Szkoły rezygnują ze telefonów, aby zająć się szkodami w Internecie

Jak w Wielkiej Brytanii Ustawa o bezpieczeństwie w Internecie (OSA) zbliża się swoimi pierwszymi urodzinami, rodzice i nauczyciele nalegają, aby zrobić więcej, aby chronić młodych ludzi i dzieci przed różnymi zagrożeniami, na jakie narażają się w Internecie.

W szczególności powołują się na potrzebę bardziej rygorystycznych środków dotyczących korzystania ze telefonów i mediów społecznościowych w szkołach, co skłoniło dwoje rodziców do stworzenia Dzieciństwo wolne od telefonów (SFC) w lutym 2024 r.

Od tego czasu grupa – charakteryzująca się „ruchem oddolnym, którego misją jest przeciwstawienie się kolonizacji dzieciństwa przez Big Tech” – znacznie się rozrosła i w momencie publikacji liczyła 150 000 członków-rodziców w całej Wielkiej Brytanii.

Ich obawy dotyczą szeregu obszarów, w tym rosnącego wskaźnika depresji, stanów lękowych i samobójstw wśród dzieci od czasu wprowadzenia telefonów, wszechobecnych skutków cyberprzemocy, ryzyka narażenia dzieci na szkodliwe treści za pośrednictwem algorytmów i aplikacji do przesyłania wiadomości oraz „ celowo” uzależniające wybory projektowe firm technologicznych, których celem jest gromadzenie coraz większej ilości danych w celu osiągnięcia zysku.

Chociaż Wielka Brytania jest jednym z pierwszych krajów, które podjęły próbę uregulowania globalnych platform mediów społecznościowych, takich jak Meta, X, TikTok i YouTube – które od początku 2025 r. mogą być ścigane przez organ regulacyjny Ofcom ds. szkód w Internecie za niezajmowanie się nielegalnymi treściami, w tym możliwość nałożenia wielomilionowych grzywien i sankcji karnych na wysokich rangą pracowników platform mediów społecznościowych – rodzice i nauczyciele twierdzą, iż istnieje coraz więcej dowodów na to, iż pomimo dobrych intencji świat online w dalszym ciągu wywiera szereg szkodliwych skutków na młodych ludzi.

Na przykład międzynarodowe badanie przeprowadzone w 44 krajach, opublikowane w zeszłym miesiącu, wykazało rosnący wskaźnik Problematyczne korzystanie z Internetu przez dziecico ukazuje pilną potrzebę stworzenia bezpieczniejszych platform dla młodych ludzi. W USA podjęcie kroków prawnych przeciwko największym platformom mediów społecznościowych rozwija się w związku z ich biernością wobec szkodliwych treści i brakiem ochrony dzieci. W 2023 r. 42 prokuratorów generalnych pozwał Meta, zarzucając uzależniające funkcje skierowane do dzieci.

„Chociaż ustawa o bezpieczeństwie w Internecie to istotny pierwszy krok, tylko częściowo rozwiąże ona szkody wyrządzane w tej chwili dzieciom za pośrednictwem telefonów i mediów społecznościowych” – mówi Clare Fernyhough, współzałożycielka SFC. „Nie jest jasne, czy ustawa uwzględni „uzależniający charakter z założenia” zarówno telefonów, jak i platform mediów społecznościowych, co oznacza, iż ​​firmy technologiczne będą w dalszym ciągu zarabiać miliardy na utrzymywaniu naszych dzieci w trybie ciągłym w Internecie. Ponieważ niektóre dzieci spędzają choćby dziewięć godzin dziennie na korzystaniu z telefonów, koszt alternatywny, jaki ponoszą te urządzenia, jest ogromny”.

Biorąc pod uwagę ciągłe obawy związane z rozprzestrzenianiem się szkód w Internecie, a w szczególności rolę telefonów, powstanie SFC skłoniło wiele szkół do podjęcia próby rezygnacji ze telefonów.

Na przykład w maju 2024 r. w 20 szkołach podstawowych w całej Polsce St Albans ogłosiły plany porzucenia telefonów, a we wrześniu akademie w Ormiston ogłosiły decyzję o rezygnacji ze telefonów we wszystkich swoich szkołach 44 szkoły państwowe.

Szkoły odchodzą od telefonów

„Przez lata mieliśmy zasadę „telefon wyłączony i w torbie”. Było to całkowicie nieskuteczne” – mówi Damien McBeath, dyrektor John Wallis Academy, która w styczniu, na krótko przed utworzeniem SFC, wprowadziła własną politykę rezygnacji ze telefonów. „Od czasów Covida zaobserwowaliśmy prawdziwy spadek zachowań akceptowalnych społecznie – wiele trendów na TikToku, uczniowie gromadzący się w toaletach, przypadki internetowych drapieżników – osłabiających uwagę uczniów”.

McBeath dodaje, iż w ciągu 25 lat pracy na stanowisku dyrektora telefony były „falą problemów i zakłóceń”.

