To wyjątkowy wieczór, który na zawsze pozostanie w pamięci każdego młodego człowieka.

Symboliczne odliczanie dni do matury wkroczyło w decydującą fazę – zostało ich już tylko 113! W całym kraju, także w naszym powiecie, rozpoczął się sezon studniówek. To magiczny wieczór, pełen euforii i refleksji, który dla wielu stanowi symboliczny początek nowego etapu w życiu. Studniówka to nie tylko wspomnienie, ale także okazja do celebrowania wspólnie spędzonych lat i snucia marzeń o nadchodzącej przyszłości.

Dzisiejszego wieczoru sala bankietowa Metal-Fach w Sokółce wypełniła się elegancją, euforią i wzruszeniem, gdy tegoroczni absolwenci Zespołu Szkół w Sokółce rozpoczęli swój wyjątkowy bal. Tradycyjny polonez, pełen dostojności i dumy, otworzył uroczystość, stanowiąc piękne wprowadzenie do tej niezapomnianej nocy.

– Na ten dzień, a adekwatnie wieczór, czekaliśmy przez cztery lata. Przed nami zostało symboliczne sto dni do egzaminów maturalnych. Dziś jednak nie myślimy o wyzwaniach, jakie niesie przyszłość – to wieczór magii, euforii i niezapomnianych chwil. Pragniemy podziękować dyrekcji oraz Powiatowi Sokólskiemu za stworzenie nam doskonałych warunków do nauki, a także za troskę i wsparcie, które towarzyszyły nam przez cały okres edukacji – powiedzieli młodzi ludzie w swym przemówieniu skierowanym do zgromadzonych.

Po tych słowach przyszła kolej na wzruszające podziękowania. Maturzyści wyrazili wdzięczność wszystkim, którzy towarzyszyli im na drodze do dorosłości. Wręczali kwiaty wychowawcom, którzy nie tylko opiekowali się nimi, ale także wskazywali adekwatne ścieżki, przygotowując na wyzwania dorosłego życia. Z ciepłymi słowami zwrócili się również do nauczycieli, dziękując za przekazaną wiedzę, cierpliwość i wyrozumiałość, jednocześnie przepraszając za drobne niedociągnięcia, które mogły się zdarzyć na przestrzeni lat.

Nie zabrakło też podziękowań skierowanych do dyrekcji, Rady Rodziców oraz rodziców – osób, które swoją ciężką pracą i zaangażowaniem przyczyniły się do organizacji tego niezapomnianego wydarzenia. Istotnym momentem tej części uroczystości było zaproszenie starosty sokólskiego Piotra Rećko do zabrania głosu.

– W tym szczególnym dniu chciałbym Wam, drodzy młodzi przyjaciele, przekazać jedną istotną radę: idąc przez życie, miejcie ambicje. Zarówno nasza mała ojczyzna, jak i Polska potrzebują ludzi pełnych pasji i dążących do realizacji swoich celów. Dziś jednak bawcie się do białego rana! Ta studniówka to nie tylko tradycja, ale także symbol młodości i wspólnoty – mówił starosta.

Rodzice również zabrali głos, wyrażając głęboką wdzięczność dyrekcji, nauczycielom oraz wszystkim pracownikom szkoły za ich zaangażowanie, poświęcenie i codzienną pracę na rzecz kształtowania młodzieży.

– Dzisiejszy wieczór to nie tylko symboliczne wejście naszych dzieci w dorosłość, ale także piękna okazja do wspólnego świętowania. Dziękujemy za stworzenie miejsca, w którym nasze dzieci mogły czuć się bezpieczne, rozwijać swoje pasje i realizować marzenia. Dziękujemy wychowawcom za ich nieocenioną rolę przewodników oraz nauczycielom za codzienny trud i cierpliwość – podkreślił Daniel Supronik, przewodniczący Rady Rodziców, podkreślając wagę wsparcia, jakie młodzież otrzymała w szkole.

Słowa uznania skierował także Tomasz Tolko, reprezentujący wszystkich rodziców.

– Dzisiejsza studniówka to zwieńczenie lat nauki, ale i początek nowego etapu w życiu naszych dzieci. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego wieczoru – niech ten wyjątkowy bal zapisze się w sercach młodzieży jako jedno z najpiękniejszych wspomnień – podsumował.

Dyrektor szkoły, Anetta Zubrzycka, powitała zebranych z serdecznością, kierując szczególne słowa do młodzieży:

– Studniówka to wyjątkowy czas tworzenia wspomnień, które pozostaną z Wami na zawsze. Sama wciąż pamiętam swój bal maturalny sprzed ponad 30 lat. Dzisiejszy wieczór jest równie niezwykły i pełen emocji – mówiła, podkreślając symboliczny charakter tego wydarzenia.

Kulminacją oficjalnej części uroczystości był polonez – dostojny taniec narodowy, który maturzyści wykonali z wielką gracją i perfekcją, wzbudzając zachwyt i podziw zgromadzonych gości. Tego wieczoru magia tradycji, euforia i wspólnota połączyły wszystkich uczestników w niezapomnianą całość.

Sylwia Matuk, fot. Damian Szarkowski