Pielęgnacja noworodka wypełnia dużą część dnia młodych rodziców. Co należy wiedzieć o przewijaniu, pierwszych kąpielach, pielęgnacji kikuta pępka? Jak radzić sobie z mikroskopijnymi paznokciami, płaczem przy kąpieli czy zmianie pieluszki? Radzi położna
.
W ramach naszego cyklu „Szkoła rodzenia” zadałyśmy Agnieszce Zugaj podstawowe i nieco bardziej szczegółowe pytania o pielęgnację noworodka. Niżej znajdziecie mnóstwo pożytecznych informacji, które mogą uzupełnić to, co wynieśliście z udziału w przyszpitalnej szkole rodzenia, albo zweryfikować wiedzę, którą stosowaliście przy pierwszym dziecku. Na końcu tekstu znajdziecie listę produktów, które mogą się przydać do pielęgnacji noworodka.
Pierwsza kupa, pierwsze siku
Zdarza się, iż dzieci robią pierwsze siku czy kupę, czyli smółkę, podczas porodu albo kangurowania. jeżeli nie, noworodek ma na ogół 24 godziny na „uruchomienie swoich systemów”, w ramach których po raz pierwszy siusia i wydala smółkę.
Smółka to gęsta, prawie czarna lub ciemnozielona maź przypominająca smołę. Jest bezwonna i nie odparza pupy, ale trudno wymyć ją ze skóry dziecka. Można się w tym celu wspomóc wacikami nasączonymi wodą lubwłożyć pupę dziecka bezpośrednio pod kran.
W ciągu kolejnych dni ilość moczu i kału będzie się zwiększać i coraz częściej trzeba będzie zaglądać do pieluszki. W pierwszej dobie po porodzie nie jest to jeszcze priorytet.
Odparzenia – norma czy błąd w pielęgnacji?
Większość niemowląt na którymś etapie rozwoju ma odparzoną skórę okolic pieluszkowych. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż na pupie dziecka pieluszka jest przez mniej więcej dwa lata niemal non stop, podnosi temperaturę tych okolic i utrudnia przepływ powietrza. U niektórych dzieci podrażnienia występują po każdym wypróżnieniu i nie jest to wina rodziców. To po prostu stan, z którym musimy się zmierzyć – na spokojnie więc wypracujmy rytuały pielęgnacyjne, które będą nam służyć.


Jak zminimalizować częstotliwość odparzeń?
- Wybierajmy pieluszki i ubranka z naturalnych materiałów – sztuczne tkaniny dodatkowo podwyższają temperaturę ciała dziecka, co może prowadzić do podrażnień.
- Często zmieniajmy dziecku pieluszkę
- Zamiast chusteczek nawilżanych, które mogą podrażniać skórę, wypróbujmy waciki nasączone ciepłą wodą albo myjmy pupę dziecko bezpośrednio pod kranem.
Warto wiedzieć:
Częstotliwość odparzeń może się zwiększyć w przypadku infekcji, także tych poza układem pokarmowym czy moczowym albo przy stosowaniu antybiotykoterapii.
Jak sobie radzić z odparzeniami?
W aptekach można znaleźć różne rodzaje kremów na odparzenia: kremy tłuste, które tworzą barierę między skórą dziecka a wydzieliną i mogą być przydatne zwłaszcza latem; kremy nawilżające, które wspierają odbudowę skóry w podrażnionych miejscach; a także kremy, które osuszają zmiany – do tej grupy należą popularne preparaty z cynkiem – im większa jego zawartość, tym trudniej krem rozprowadzić i zmyć.
„Zachęcam rodziców żeby nie sięgali od razu po najsilniej działające preparaty, tylko zaczęli od tych delikatniejszych. Pupa dziecka nie powinna być ciagle biała od cynku, to również nie służy odbudowie skóry. W aptekach można znaleźć kremy, które łączą cynk i substancję wspierającą odbudowę skóry”, radzi położna. „ Rodzicom, którzy lubią naturalną pielęgnację, polecam wypróbowanie zasypki z żyworódki czy mąki ziemniaczanej – każdy znajdzie coś dla siebie”.
Warto wiedzieć:
Przy pielęgnacji niemowlaka warto kierować się zasadą: im mniej, tym lepiej. Skóra dziecka intensywnie dojrzewa przez pierwsze trzy lata jego życia. Musimy dać jej szansę stworzyć barierę hydrolipidową, a stosowanie nadmiaru produktów o silnym działaniu może to utrudnić.


