związane ręce.
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, kiedy sąd wydaje wyrok eksmisyjny, orzeka w nim, czy eksmitowanej osobie przysługuje prawo do lokalu socjalnego. Obowiązek taki wynika z przepisów ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego
- tłumaczyła adwokat Karolina Wilamowska z kancelarii Wilamowscy Adwokaci, którą cytowaliśmy w poprzednim artykule.
Jedną z grup, na rzecz których zastrzeżono to uprawnienie, są osoby małoletnie (ale także kobiety w ciąży, osoby niepełnosprawne, czy osoby bezrobotne).
Zobacz wideo https://www.edziecko.pl/rodzice/7,79361,28792190,samotna-matka-to-niechciany-lokator-przestanie-placic-i-co.html
"Chore przepisy powodują, iż ludzie boją się wynajmować"
Pod artykułem udostępnionym stronie facebookowej eDziecko.pl nawiązała się żywa dyskusja w tej kwestii. Brali w niej udział zarówno najemcy, jak i wynajmujący.
"Chore przepisy powodują, iż ludzie boją się wynajmować. Gdyby dać możliwość dowolnego rozporządzania swoją własnością, to każdy wynajmowałby bezproblemowo każdemu. Wynajmie się rodzinie z dziećmi, a potem trzeba się użerać, gdy nie płacą, a ty nic nie zrobisz, bo okres ochronny, lokal zastępczy itp. Dobrze skonstruowany najem okazjonalny dużo ułatwia, ale niestety, jeżeli trafi się na nieuczciwą osobę, to i tak trzeba się borykać z problemami" - napisał internauta.
Jedna z czytelniczek przyznała jednak, iż postanowiła mimo wszystko wynająć mieszkanie samodzielnej mamie i nie żałuje tej decyzji. "Wynajmuję mieszkanie samotnej kobiecie z trójką dzieci już parę lat! Najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć… Zawsze zapłacone na czas, dba o mieszkanie i mam nadzieję, iż zostanie na długie lata. Czasami trzeba dac szansę" - wyznała.
"Nie wyobrażam sobie nie zapłacić za czynsz"
Samodzielne mamy również chętnie podzieliły się swoimi doświadczeniami. Część z nich przyznało, iż znalezienie mieszkania faktycznie stanowiło wyzwanie.
"Jest kupa ludzi bez dzieci, którzy okazują się niepłacącymi lokatorami. Dzieci nie mają tu nic do rzeczy. My wynajmujemy od 7 lat piękne 6-pokojowe mieszkanie i zawsze płacimy na czas, a mamy czworo dzieci", "Mam dwoje dzieci i u mnie to samo - zaplata za najem to podstawa. jeżeli chodzi o rachunki, właściciel zawsze dostaje środki co do grosza na czas. O mieszkanie dbamy, jak o własne, naprawy, remont, ulepszanie. Czasem trzeba dać szansę, szkoda, iż niektórzy wynajmujący jak słyszą o dzieciach to odmawiają, ale mają do tego prawo", "Też wynajmuję mieszkanie sama z dziećmi. Dbam o nie jak o swoje, a może i choćby lepiej. Nie wyobrażam sobie nie zapłacić za czynsz czy media. Dla mnie najpierw płatności potem przyjemności. Cieszę się, iż właścicielka tak poprostu mi zaufała. Choć było ciężko, bo w większości słyszałam odmowy" - pisały.
Forma zabezpieczenia
Nie każdy jednak wie, iż istnieje sposób zabezpieczenia się przed niewypłacalnymi lokatorami. Chodzi o umowę najmu okazjonalnego.
"Krótkofalowo, na tle aktualnych uregulowań prawnych, trzeba pamiętać, iż możliwe jest zawarcie umowy najmu okazjonalnego. W takim przypadku potencjalny najemca wskazuje lokal, do którego zostanie przeprowadzona eksmisja w przypadku braku dobrowolnego opuszczenia mieszkania. Oświadczenie takie składane jest w formie aktu notarialnego. Do umowy dołączana jest również zgoda właściciela lokalu, do którego ma nastąpić eksmisja (lub osoby posiadającej inny tytuł prawny) a zamieszkanie najemcy i osób z nim zamieszkujących w lokalu wskazanym w oświadczeniu" - tłumaczy Karolina Wilamowska.
Podkreśla jednak, iż jest to rozwiązanie krótkoterminowe, bo na dłuższą metę konieczna jest zmiana przepisów.
