To pragnienia trudne do zrealizowania. Dziecko nawykłe do bezdyskusyjnego wykonywania poleceń ma zwykle problem, by przeciwstawić się tym dorosłym, którzy nie zawsze chcą dla niego dobrze, jak również rówieśnikom, którzy przekonująco zachęcają do spróbowania narkotyków, drobnej kradzieży czy przejażdżki samochodem bez prawa jazdy.
Posłuszeństwo nie idzie w parze z asertywnością, ale – co ważne – można wychować dziecko tak, by dbało o siebie i jednocześnie z szacunkiem odnosiło się do innych.
Czym jest asertywność?
„Tylko pamiętaj, iż jak zaproponują ci alkohol, to masz odmówić! A jeżeli będą cię namawiać, to powiedz stanowczo, iż ty nie pijesz.” – słyszy wielu nastolatków wychodzących na imprezę. Próby wdrukowania listy sytuacji, gdy należy powiedzieć „NIE” oraz wymyślanie za dziecko możliwych argumentów nie są skutecznym sposobem nauki asertywności, bo asertywność to coś więcej niż tylko umiejętność odmawiania. Asertywność to umiejętność wyrażania swoich potrzeb oraz zachowania własnych granic przy jednoczesnym poszanowaniu potrzeb i granic innych ludzi.
U podstaw zachowań asertywnych leży przekonanie, iż zarówno ja, jak i inni ludzie jesteśmy ważni i mamy prawo do bycia sobą. To poczucie, iż „moje, jak i Twoje potrzeby, uczucia i przekonania zasługują na uwagę i szacunek”.
Osoba asertywna:
– nie jest uległa – nie dostosowuje się do innych ludzi za wszelką cenę, zabiegając o ich aprobatę lub nie chcąc sprawić im przykrości,
– nie jest pasywna – nie robi czegoś tylko dlatego, iż robią to inni, ale wyznacza sobie cele i aktywnie do nich dąży,
– nie jest agresywna – nie traci kontroli nad gniewem, nie narzuca swojego zdania innym,
– potrafi odmawiać, ale także przyjmować i dawać komplementy oraz zasłużoną krytykę,
– nie unika na siłę konfliktów – może dyskutować, czy choćby spierać się z innymi nie traktując tego jako zagrożenia dla łączących ją z tymi osobami relacji.
Asertywności można się uczyć na każdym etapie naszego życia, ale im wcześniej się zacznie, tym lepiej. Aby być stanowczym w szkole, w zabawie czy na imprezie rówieśniczej, trzeba najpierw przećwiczyć te zachowania w domu.
1. Warunkiem wstępnym asertywnego zachowania jest umiejętność rozpoznania własnych potrzeb – określenia, co czuję, czego pragnę, co myślę w danej sytuacji.
Dzieci i nastolatki, które nie potrafią określić swoich emocji i nie rozumieją, jakie potrzeby za nimi stoją, znacznie bardziej narażone są na:
- uleganie wpływowi grupy – człowiek, który nie wie, czego chce, naśladuje innych lub robi to, co inni mu każą,
- podejmowanie ryzykownych zachowań – ryzykowne eksperymenty mogą być próbą odkrycia, co jest im potrzebne lub mogą służyć do zagłuszania/rozładowywania frustracji i innych trudnych emocji.
Tymczasem, aby nauczyć dziecko rozpoznawania własnych potrzeb:
- pozwalaj mu na przeżywanie emocji, pomagaj je nazywać i rozumieć, skąd się biorą, nie zabraniaj płaczu czy złoszczenia się – smutek i złość to emocje, które mówią o tym, iż nasze ważne potrzeby nie są realizowane,
- staraj się wspólnie z nim szukać zdrowych sposobów wyrażania emocji, np. o ile problemem dziecka jest agresywne zachowanie pod wpływem złości, warto pokazać dziecku, jak wyrazić złość słowami zamiast wyładowywać się na osobach czy przedmiotach,
- zachęcaj dziecko do określania swoich preferencji i poglądów – pytaj, co lubi jeść, co chciałoby robić w czasie wolnym, w jakie zabawy woli się pobawić, jakie filmy, muzyka, ubrania mu odpowiadają; rozmawiaj z nastolatkiem na temat jego poglądów na kwestie społeczne, polityczne czy planów na przyszłość.
2. Następny krok do asertywnego zachowania to przekonanie, iż rozpoznane uczucia i potrzeby warto komunikować. Takie przekonanie to efekt dobrych doświadczeń – sytuacji, gdy powiedzenie, czego pragnę, spotkało się z zainteresowaniem i zrozumieniem, choćby jeżeli nie zawsze udało się te pragnienia zrealizować.