Jak często zmieniać dziecku pieluchę?
Wskaźnikiem mokrej czy brudnej pieluszki jest pasek, który większość producentów umieszcza na swoich produktach. Żółty oznacza pieluchę suchą, a niebieski – pełną. Noworodek może jednak sam dać nam znać, iż czuje dyskomfort związany z mokrą, zimną czy pełną pieluszką. jeżeli nie przeszkadza mu mokry pampers, a skóra się nie odparza, nie musimy zmieniać pieluszki po każdym oddaniu moczu. jeżeli w pieluszce jest kupa, zmieniamy ją jak najszybciej. „Bywa tak, iż w ciągu dnia noworodek zużyje choćby kilkanaście pieluch – niektóre dzieci robią kupę czy dwie przy każdym karmieniu w ciągu doby. Ale gwarantuję, iż ta liczba będzie malała z czasem”, zapewnia położna.
Im starsze dziecko, tym bardziej odporna jest jego skóra. Co za tym idzie – pieluszkę możemy zmieniać nieco rzadziej, bo kontakt z moczem nie będzie aż tak oddziaływał na stan skóry.
Pierwsza kąpiel – kiedy?
„Nie spieszmy się z pierwszą kąpielą noworodka. WHO mówi o opóźnieniu kąpieli o minimum 24 godziny po porodzie, moim zdaniem warto poczekać z nią do powrotu do domu ze szpitala, przeprowadzić na spokojnie, w znajomym środowisku. Dobrze, żeby pierwsza kąpiel odbyła się w ciągu dwóch tygodni od porodu”, radzi położna.
Warto wiedzieć:
Nie kąpiemy noworodka przed i tuż po karmieniu – odczekajmy 15-20 minut po posiłku. jeżeli dziecko zasypia po karmieniu i trudno jest się wstrzelić w idealny moment, spróbujmy je delikatnie rozbudzić. To może się nie udać za pierwszym razem, w końcu jednak dziecko się przyzwyczai, iż kąpiel jest częścią wieczornej rutyny. Nie bójmy się jej testować – może się okazać, iż rodzicom i dziecku bardziej będzie odpowiadać wcześniejsza godzina, na przykład siedemnasta, albo dużo późniejsza. Ustalmy własny rytm, zamiast kierować się sztywnymi instrukcjami.
„Nawet najmłodsze dzieci świetnie wyczuwają emocje i stany rodziców.Odpowiadajmy na jego potrzeby, ale uczmy się też współpracy, współżycia razem”, przekonuje położna. „Ta zasada przekłada się też na to, jak dziecko będzie się czuło w kąpieli. jeżeli przysypia w wanience, to znaczy, iż świetnie się w niej czuje. Być może po wyjęciu z wody zacznie płakać – ale to całkowicie normalne. Nic nie robicie źle”.


