Edukacja zdrowotna od dłuższego czasu budzi kontrowersje. Zastrzeżenia zgłaszał wielokrotnie Episkopat. Kościół apelował do rodziców, by nie wyrażali zgody na udział swoich dzieci w "tych demoralizujących zajęciach".
Przedmiot wszedł do szkół 1 września tego roku. Rodzic, który nie chciał, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach, musiał złożyć pisemną rezygnację dyrektorowi szkoły do 25 września. Wstępne dane PAP pokazują, iż w największych miastach większość uczniów zrezygnowała z udziału w lekcjach edukacji zdrowotnej.
Edukacja zdrowotna okazała się porażką?
Według danych, na które powołuje się m.in. Wirtualna Polska, w Krakowie dwie trzecie uczniów zostało wypisanych z przedmiotu, a w Rzeszowie rezygnację zadeklarowało 81 proc. uczniów. W niektórych szkołach nie zgłosił się żaden chętny. Dodajmy, iż są też placówki, w których frekwencja sięga 100 proc.
W Warszawie ponad 86 proc. uczniów szkół ponadpodstawowych i 57 proc. uczniów szkół podstawowych zostało wypisanych z edukacji zdrowotnej. W Kielcach z zajęć zrezygnowało około 77 proc. uczniów.
W szkołach ponadpodstawowych ten wskaźnik sięga 89,6 proc., a w podstawowych 64 proc. W niektórych placówkach, jak Zespół Szkół Mechanicznych czy Zespół Szkół Zawodowych nr 1, wszyscy uczniowie zrezygnowali z lekcji. Najniższy odsetek rezygnacji odnotowano w Zespole Szkół nr 3 (58 proc.).
Dzieci w dużych miastach rezygnują z udziału w edukacji zdrowotnej
W Olsztynie z edukacji zdrowotnej zrezygnowało 72 proc. uczniów. W niektórych szkołach, takich jak SP nr 18, Zespół Szkół Ekonomicznych czy Zespół Szkół Elektroniczno-Telekomunikacyjnych, całe klasy wycofały się z zajęć. Natomiast w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym i Olsztyńskim Centrum Pomocy Dziecku nie odnotowano żadnych rezygnacji.
W Rzeszowie nowy przedmiot wybrało niecałe 19 proc. uczniów. W trzech szkołach średnich nie było żadnego zainteresowania. – Z zajęć zrezygnowało 81,38 proc. uczniów podstawowych i ponadpodstawowych – przekazała rzeczniczka prezydenta Rzeszowa Marzena Kłeczek-Krawiec.
Na Podhalu zainteresowanie nowym przedmiotem jest minimalne. W niektórych szkołach podstawowych zajęcia będą prowadzone tylko dla jednego ucznia, a w większości szkół średnich w ogóle się nie odbędą.
Pod koniec września ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała, iż 10 października będą znane ostateczne dane dotyczące liczby uczniów, którzy zrezygnowali z zajęć.
Więcej na temat nastawienia Polaków do edukacji zdrowotnej można przeczytać w artykułach Katarzyny Zuchowicz, m.in. o tym, jak przedmiot jest oceniany w jednym z najbardziej pobożnych regionów Polski.