REKLAMA
Zobacz wideo
Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Na rezygnację jest mało czasuRodzice uczniów, którzy nie będą uczestniczyć w zajęciach edukacji zdrowotnej muszą w szkole złożyć pisemną rezygnację. Mają na to czas do 25 września. jeżeli tego nie zrobią, uczeń w danym roku szkolnym będzie musiał chodzić na te lekcje. Nie ma też możliwości zmiany decyzji w ciągu roku szkolnego. Ministerka edukacji Barbara Nowacka zachęca jednak do tego, żeby z edukacji zdrowotnej nie rezygnować: "To przedmiot wyjątkowo potrzebny młodzieży. Tu chodzi o ich zdrowie psychiczne, o wsparcie i o wyposażenie ich w wiedzę na temat ruchu, zdrowego stylu odżywiania się. O danie im wiedzy, w jaki sposób dbać o swoje zdrowie, zbadać się, jak korzystać z osiągnięć współczesnej medycyny" - powiedziała jakiś czas temu.Uczniowie będą rezygnować z konkretnego powodu?Można się domyślać, iż dla części uczniów rezygnacja z edukacji zdrowotnej - szczególnie, jeżeli ta będzie zaplanowana na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej danego dnia, zrezygnują z tego przedmiotu, żeby móc później iść do szkoły lub wcześniej z niej wyjść. - W klasie mojego dziecka edukacja zdrowotna jest na pierwszej godzinie lekcyjnej we wtorek. Sporo osób już zadeklarowało rezygnację, żeby dzieci mogły sobie dłużej pospać. Uważam, iż ten powód jest absurdalny, bo takie zajęcia są bardzo potrzebne, ale to rodzice decyzują - mówi w rozmowie z eDziecko.pl Olga (nazwisko do wiadomości redakcji). Julia Jaworska, wiceprzewodnicząca Młodzieżowej Rady m.st. Warszawy stwierdziła, iż uczniowie będą rezygnować z zajęć edukacji zdrowotnej z powodu źle ułożonego planu lekcji. Zwróciła się z apelem do szkół, żeby ten plan i zaapelowała do szkół, aby ten plan uwzględniał edukację zdrowotną.A ty? Co sądzisz o zmianach wprowadzonych w tym roku przez MEN? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości: ewa.rabek@grupagazeta.pl