We wrześniu nad Polską zobaczymy niezwykłe zjawisko. Niebo rozświetli "Krwawy Superksiężyc"

kobieta.gazeta.pl 5 dni temu
Wilczy, Różowy, Truskawkowy, Czarny... Nazw na niezwykłe zjawiska, które oferuje nam nasz naturalny satelita, istnieje wiele. Najbliższe, Księżyc Żniwiarzy, przypada na ostatnią pełnię przed jesienną równonocą. W 2025 roku nie będzie to jednak zwyczajna pełnia. Na niebie pojawi się bowiem Krwawy Superksiężyc.
Zaćmienie Księżyca możemy obserwować wyłącznie w trakcie pełni, kiedy Ziemia znajduje się dokładnie między Słońcem a Księżycem. Taki scenariusz nie zdarza się jednak za każdym razem. Orbita Księżyca wokół naszej planety jest bowiem nachylona o kilka stopni w stosunku do orbity Ziemi wokół Słońca. Najbliższa pozwoli jednak na obserwowanie zaćmienia całkowitego i to w niezwykłym otoczeniu.


REKLAMA


Zobacz wideo Ceny mieszkań w Warszawie? Studenci mówią jednym głosem [SONDA]


Krwawy Superksiężyc. Kiedy będzie zaćmienie Księżyca?
7 września czeka nas tzw. Krwawy Superksiężyc. Satelita Ziemi poczerwienieje, a jego tarcza będzie większa niż zazwyczaj. Znajdzie się blisko perygeum swojej orbity - punktu, w którym odległość od Ziemi jest najmniejsza. Superpełnia, czerwień i zaćmienie w połączeniu dadzą na niebie niezwykły spektakl: "Krwawy Superksiężyc".


Kiedy zacznie się zaćmienie? Niezwykły taniec Słońca, Księżyca i Ziemi, według czasu środkowoeuropejskiego letniego, zacznie się o 17:28, gdy dojdzie do pierwszego kontaktu krawędzi tarczy Księżyca z ziemskim półcieniem. O 18:27 zacznie się zaćmienie częściowe (Księżyc wzejdzie o 19:06, nie będzie więc dostrzegalne w większości kraju). O 19:31 rozpocznie się główna część programu: zaćmienie całkowite. Budziki warto ustawić na 20:13 (maksimum zaćmienia). 40 minut później nastąpi koniec zaćmienia całkowitego, a cały spektakl zakończy się o 22:56. jeżeli chcesz obserwować "Krwawy Superksiężyc", wybierz miejsce z odsłoniętym i dobrze widocznym horyzontem, najlepiej z dala od świateł miast.


Krwawa pełnia nadchodzi. To będzie największy Księżyc w tym roku - zdjęcie ilustracyjneCochiseVista/Istock.com


Skąd się bierze Krwawy Księżyc? To zasługa atmosfery
Księżyc odbija światło Słońca i zwykle promienie docierają do niego bezpośrednio. Wtedy satelita wydaje się szary (nocą) lub srebrny (w dzień). Gdy znajduje się nisko nad horyzontem (np. podczas wschodu), wydaje się z kolei lekko czerwony lub różowy i znacznie większy, podobnie jak wschodzące i zachodzące Słońce. Wpływ na to mają warunki w atmosferze. Podczas zaćmienia Księżyca promienie również przechodzą najpierw przez atmosferę ziemską, gdzie światło niebieskie ulega rozproszeniu i załamaniu. Efektem jest charakterystyczna "krwawa" barwa.


Wtedy do Księżyca dochodzą głównie promienie czerwone, nadając Księżycowi ciemnoczerwoną barwę, która kojarzyła się naszym przodkom z wojnami
- tłumaczy prof. Leszek Czechowski z Wydziału Fizyki UW.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału