Kąpiele w morzu, jeziorze, rzece, a choćby na basenie stanowią jedną z najbardziej ulubionych rozrywek. Czasem ta przyjemność poza satysfakcją wiąże się z uczuciem „zatkanego” ucha. Przeważnie wrażenie po chwili mija. Bywa jednak, iż woda w uchu może prowadzić do poważniejszych problemów – powiadamia Agencja Informacyjna.
Zaleganie wody w uchu to częsty problem, zwłaszcza latem. Zwykle woda, która dostanie się do przewodu słuchowego zewnętrznego, wypływa samoistnie i nie powoduje szkód. jeżeli jednak pozostaje w uchu zbyt długo, może sprzyjać rozwojowi infekcji znanej jako ucho pływaka, czyli zapalenie ucha zewnętrznego. Ciepłe i wilgotne środowisko stanowi bowiem doskonałe warunki do namnażania bakterii i grzybów.
– Zaleganie wody w uchu stwarza idealne warunki dla bakterii i grzybów. Objawy takie jak ból, swędzenie czy wyciek wymagają pilnej interwencji. Nie wolno wówczas stosować patyczków higienicznych ani innych przedmiotów do czyszczenia. adekwatne osuszanie uszu po kąpieli i stosowanie zatyczek ochronnych znacząco zmniejsza ryzyko powstania tzw. ucha pływaka – wyjaśnia prof. Piotr H. Skarżyński, otorynolaryngolog, audiolog i foniatra ze Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach pod Warszawą.
Czym jest ucho pływaka?
Ucho pływaka (ang. swimmer’s ear) to potoczne określenie zapalenia ucha zewnętrznego. Choroba ma charakter bakteryjny lub grzybiczy i rozwija się w przewodzie słuchowym zewnętrznym. Najczęściej dotyka osoby, które często przebywają w wodzie – stąd jej nazwa. Wilgoć sprzyja rozwojowi drobnoustrojów wywołujących stan zapalny.
Objawy, które powinny zaniepokoić
Pierwszymi objawami zalegania wody w uchu mogą być:
- swędzenie i uczucie pełności w uchu,
- narastający ból, który może promieniować,
- pogorszenie słuchu związane z obrzękiem przewodu słuchowego,
- wyciek z ucha – zwykle oznacza poważną infekcję bakteryjną.
W takich przypadkach absolutnie nie należy wkładać do ucha patyczków ani żadnych przedmiotów, które mogą podrażnić skórę i pogorszyć stan.
Jak postępować po kąpieli, aby uniknąć problemów?
Aby zapobiec powstawaniu ucha pływaka, warto zadbać o odpowiednie osuszanie uszu po kontakcie z wodą:
- przechylić głowę na bok, aby woda mogła swobodnie wypłynąć,
- delikatnie pociągnąć za małżowinę lub podskoczyć na jednej nodze,
- użyć suszarki do włosów ustawionej na chłodny nawiew i trzymać ją w bezpiecznej odległości,
- w razie potrzeby zastosować specjalne krople do uszu – po konsultacji z lekarzem lub farmaceutą.
Profilaktyka – jak chronić uszy przed zaleganiem wody?
Aby zminimalizować ryzyko zapalenia ucha zewnętrznego, warto:
- stosować zatyczki do uszu podczas kąpieli i pływania,
- zawsze dokładnie osuszać uszy po wyjściu z wody,
- w przypadku osób z wąskimi przewodami słuchowymi, po konsultacji z lekarzem, można używać kropli alkoholowych przyspieszających odparowanie wody.
Kiedy udać się do lekarza?
Konsultacja z laryngologiem jest konieczna, gdy:
- dyskomfort w uchu utrzymuje się dłużej niż 24–48 godzin,
- pojawia się nasilony ból, wyciek lub pogorszenie słuchu.
Specjalista może zalecić krople przeciwzapalne, antybiotykowe lub w cięższych przypadkach leczenie doustne. Zwlekanie z wizytą zwiększa ryzyko groźnych powikłań.
Światowe Centrum Słuchu – globalna marka
Światowe Centrum Słuchu w Kajetanach to unikalna w skali międzynarodowej placówka naukowo-kliniczna, stworzona przez zespół Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Ośrodek zajmuje się diagnozowaniem, leczeniem i rehabilitacją zaburzeń słuchu, głosu, mowy i równowagi, a także prowadzi intensywną działalność badawczą i edukacyjną.
Do głównych celów Centrum należą:
- opracowywanie i wdrażanie nowoczesnych technologii medycznych, w tym systemów implantów,
- rozwój telemedycyny i telerehabilitacji,
- prowadzenie międzynarodowych badań naukowych,
- edukacja specjalistów z całego świata,
- poprawa dostępu pacjentów w Polsce do najnowszych rozwiązań terapeutycznych.
Światowe Centrum Słuchu to również miejsce szkoleń i wymiany wiedzy dla lekarzy, inżynierów klinicznych, logopedów i psychologów, które buduje pozycję polskiej medycyny na arenie międzynarodowej.
Źródło: Agencja Informacyjna