Jak wykąpać noworodka?
Oto główne zasady dotyczące kąpieli noworodka:
- Woda powinna mieć około 37 stopni Celsjusza, ale każde dziecko jest inne – niektóre maluchy wolą cieplejszą wodę, inne chłodniejszą. Płyn do mycia wlewamy do wody, nie na rękę czy myjkę.
- Myjemy wszystkie części ciała dziecka – także twarz. Dziecko możemy myć ręką, myjką albo bambusową lub bawełnianą ściereczką. Możemy zanurzyć w wodzie kikut pępka – najważniejsze, by go potem dokładnie osuszyć.
- Przy każdej kąpieli myjemy głowę, polewając ją delikatnie wodą z płynem i masując.
- Nie bójmy się zamoczyć uszu dziecka – nie doprowadzi to do ich zapalenia.
„Noworodek nie lubi kąpieli? Po pierwsze, przyjrzyjcie się światłu w łazience – górna lampa może razić dziecko w oczy. Po drugie, niektóre dzieci dobrze reagują, gdy zanurza się je w wodzie owinięte w pieluszkę tetrową. Jeszcze innym sposobem na spokojniejszą kąpiel jest wzięcie malucha na kolana, przytulenie go do piersi. Gdy dziecko poczuje kontakt z mamą, może się uspokoić”, radzi położna.
W czym kąpać niemowlaka – rodzaje wanienek
W zależności od możliwości, preferencji i miejsca w łazience czy kąciku dziecięcym, możemy wybierać spośród różnych rodzajów wanienek: klasycznych, składanych, takich, które można postawić na stojaku i kąpać dziecko w pozycji wyprostowanej. jeżeli boimy się, iż maluch może wyślizgnąć nam się z rąk, wybierzmy wanienkę z wkładką, na której można go bezpiecznie położyć bez ryzyka zanurzenia w wodzie uszu czy twarzy. Po kąpieli wodę z wanienki trzeba wylać – przydatną cechą może być więc odpływ na spodzie wanienki, za pomocą którego nie trzeba jej przechylać ani podnosić. Więcej o rodzajach wanienek i zaletach poszczególnych opcji przeczytacie na końcu artykułu, w części produktowej.
Po kąpieli – czy skórę noworodka trzeba czymś smarować?
Jeśli po pierwszych kąpielach zauważymy przesuszenie czy podrażnienia, warto wprowadzić do wieczornej pielęgnacji produkt, który nawilży skórę po kąpieli: mleczko, balsam albo krem nawilżający. Smarowanie i jednoczesny delikatny masaż może być dodatkowym elementem rutyny, przyjemnym dla dziecka i budującym więź między maluchem i rodzicami.
„W pierwszych tygodniach życia często pojawia się łuszczenie skóry — czasem tylko w kilku miejscach, na przykład na nadgarstkach, kostkach czy pod kolanami, a czasem na całym ciele. Obserwujmy, co się dzieje, i reagujmy — ale pamiętajmy, iż taki wygląd skóry na starcie to zwykle po prostu efekt zmiany środowiska z wodnego na suche i nie musi być powodem do niepokoju”.
Czy dziecko trzeba kąpać codziennie?
„Nie ma takiej potrzeby, również z uwagi na delikatność skóry dziecka. Częste mycie równa się częsty kontakt ze środkami pielęgnacyjnymi i z wodą, a ta w naszych kranach jest twarda i wysusza skórę. Jednak codziennie należy przeprowadzić pielęgnację na przewijaku – dokładnie umyć buzię, oczy, kikut pępka i okolicę pieluszkową”, wylicza położna.


Jak wygląda schemat codziennej pielęgnacji noworodka?
- Najpierw obmywamy buzię dziecka, używając do tego na przykład wacików i przegotowanej wody.
- Oczy przemywamy w ten sam sposób, używając osobnego wacika na każde.
- Uszy czyścimy tylko na zewnątrz, przecierając małżowiny zwilżonym wacikiem lub patyczkiem kosmetycznym.
- Dziąsła, łuki policzków i język niemowlaka przecieramy gazikiem z wodą lub specjalnymi chusteczkami do higieny jamy ustnej. Szczoteczkę silikonową warto wprowadzić około drugiego-trzeciego miesiąca życia dziecka – wcześniej dziąsła mogą być rozpulchnione i może to sprawiać dziecku dyskomfort. W momencie pojawienia się pierwszego zęba przechodzimy na szczoteczkę z włosiem.
- Główkę wyczesujemy na sucho miękką szczotką – może to pomóc zapobiec ciemieniusze, ale jeżeli takowa się pojawi, to nie oznacza, iż robimy coś źle – ciemieniucha pojawia się u większości dzieci.
Warto wiedzieć:
Woda do pielęgnacji na przewijaku nie musi być przegotowana – ale w ten sposób rodzicom łatwiej zwykle o ciepłą wodę. jeżeli skóra dziecka dobrze reaguje na zwykłą wodę z kranu, możemy ją stosować na co dzień.

