Dlaczego słowa mówione w gniewie są tak niebezpieczne?
Rodzic potrafi zranić najgłębiej – bo to właśnie mama czy tata są dla dziecka najważniejszym punktem odniesienia.
Dziecko chłonie słowa jak gąbka. To, co usłyszy, staje się częścią jego wewnętrznego głosu. I kiedy w kłótni mówimy coś ostrego, to tak, jakbyśmy na chwilę stali się kimś obcym, kto zamiast wspierać – odrzuca.
Co gorsza, dziecko nie ma jeszcze dystansu, by oddzielić emocje rodzica od prawdy o sobie. Dlatego każde takie zdanie zapisuje się w nim jak etykieta, którą później samo sobie przykleja.
Tych 7 zdań nigdy nie mów w gniewie. Nr 5 dziecko będzie ci wypominać latami
1. "Zawsze wszystko robisz źle"
Dziecko nie słyszy: "Popełniłeś błąd", tylko: "Jesteś do niczego". To zdanie podcina skrzydła i odbiera wiarę we własne możliwości.
Maluch, który będzie słyszał to regularnie, w szkole zacznie bać się próbować, bo i tak "zawsze mu nie wyjdzie". Warto zamiast tego powiedzieć: "To ci nie wyszło, spróbujmy jeszcze raz".
2. "Nigdy mnie nie słuchasz"
Słowo "nigdy" zamyka dziecku drogę do poprawy. Maluch myśli: "Skoro i tak nigdy nie słucham, to po co próbować?".
Każdy rodzic zna momenty, kiedy dziecko naprawdę nas ignoruje, ale nie oznacza to, iż robi to stale. Lepiej powiedzieć: "Teraz nie słuchasz i to mnie złości". Wtedy dziecko rozumie, iż chodzi o konkretną sytuację, a nie o całą jego osobę.
3. "Nie obchodzi mnie to"
Dziecko, które słyszy takie słowa, czuje, iż jego emocje są nieważne. A dla niego drobiazg – rozlany sok czy złamana kredka – może być tragedią.
Jeśli mówimy: "Nie obchodzi mnie to", dziecko odbiera, iż ono samo się nie liczy. W dorosłym życiu będzie miało trudność, by mówić o swoich uczuciach i potrzebach.
4. "Jesteś dokładnie jaki twój ojciec/matka"
Porównania rodzinne to cios poniżej pasa. jeżeli mówimy to w negatywnym kontekście, dziecko odbiera to jak obelgę i odrzucenie jednocześnie. Zaczyna wierzyć, iż jest "z góry skazane" na złe cechy.
A przecież dziecko powinno dostawać od nas przekaz: możesz być sobą, możesz być lepszy, możesz wybierać własną drogę.
5. "Może lepiej, żeby ciebie nie było"
To jedno z najokrutniejszych zdań, jakie może usłyszeć dziecko. Pada często w wielkim gniewie, ale dla dziecka brzmi jak potwierdzenie, iż jest niechciane.
To zdanie zostaje na całe życie – dorosły już człowiek będzie do niego wracał w chwilach kryzysu, czując się gorszy i niepotrzebny.
6. "Wszystko przez ciebie"
Kiedy rodzic zrzuca winę na dziecko, ono zaczyna wierzyć, iż jest źródłem problemów.
"Mama jest smutna przez mnie, tata się denerwuje przeze mnie" – takie myślenie to prosta droga do poczucia winy, które zostaje na lata.
Nawet jeżeli dziecko coś nabroiło, warto rozdzielić sprawę od osoby: "Nie podoba mi się twoje zachowanie, ale ty wciąż jesteś dla mnie ważny".
7. "Mam cię dosyć"
Dla dorosłego to tylko wybuch emocji, dla dziecka – sygnał, iż jest ciężarem. Taki komunikat może zasiać w nim przekonanie, iż nie zasługuje na miłość, iż musi "zasłużyć", by ktoś je chciał.
A to przekłada się na wszystkie późniejsze relacje. choćby jeżeli rodzic później przeprosi, dziecko w środku będzie odczuwało lęk: "A co, jeżeli ktoś znowu będzie miał mnie dość?".
Co mówić zamiast tego?
Nie chodzi o to, żeby w kłótni zawsze mówić spokojnie i bez emocji – bo to nierealne. Chodzi o to, by oddzielać zachowanie od osoby.
Zamiast słów: "Jesteś niegrzeczny", lepiej powiedzieć: "Nie podoba mi się to, co zrobiłeś". Zamiast: "Nigdy mnie nie słuchasz" – "Teraz mnie nie słuchasz, a to ważne".
Dzieci uczą się od nas, jak radzić sobie z emocjami. jeżeli pokażemy im, iż gniew można wyrazić, nie raniąc drugiego człowieka, damy im największy prezent – umiejętność budowania zdrowych relacji w przyszłości.