Skończył z jedynką z matematyki, "komisa" zdał niemal na maksa. Do sprawy wkroczyło kuratorium

gazeta.pl 1 godzina temu
W II Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Sandomierzu doszło do niecodziennej sytuacji. Jeden z uczniów, który nie został dopuszczony do matury po uzyskaniu niedostatecznej oceny z matematyki, zdał egzamin komisyjny na blisko 89 procent. Sprawa trafiła do Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty.Przypomnijmy, w 2025 roku uczeń, który na koniec roku z matematyki otrzymał ocenę niedostateczną i nie został dopuszczony do egzaminu maturalnego, napisał egzamin komisyjny i uzyskał blisko 90 procent. Matka ucznia zarzuca szkole niewłaściwe traktowanie jej syna. Twierdzi, iż nauczycielka zignorowała opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej dotyczącą jego dysleksji. Jak relacjonuje w rozmowie z "Echem Dnia", mimo wielokrotnych prób kontaktu i pism kierowanych do dyrekcji, nikt nie przeprosił za zaistniałą sytuację. Pojawiły się także doniesienia, iż nauczycielka miała zaproponować uczniowi ocenę dopuszczającą pod warunkiem, iż zrezygnuje z podejścia do matury. Szkoła nie odniosła się publicznie do tych zarzutów.
REKLAMA






Zobacz wideo

Szroeder pozamiatała na maturze z tego przedmiotu. Nie zgadniecie!



Kontrola kuratorium w sandomierskim liceumŚwiętokrzyskie Kuratorium Oświaty potwierdziło przeprowadzenie kontroli w II LO w Sandomierzu. Jak wyjaśnił Piotr Łojek, Świętokrzyski Kurator Oświaty, celem działań było sprawdzenie zasad oceniania uczniów w tej szkole. - Dyrektor otrzymał zalecenia, które mają na celu poprawę przejrzystości procesu oceniania i wprowadzenie takich zasad, by uczeń wiedział, za co otrzymuje konkretną ocenę. Według kuratorium, w czasie analizy wykryto pewne nieprawidłowości, dotyczące m.in. komunikowania uczniom zasad oceniania oraz sposobu przekazywania informacji o wynikach sprawdzianów.To niejedyny taki przypadekJak przyznaje kurator, to nie pierwsza skarga dotycząca sposobu oceniania w świętokrzyskich szkołach. - Do Kuratorium docierają różne sygnały, zarówno medialne, jak i anonimowe telefony o podobnych praktykach. - Znam przypadek jednej ze szkół licealnych w Kielcach, w której nauczyciel dopuścił się takiego zachowania. Wówczas został ukarany karą dyscyplinarną - poinformował Łojek.Kuratorium przyznaje, iż kontrole prowadzone są w wielu placówkach. - Praktycznie w każdej z nich znajdujemy jakieś nieprawidłowości dotyczące oceniania. Często okazuje się, iż uczniowie i rodzice nie otrzymują wystarczającej informacji zwrotnej, za co konkretna ocena została wystawiona - dodał.


Do sprawy włącza się Rzecznik Praw ObywatelskichNie tylko kuratorium interesuje się sytuacją w sandomierskim liceum. Do sprawy zaangażował się także Rzecznik Praw Obywatelskich, który prowadzi własne postępowanie wyjaśniające. - Rzecznik prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie. Zwrócił się do Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty z prośbą o złożenie wyjaśnień oraz oczekuje na udostępnienie wnioskowanej dokumentacji - przekazała Magdalena Kuraś, dyrektor Zespołu do Spraw Równego Traktowania w Biurze RPO. Na razie nie wiadomo, jakie decyzje zapadną po zakończeniu postępowania, jednak zarówno kuratorium, jak i RPO zapowiadają, iż przypadek zostanie dokładnie przeanalizowany.A Ty? Co o tym sądzisz? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl. Gwarantujemy anonimowość.
Idź do oryginalnego materiału