Pielęgnacja kikuta pępka
„Kiedyś pępek pielęgnowało się spirytusem, potem nadeszła era gencjany (tzw. fioletu) i octeniseptu. Obecne zalecenia mówią, żeby kikut pępka pielęgnować na sucho. Co to znaczy? Dwa razy dziennie oglądamy kikut i aktywnie osuszamy jego okolice – nie czekamy, aż sam wyschnie. Poruszamy nim delikatnie na boki, tak jak joystickiem. Nie ciągniemy na siłę! Dziecięce pępki są różne, ale w każdym przypadku szukamy przestrzeni między kikutem a skórą i delikatnie usuwamy wydzielinę gazikiem lub patyczkiem kosmetycznym, ruchem rotacyjnym. W tym miejscu mogą się pojawiać skrzepliny krwi lub wydzielina w różnych odcieniach żółci albo pomarańczu. Kikut pępka z każdym dniem będzie się kurczył, aż w końcu odpadnie około 4 tygodnia życia. Aktualne badania mówią iż nie ma potrzeby stosować octeniseptu profilaktycznie, ale jeżeli mimo wszystko zdecydujecie się na ten preparat, pamiętajcie żeby odczekać około 30 sekund i osuszyć pozostałość, która się nie wchłonęła” – wyjaśnia położna.
Co powinno niepokoić? Jeśli kikut pępka intensywnie się zaczerwieni, zacznie brzydko pachnieć albo będzie się ślimaczyć, może to oznaczać, iż wdał się stan zapalny. Wówczas kontaktujemy się z położną środowiskową lub pediatrą.
Paznokcie – kiedy obcinamy i czym?
Część dzieci rodzi się z twardymi i ostrymi paznokciami, u innych są one miękkie i się kruszą. jeżeli widzimy, iż paznokcie wyrastają poza opuszkę palca, możemy je obciąć dedykowanymi nożyczkami lub obcinarkami, które są bezpieczne dla maluszka i rodzica. Większość rodziców obcina paznokcie noworodkom podczas drzemki.
„Obcinanie paznokci u noworodka to czynność, która bardzo rodziców stresuje. Prawdopodobnie większości z nas kiedyś przytrafiło się lub przytrafi skubnięcie opuszka przy obcinaniu. Nie dajcie się zwariować poczuciu winy – oczywiście, powstanie wtedy mała ranka, ale nie jest to tragedia” – mówi położna.


