
Uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. K. K. Baczyńskiego odnoszą sukcesy z różnych przedmiotów. Dziś prezentujemy tych, którzy swoje zainteresowania zwrócili w stronę ojczystego języka i recytacji. Do olimpiady oraz konkursów przygotowywała ich polonistka Katarzyna Mądrachowska.
Olimpiada
Trzystopniowa Olimpiada Literatury i Języka Polskiego to duże wyzwanie dla uczniów szkół średnich, którzy muszą zmierzyć się z zagadnieniami literaturoznawstwa i nauki o języku, a także z problematyką teatrologiczną i kulturoznawczą. Z tym wyzwaniem doskonale poradził sobie Michał Świtkowski z klasy IIIA, o profilu… matematycznym. Licealista, po zaliczeniu etapów szkolnego i wojewódzkiego, zdobył tytuł finalisty ogólnopolskiego.
– