"Dzień dobry, dużo piszecie o niezgodnych z prawem praktykach różnych szkół. Chciałabym więc opisać, co się dzieje w nowej szkole moje córki. Szkole średniej. Proszę tylko nie pisać, o którą szkołę i miasto chodzi, bo mimo iż nie zgadzam się z tym, co tam się dzieje, to nie chciałabym, żeby córka miała problemy już na starcie.
Otóż w szkole obowiązuje zmiana obuwia. No rozumiem, to powszechna praktyka, choć moim zdaniem dyskusyjna. Jeszcze zimą to rozumiem, błoto, śnieg, byłoby brudno i niebezpiecznie, łatwo o poślizgnięcie się i wypadek. Poza tym, po co dokładać pracy osobom dbającym o czystość? Ale teraz, kiedy świeci słońce i jest sucho, to serio trzeba wymagać od nastolatków, żeby zmieniały jedną parę trampków na inną? Trochę bez sensu, ale do rzeczy.
Pierwszego dnia lekcji córka zapomniała butów na zmianę, ale podobnie jak ona, większość dzieci z jej klasy też ich nie zmieniła. Na godzinie wychowawczej, którą mieli tego dnia, pani objaśniała im różne zasady, które obowiązują w tej szkole. Między innymi powiedziała właśnie, iż za brak obuwia na zmianę, będą musieli płacić i iż są to pieniądze, za które będą kupowane środki czystości.
Podobną informację uzyskali rodzice na zebraniu. Wtedy jeden z ojców powiedział, iż to jest niezgodne z prawem, bo szkoła nie ma prawa pobierać pieniędzy za to i iż spokojnie można by to zaskarżyć do kuratorium. Pani trochę zrzedła mina, ale kolejnego dnia córka wróciła ze szkoły z informacją, iż jednak nie będzie pobierania pieniędzy za brak obuwia na zmianę, ale iż woźna będzie sprawdzać przy wejściu, kto nie zmienił butów i będzie to odnotowywać. Za ileś takich przewinień będzie obniżona ocena z zachowania.
No i sama nie wiem, ale wydaje mi się to nie w porządku. Czy to w ogóle jest legalne? Przecież oceny są za osiągnięcia edukacyjne, a nie buty na zmianę. Niby tu chodzi o ocenę zachowania, no ale serio, czy to nie jest jednak przesada? Na razie mówię córce, iż ma się nie przejmować, jak zapomni obuwia.
Będę wdzięczna za informację, czy działanie szkoły jest zgodne z prawem oraz o informacje, jak to wygląda w innych szkołach. Może jeszcze nadmienię, iż w szkole koleżanki mojej córki młodzież w ogóle nie musi zmieniać butów (chyba iż ktoś chce). I moim zdaniem to jest dobre rozwiązanie dla nastolatków!".
Czy szkoła może karać za brak obuwia zmiennego?
Szkoła ma prawo wymagać zmiany obuwia, o ile taki zapis figuruje w szkolnym statucie. Zgodnie z art. 100 ust. 6 Prawa oświatowego statut szkoły określa zasady ubierania się uczniów na terenie szkoły, może więc dotyczyć to również zmiany obuwia.
Osobną kwestią jest jednak pobieranie pieniędzy za brak butów na zmianę – rację miał pan, który zabrał głos na zebraniu. Szkoła publiczna nie może pobierać takich opłat. Przypomnijmy też, iż zgodnie z prawem edukacja państwowa jest w Polsce bezpłatna. Gdyby szkoła pozostała przy tym ustaleniu, można by było wnieść skargę do kuratorium oświaty.
Analiza statutów różnych szkół wykazuje, iż wiele placówek obniża oceny zachowania za brak obuwia zmiennego. Czy to legalne? Odpowiedzi można szukać w rozdziale 3a. (Ocenianie, klasyfikowanie i promowanie uczniów w szkołach publicznych) Ustawy o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 r. (Dz.U. 2020 poz. 1327), gdzie w punkcie 4 art. 44b czytamy:
"Ocenianie zachowania ucznia polega na rozpoznawaniu przez wychowawcę oddziału, nauczycieli oraz uczniów danego oddziału stopnia respektowania przez ucznia zasad współżycia społecznego i norm etycznych oraz obowiązków określonych w statucie szkoły".
Jeśli statut określa obowiązek zmiany obuwia, niewywiązywanie się z tego zapisu może więc skutkować obniżeniem zachowania.