Dziecka nie da się tak łatwo zepsuć
Zapytana o najczęstsze błędy przy pielęgnacji malucha, Agnieszka Zugaj się uśmiecha. „Największym błędem jest trzymanie się skrajności. Błędem może być brak wiedzy, nieaktualizowanie jej, bezkrytyczne opieranie się na babcinych radach i dawnych zaleceniach, jak te o spirytusie na kikut pępka. jeżeli raz, nieświadomie, umyjemy pupę dziecka w nieodpowiedni sposób, czyli z dołu do góry, to prawdopodobnie nie dojdzie od razu do zakażenia. Najważniejsze, żeby być świadomym, sięgać po sprawdzoną wiedzę i nie bać się prosić o pomoc, jeżeli czujemy, iż coś nas przerasta albo niepokoi”.
Gdzie szukać wsparcia, jeżeli pielęgnacja jest dla nas wyzwaniem?
- U położnej środowiskowej – zapytajcie m.in. o odparzenia, problemy z kikutem pępka, sposób noszenia czy kąpania dziecka; położna oceni, jak ma się mama i maluch.
- U doradczyni laktacyjnej – rozwiąże problemy z karmieniem, ale nie tylko; zauważy nieprawidłowe napięcie w ciele czy w buzi noworodka, które może być wywołane na przykład specyfiką porodu i przekładać się na dyskomfort podczas zabiegów pielęgnacyjnych.
- U fizjoterapeuty – zrobi wywiad na temat porodu i przyjrzy się ruchom dziecka, jego napięciu, chwytom, które stosujecie podczas pielęgnacji.
- U osteopaty – jeżeli zauważasz, iż dziecko ma trudności z ssaniem, często się odgina, jest niespokojne, cierpi na kolki, refluks, zaparcia czy ma asymetrię główki lub kręcz szyi, warto rozważyć konsultację z osteopatą; osteopatia nie zastępuje opieki pediatrycznej, ale może być jej cennym uzupełnieniem — wspierając komfort i harmonijny rozwój dziecka.
Pamiętajcie, iż nie jesteście w tym wszystkim sami! Szereg specjalistów może wam pomóc i sprawić, iż początki z dzieckiem będą łatwiejsze.
Jak wybierać akcesoria do pielęgnacji dziecka?
Wszystkie produkty, które mają bezpośredni kontakt z dzieckiem – wanienki, gryzaki, zabawki czy przewijaki – powinny być naprawdę dobrej jakości. Jako rodzice powinniśmy zwracać uwagę, czy dany przedmiot posiada odpowiednie atesty i certyfikaty – one gwarantują, iż produkt został wykonany z bezpiecznych materiałów, zgodnych z unijnymi normami.
Zdarza się, iż produkty bez atestów mogą zawierać szkodliwe substancje. Na przykład wanienka z niepewnego źródła pod wpływem ciepłej wody może wydzielać toksyczne związki, a pięknie pomalowany przewijak okazuje się pokryty farbą, która absolutnie nie powinna mieć kontaktu ze skórą dziecka. Równie niebezpieczne mogą być wypełnienia kokonów, poduszek czy innych gadżetów, które trafiają do naszych domów bez sprawdzenia ich składu.
Świadomy rodzic powinien patrzeć szeroko – nie chodzi o to, by mieć wszystkiego dużo, ale by to, co mamy, było naprawdę bezpieczne.


Lista zakupów – te akcesoria ułatwią pielęgnację noworodka
Wanienka Camele’o
Kąpiel noworodka nie musi może być stresująca. Wanienka Camele’o marki Beaba została zaprojektowana tak, by ułatwić te pierwsze, często niepewne chwile. Jej opływowy kształt i szerokie brzegi pozwalają rodzicowi wygodnie się oprzeć i zyskać stabilną pozycję, co jest szczególnie ważne, gdy ciało jeszcze dochodzi do siebie po porodzie (docenią to zwłaszcza mamy po cesarskim cięciu). Dzięki antypoślizgowemu wykończeniu wnętrza maluszek nie zsuwa się, a my możemy skupić się na bliskości i zabawie.



Uchwyt na słuchawkę prysznicową i korek odpływowy sprawiają, iż dolewanie ciepłej wody i opróżnianie wanienki po kąpieli jest banalnie proste – bez dźwigania i rozchlapywania. Można ją postawić na dedykowanym stojaku, co odciąża plecy i oszczędza miejsce, szczególnie w mniejszych łazienkach. A dzięki aż pięciu kolorom do wyboru, wanienka łatwo wpisze się w każdą domową przestrzeń.