Aby zachęcić dziecko do wyrażania własnych potrzeb:
- ucz je wyznaczania swoich granic cielesnych od najmłodszych lat, np. dziecko w wieku przedszkolnym powinno wiedzieć, iż ma prawo chronić się przed agresją, ale także odmawiać niechcianych czułości, choćby ze strony bliskich – dziecku, które przekonało się, iż może nie dać cioci buziaka, łatwiej będzie zareagować na niewłaściwy dotyk, a gdy będzie nastolatkiem – odmówić np. niechcianych kontaktów seksualnych,
- daj mu prawo do decydowania o przedmiotach, które są jego własnością – dzielenie się zabawkami, smakołykami czy pieniędzmi nie powinno być efektem przymusu czy szantażu emocjonalnego,
- pozwalaj mu wybierać lub podejmować decyzje wtedy, kiedy będzie to możliwe (pod warunkiem, iż są bezpieczne i nie naruszają granic innych); pozwalaj mu doświadczać ich konsekwencji,
- uzasadniaj swoje decyzje – „Nie, bo jak tak mówię” to za mało – jeżeli podejmujesz decyzję nie po myśli dziecka, jeżeli ustalasz zasady, których ma przestrzegać, podaj powody swoich decyzji w sposób zrozumiały dla dziecka; nie tylko budujesz wtedy w dziecku szacunek do siebie i Ciebie, ale także przekazujesz wiedzę o świecie i uczysz uzasadniania swoich wyborów,
- pozwalaj mu mówić „nie”, wyrażać niezadowolenie z powodu Twoich decyzji – nie oznacza to, iż będziesz je zmieniać – w ten sposób pomożesz dziecku się z nimi ułożyć,
- pokaż, iż rozbieżności i konflikty nie niszczą Waszych relacji, iż choćby jeżeli się w tej kwestii nie zgadzacie, to przez cały czas je kochasz;
- nie staraj się przekonać go do czegoś, na co nie ma ochoty wzbudzając w nim poczucie winy, np. „Tak mi smutno, iż nie chcesz zjeść więcej zupy, którą dla ciebie ugotowałam”, „Babci będzie przykro, jak jej nie pocałujesz na pożegnanie”.
3. Asertywność to nie to samo co egoizm, nie oznacza ignorowania dążeń i emocji innych ludzi w trosce o siebie. Rozpoznawanie własnych potrzeb i wyrażania ich poprzedza czas, by zacząć patrzeć na świat z perspektywy innych, dostrzegać ich odrębność i nauczyć się szanować ich pragnienia i granice.
Aby nauczyć dziecko empatii i szacunku do innych:
- mów o własnych emocjach i potrzebach, nie opieraj relacji z dzieckiem na ciągłym poświęcaniu się przez Ciebie – możesz w ten sposób wychować osobę, która (naśladując Twoje zachowanie) będzie nadmiernie uległa lub – wręcz przeciwnie – egoistyczna, przekonana, iż ludzie powinni się do niej zawsze dostosowywać,
- proś dziecko o pomoc, przysługi, udział w domowych obowiązkach adekwatny do jego wieku i możliwości,
- reaguj spokojnie, ale stanowczo, jeżeli obraża Cię, lekceważy lub w Twojej obecności narusza granice innych osób,
- staraj się objaśniać zachowania osób w otoczeniu dziecka: dlaczego tak się zachowują, co mogą czuć?
- zachęcaj dziecko do uczestniczenia w decyzjach dotyczących rodziny: spędzania czasu wolnego, wakacyjnych wyjazdów, menu wspólnych posiłków, prezentów dla innych członków rodziny – to świetna okazja by zobaczyć, iż jesteśmy różni, troszczymy się o siebie nawzajem, szukamy rozwiązań uwzględniających różne gusta.
Mówiąc krótko, bądź asertywny! Dziecko najskuteczniej uczy się przez naśladowanie!
Rodzic, który zachowuje się w stosunku do dziecka, jak i innych osób w jego otoczeniu w sposób asertywny, daje przykład swoją postawą. W ten sposób dziecko uczy się szacunku do innych, jak i do siebie. Wzrasta w poczuciu, iż jest ważne, zasługuje na zainteresowanie i szacunek, podobnie jak osoby w jego otoczeniu. Nie musi zabiegać o aprobatę dostosowując się do oczekiwań innych. W takiej sytuacji ocena „czy to jest dla mnie dobre” oraz przeciwstawienie się naciskom grupy przychodzi znacznie łatwiej.