Tragiczny początek majówki w Namysłowie. Spotkali się na placu zabaw. 36-latek nie żyje
Zdjęcie: Jeden z podejrzanych 20-latków.
Za dnia słychać tu dziecięcy śmiech, skrzypienie huśtawek i nawoływania matek. Ale tamtej nocy na placu zabaw w spokojnej dzielnicy Namysłowa (woj. opolskie) rozległy się inne dźwięki: krzyki, szamotanina i głuche uderzenia. Tak mocne, iż po nich już się nie wstaje. 36-letni mężczyzna zginął od ciosów zadanych przez tych, z którymi jeszcze chwilę wcześniej świętował początek majówki.