Wkładka do kąpieli
Wkładka – leżaczek do wanienki Beaba został stworzony z myślą o tych pierwszych tygodniach, kiedy maluch potrzebuje szczególnego wsparcia. Dzięki lekko pochylonej pozycji dziecko może leżeć wygodnie i naturalnie, a rodzic ma wolne ręce, by skupić się na delikatnych gestach i czułej pielęgnacji. Leżaczek można stosować również do kąpania maluszka w wannie i ustawiać go tak, żeby wygodnie było i rodzicom, i maluszkowi. Miękka, oddychająca tkanina typu mesh dopasowuje się do ciała, gwałtownie schnie i nie wychładza skóry, co sprawia, iż kąpiel jest przyjemna od początku do końca. Całość jest lekka, stabilna i łatwa w utrzymaniu – pokrowiec można zdjąć i wyprać, co przy codziennym użytkowaniu jest ogromnym plusem.


Stojak
Podczas codziennej pielęgnacji noworodka liczy się nie tylko wygoda dziecka, ale i komfort rodziców. Stojak Camele’o od Beaba pozwala wykonywać wszystkie czynności – od kąpieli po przewijanie – w wygodnej, wyprostowanej pozycji. To szczególnie ważne w połogu, kiedy każde odciążenie pleców ma znaczenie. Stabilna konstrukcja daje poczucie bezpieczeństwa, a szeroko rozstawione nogi i antypoślizgowe stopki sprawiają, iż wszystko stoi pewnie na swoim miejscu. Praktyczna, wodoodporna półeczka pomieści kosmetyki, pieluszki czy ręcznik. Po kąpieli nie trzeba dźwigać wanienki – wystarczy spuścić wodę przez dołączoną rurkę. Stojak współgra z wanienką i przewijakiem z tej samej linii, dzięki czemu łatwo zorganizować sobie codzienną rutynę choćby w niewielkiej łazience.
Przewijak
Nie zapominamy też o przewijaku Beaba – w końcu to jedno z najważniejszych miejsc w codziennej rutynie rodzica. Ten pasujący do stojaka od wanienki przewijak to prawdziwe centrum pielęgnacji: stabilny, bezpieczny i wygodny. Dzięki wysuwanym z boku półeczkom wszystko, czego potrzebujemy – od pieluszek, przez chusteczki, aż po kremy – mamy zawsze pod ręką. Nic się nie gubi, nic nie przeszkadza, a cały proces przewijania staje się prostszy i przyjemniejszy. To rozwiązanie, które naprawdę ułatwia życie – i to już od pierwszych dni z maluchem.


Składana wanienka Eazy Pop
Eazy Pop z kolekcji Camele’o marki Beaba to wanienka, która naprawdę ułatwia życie – szczególnie jeżeli mieszkacie w niewielkim mieszkaniu albo często podróżujecie. Po kąpieli wystarczy ją złożyć na płasko i schować za drzwiami lub pod szafką – nie zajmuje prawie żadnego miejsca. Mimo kompaktowego rozmiaru jest wygodna zarówno dla noworodków, jak i starszych dzieci. Szerokie brzegi dają rodzicom komfort podczas trzymania malucha, a antypoślizgowe wnętrze dba o to, by małe ciałko nie przesuwało się podczas mycia. Stabilne nóżki umożliwiają ustawienie wanienki w różnych miejscach – pod prysznicem, w wannie, a choćby na tarasie. Dzięki korkowi odpływowemu wylewanie wody po kąpieli trwa dosłownie chwilę. Można używać jej solo albo w połączeniu z wygodną wkładką – to sprytne rozwiązanie na codzienną kąpiel i weekendowe wyjazdy.


