W oknie życia znaleziono niemowlę. "Było profesjonalnie zaopatrzone"

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl


W oknie życia prowadzonym przez zakonnice z wieluńskiego Zgromadzenia Sióstr Opieki Społecznej p.w. św. Antoniego znaleziono noworodka. Dziecko wyglądało na zdrowe i zadbane, ale zgodnie z procedurami trafiło do szpitala na badania.
We wtorek, 11 marca, około godziny 04:00 nad ranem, w oknie życia św. Jana Pawła II przy ulicy Szkolnej 4 w Wieluniu, uruchomił się alarm, który sygnalizował otwarcie drzwi okna życia. Kiedy siostry zeszły na dół, zobaczyły pozostawionego w oknie życia noworodka.

REKLAMA







Zobacz wideo Otworzyła okno życia dla zwierząt. "Ludzie są wygodni"



Chłopiec został zabrany do szpitala
- Otworzyłyśmy okno życia, w którym leżało dziecko. Okazało się, iż to chłopczyk. Myślimy, iż to noworodek. Dziecko wyglądało na zadbane. Chłopiec miał zabezpieczoną pępowinę, był odpowiednio ubrany i prawdopodobnie najedzony, bo smacznie sobie spał - powiedziała w rozmowie z portalem kulisy.net siostra Auksyliana ze Zgromadzenia Sióstr Antoninek.
Zakonnice zadzwoniły pod numer alarmowy 112 i oczekiwały na policję i karetkę. Następnie dziecko zostało zabrane do szpitala na rutynowe badania. Chłopiec będzie przebywał w szpitalu sześć tygodni i po tym czasie może już zostać adoptowany. - Służby policyjne i medyczne nie podejmują żadnych czynności zmierzających do odszukania rodziców. Nie należy się tego obawiać. Takie są po prostu ustalone procedury. My odbieramy dziecko z okna życia i przekazujemy je pod opiekę szpitala - podkreśla siostra Auksyliana.
Policjantka: Rodzic anonimowo może pozostawić swoje nowo narodzone dziecko
Jak podaje tvn24.pl, oficer prasowa policji w Wieluniu, potwierdziła, iż funkcjonariusze zostali wezwani w związku z informacją o pojawieniu się dziecka w oknie życia przy ulicy Szkolnej.
- Z posiadanych przez nas informacji, wynika, iż stan zdrowia dziecka był dobry. W tej konkretnej sprawie nie prowadzimy żadnych czynności procesowych pod kątem narażenia na niebezpieczeństwo narażenia życia lub zdrowia. Właśnie na tym polega idea okna życia, iż rodzic anonimowo może pozostawić swoje nowo narodzone dziecko, właśnie w miejscu bezpiecznym, i tym samym nie ponosi konsekwencji prawnych - poinformowała policjantka.



Okna życia działają w wielu polskich miastach
Pierwsze okno życia w Polsce powstało 19 marca 2006 u sióstr Nazaretanek w Krakowie. Od tego czasu w kolejnych miastach zaczęły powstawać podobne punkty. Jak czytamy na stronie Caritas Polska, w tego typu miejscach można anonimowo zostawić nowo narodzone dzieci. Zdarza się jednak, iż rodzice pozostawiają tam kilkumiesięczne niemowlęta, a w częstochowskiej placówce znaleziono choćby dwulatkę.
Należy zaznaczyć, iż są to miejsca ogrzewane i w pełni bezpieczne. Zaraz po zamknięciu okna uaktywnia się dzwonek, który informuje siostry o pojawieniu się w nich niemowlęcia. Okna życia są zwykle umiejscowione przy budynkach zgromadzeń zakonnych lub domach samotnej matki.
Idź do oryginalnego materiału