W październiku 2024 r. SFC również rozpoczęła formalność Szkoły bezpłatne dla telefonów kampanii, która zainspirowała już wiele innych szkół do podjęcia tej polityki. SFC twierdzi, iż obawy McBeath podzielają inni nauczyciele, którzy zwrócili się do grupy o wskazówki i wsparcie.

„Zalewani jesteśmy historiami nauczycieli zmagających się ze skutkami używania telefonów, począwszy od odwracania uwagi na lekcjach po nękanie w Internecie i udostępnianie nieodpowiednich treści. To pilna sytuacja, która wymaga natychmiastowego wsparcia rządu” – mówi Fernyhough.

Will Orr-Ewing, kierownik ds. zaangażowania szkół w kampanię „Szkoły wolne od telefonów”, dodaje: „Przeciętne dziecko otrzymuje w ciągu dnia szkolnego setki powiadomień na telefonie, co nieustannie zwraca jego uwagę, co prowadzi do sprawdzania telefonu, gdy tylko jest to możliwe. poza zasięgiem wzroku nauczyciela, zwłaszcza w łazienkach i na przerwach.

„Dlatego zalecamy, aby szkoły opracowały sposoby zdejmowania telefonu z dziecka przez pełne siedem godzin dnia szkolnego – albo poprzez użycie woreczków lub szafek, albo w ogóle zabraniając dzieciom przynoszenia telefonów i zalecając zamiast tego ceglane telefony do podróży.”

Od czasu przyjęcia polityki rezygnacji ze telefonów Akademia Johna Wallisa twierdzi, iż przyniosła ogromne korzyści zarówno uczniom, jak i pracownikom, w tym 40% zmniejszenie liczby zatrzymań, 80% zmniejszenie wskaźnika absencji w szkole oraz zmniejszenie rotacji personelu z 30% do 17%.

Działacze i nauczyciele uważają, iż szersze wsparcie ze strony rządu może doprowadzić do zmian w całym kraju. w tej chwili po prostu 11% szkół w Wielkiej Brytanii ma skuteczne ograniczenia dotyczące telefonów na miejscu. w list otwarty do Departamentu Edukacji w październiku dyrektorzy, organy zarządzające i samorządy lokalne nalegały, aby rząd przeznaczył środki na wsparcie szkół, które chcą zrezygnować ze telefonów.

Potrzebna nowa ustawa o bezpieczeństwie w Internecie?

Oprócz rodziców i nauczycieli proponowane wdrożenie brytyjskiej ustawy o bezpieczeństwie w Internecie spotkało się również z niezadowoleniem ze strony grup społeczeństwa obywatelskiego, które podczas trwających konsultacji na temat tej ustawy argumentowały, iż istnieje potrzeba wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących bezpieczeństwa w Internecie.

Organizacja charytatywna zajmująca się bezpieczeństwem cyfrowym 5Prawana przykład twierdzi: „Propozycje Ofcom w obecnym kształcie są błahe i niekompletne oraz nie odpowiadają potrzebom dzieci i oczekiwaniom parlamentarzystów, społeczeństwa obywatelskiego, rodziców i nauczycieli”.

Sekretarz ds. technologii cyfrowych Peter Kyle w podobny sposób powiedział Laurze Kuenssberg z BBC, iż zamierza „załatać luki” w uchwalonej przez konserwatywny rząd ustawie o bezpieczeństwie w Internecie, dodając, iż sektor technologii jest „jedynym sektorem… który może udostępniać produkty społeczeństwu bez konieczności udowadniania, iż są bezpieczni przed wypuszczeniem”.

Opinia publiczna potwierdza także poparcie dla bardziej rygorystycznego ustawodawstwa. Na przykład niedawny sondaż przeprowadzony przez Fundację Molly Rose ujawnił ogromne poparcie społeczne i rodziców dla nowej ustawy o bezpieczeństwie w Internecie, w ramach której Za nową ustawą opowiada się 84% rodziców i 80% dorosłych wzmocnienie środków bezpieczeństwa w Internecie.

Poseł Partii Pracy Josh MacAlister również niedawno uruchomił program Ustawa o członkach prywatnychco mogłoby potencjalnie doprowadzić do zapewnienia ustawowych wytycznych dotyczących korzystania ze telefonów w szkołach i podniesienia wieku dorosłości w Internecie z 13 do 16 lat. Poseł – i były nauczyciel – głośno wypowiadał się na temat znaczenia tej polityki dla dzieci upośledzone zwłaszcza.

Projekt ustawy ma również na celu wzmocnienie uprawnień organu regulacyjnego Ofcom, aby mógł on egzekwować kodeks postępowania w celu rozwiązania problemu uzależnia od założenia charakter platform mediów społecznościowych, takich jak Instagram i TikTok.

Obawy dotyczące uzależniających modeli projektowania zostały powtórzone w: wspólne porozumienie w sprawie bezpieczeństwa w Internecie od rządów Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, stwierdzając: „Oba kraje uznają, iż podejście oparte na ryzyku oraz uwzględnianie bezpieczeństwa, prywatności i włączenia już od samego początku projektowania, opracowywania i wdrażania ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa i dobrostanu dzieci w Internecie, obok zwiększonego przejrzystość i odpowiedzialność platform internetowych.”