W czwartek minister nauki Dariusz Wieczorek odebrał nagrodę "Diament UKSW". Tego samego dnia Wirtualna Polska ujawniła, iż Wieczorek zlekceważył prośbę sygnalistki o anonimowość. Kobieta alarmowała go o nieprawidłowościach na Uniwersytecie Szczecińskim. To nie jest pierwsza sprawa dot. ministra nauki, o której informuje WP. Nawiązując do nagrodzenia Wieczorka prowadzący program Michał Wróblewski "Tłit" WP zapytał, czy minister nauki jest "diamentem" rządu. - Sigmą on nie jest. Wydaje mi się, iż będzie musiał bardzo precyzyjnie wyjaśnić wszystkie te kwestie - ocenił poseł KO Mariusz Witczak. Dziennikarz dopytywał, jak długo Wieczorek utrzyma się na stanowisku. - To jest oczywiście pytanie do premiera. Jestem przekonany, iż współpracownicy premiera bardzo dokładnie analizują tę sytuację. To są też pytania do samego ministra - odpowiedział gość programu. Przypomniał, iż sami koledzy z partii Wieczorka krytykują jego działania. Zapytany o to, czy rekomendowałby Wieczorkowi złożenie dymisji, odparł, iż "byłby niepoważny", gdyby to rekomendował. - Tę sprawę trzeba bardzo dokładnie ocenić. Zresztą dymisja ministra to poważna sprawa. Ja nie lekceważę tych informacji, bo one są dosyć poważne i sytuacja na pewno nie przynosi chluby ministrowi - dodał.