Termometr do kąpieli
Termometr kąpielowy Beaba to jedno z tych akcesoriów, które daje rodzicom spokój i pewność, iż wszystko jest tak, jak powinno. Unosi się na wodzie jak zabawka, ale pełni bardzo istotną funkcję – wystarczy jedno spojrzenie, by upewnić się, iż temperatura kąpieli jest idealna dla malucha. Duża, przejrzysta skala z zaznaczoną strefą komfortu ułatwia szybkie odczytanie, bez stresu i zgadywania. Zaokrąglony kształt i brak ostrych krawędzi sprawiają, iż może spokojnie dryfować obok dziecka – jest bezpieczny choćby w małych rączkach. A kiedy nie jest używany, można go po prostu zawiesić na haczyku lub schować do kosmetyczki. Mały detal, który robi dużą różnicę w codziennej pielęgnacji.

Cążki do paznokci
Obcinanie paznokci u maluszka to jeden z tych momentów, które wymagają skupienia i delikatności – dlatego ergonomiczne cążki Beaba zostały zaprojektowane tak, by rodzic miał pełną kontrolę i pewność każdego ruchu. Szeroka, antypoślizgowa rączka wygodnie leży w dłoni, co znacząco ułatwia precyzyjną pielęgnację choćby u najmłodszych dzieci. Zaokrąglone ostrza ze stali nierdzewnej są delikatne dla wrażliwych paznokci i można je łatwo zdezynfekować – co doceni każdy, kto dba o higienę. Cążki mają też praktyczne etui, które chroni je w kosmetyczce lub pozwala zawiesić na haczyku w łazience. To małe, ale bardzo przydatne narzędzie, które sprawia, iż codzienna pielęgnacja staje się po prostu łatwiejsza.
Nożyczki do paznokci
Pielęgnacja paznokci u maluszka dzięki ergonomicznym nożyczkom Beaba będzie samą przyjemnoscią. Ich profilowane uchwyty i wygodna podpórka na palec zapewniają pewny chwyt, dzięki czemu sprawdzą się choćby przy najbardziej energicznych dzieciach. Zaokrąglone końcówki ostrzy dbają o bezpieczeństwo, minimalizując ryzyko przypadkowego skaleczenia. Wykonane ze stali nierdzewnej, nożyczki można łatwo utrzymać w czystości, co jest bardzo ważne przy codziennej pielęgnacji. To narzędzie, które pozwala zadbać o delikatne dłonie i stópki z troską i spokojem.


Szczoteczka do mycia i masażu
Silikonowa szczoteczka Beaba to coś więcej niż zwykłe akcesorium do kąpieli — to mały rytuał codziennej troski o maluszka. Lekka i dobrze wyprofilowana, doskonale leży w dłoni, co ułatwia delikatne mycie i masaż. Dwa rodzaje wypustek, szersze i węższe, pozwalają na różnorodne doznania – od łagodnego oczyszczenia wrażliwej skóry po przyjemny masaż główki. To idealne narzędzie, które nie tylko oczyszcza, ale i relaksuje, zamieniając kąpiel w moment bliskości i komfortu.
Nawilżacz powietrza
Noworodkowi furczy w nosie? Ultradźwiękowy nawilżacz powietrza Zen Air marki Beaba to niezastąpiony pomocnik w dbaniu o zdrowy mikroklimat w sypialni. Dzięki technologii ultradźwiękowej skutecznie nawilża i odświeża powietrze, a tym samym poprawia komfort oddychania i jakość snu – szczególnie w okresie grzewczym.



Jest w 100% bezpieczny – nie nagrzewa się i nie stwarza ryzyka poparzenia. Jest wyposażony w duży, 4-litrowy zbiornik, który umożliwia aż 27 godzin cichej, nieprzerwanej pracy. Obrotowa dysza 360° pozwala na skierowanie chłodnej mgiełki w wybranym kierunku, a funkcja lampki nocnej z siedmioma kolorami i trzema poziomami jasności tworzy relaksującą atmosferę w dziecięcym pokoju. Idealny dla maluchów – i ich spokojnie śpiących rodziców.
***
Artykuł powstał we współpracy z marką Beaba.