Tak uczniowie wspominają lekcje zdalne: Zasnęłam i siedziałam na kanale 6 godzin

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: www.tiktok.com/@elliot.loud


TikToker pokazał, jak z jego perspektywy wyglądały lekcje zdalne. Filmik wywołał dyskusję w komentarzach. Niektórzy twierdzili, iż choćby nie wstawali z łózek. "Zasypiałam, ale ustawiałam budzik, żeby wiedzieć, kiedy opuścić zoom" - wspomina uczennica.Prawie minął miesiąc, odkąd uczniowie wrócili po wakacjach do szkół. Dziś ich rzeczywistość to regularne lekcje stacjonarne, a w wielu placówkach oczekuje się, by na czas zajęć wyłączyć telefon. Jeszcze w 2020 i 2021 roku rzeczywistość w polskich szkołach wyglądała jednak zupełnie inaczej. Z powodu pandemii wprowadzono naukę zdalną, a nauczyciele dokładali wszelkich starań, by przekazać dzieciom wiedzę. Niestety, okazuje się, iż często bezskutecznie.
REKLAMA




Tak uczniowie wspominają lekcje zdalneGdy rodzice wychodzili do pracy, a starsze dzieciaki zostawały same w domu, ciężko było im zachować dyscyplinę. Wielu uczniów, zamiast siadać przy biurkach, leżało w łóżkach i kładło obok laptopy. Czasami wystarczyło tłumaczenie, iż nie działa kamerka, aby móc wyłączyć obraz, wyciszyć dźwięk, nakryć się kocem i... uciąć sobie drzemkę.TikToker prowadząc profil @elliot.loud postanowił nagrać filmik, na którym pokazał jak z jego perspektywy wyglądały lekcje zdalne. Na nagraniu widać chłopaka drzemiącego na łóżku obok niedojedzonej paczki chipsów. Tuż obok leżał komputer. Na filmiku słychać głos nauczycielki, która prowadziła lekcje online i wydawała uczniom polecenia. Gdy wywołała do odpowiedzi zaspanego chłopaka, minęła dłuższa chwila, nim obudził się na tyle, by zrozumieć, iż to o niego chodzi.

Zobacz wideo

Karolina Gilon zdradza, jaką chciałaby być mamą



"Raz zasnęłam i siedziałam na kanale 6 godzin"Pod nagraniem nawiązała się żywa dyskusja między internautami. Uczestniczyli w niej również uczniowie z Polski. Wielu z nich wspomina te lekcje podobnie, jak TikToker. "Pamiętam, jak zasnęłam i wyszłam z lekcji chyba 10 min później, bo było coś za cicho", "Podziwiałam ludzi, którzy brali te lekcje na poważnie i serio się uczyli, a i tak nic nie umieli po powrocie", "Grałam w robloxa, spałam i jadłam", "Raz zasnęłam i siedziałam na kanale 6 godzin", "Zasnęłam na WF-ie i to nie raz", "Grałam i rozmawiałam ze znajomymi podczas lekcji", "Potrafiłem przespać większość zajęć", "Wyciszałem dźwięk i oglądałem filmiki na YouTube", "Udawałem, iż popsuła mi się kamerka", "Zasypiałam, ale ustawiałam budzik, żeby wiedzieć, kiedy opuścić zoom", "Przez 2021 roku omal nie zdałem z matmy", "Zasypiałem i budziłem się na różnych zajęciach" - pisali.Wśród komentujących znalazły się jednak osoby, których rodzice nie pracowali podczas zajęć online lub również przeszli na pracę zdalną. Pilnowali swoich dzieci i sprawdzali, czy w czasie zajęć faktycznie słuchają nauczycieli. "Moi rodzice kazali mi siadać w kuchni przy stole", "Mama zmuszała mnie do siedzenia samej w pokoju", "Rodzice pilnowali, czy mam włączoną kamerkę" - twierdzili inni.
Idź do oryginalnego materiału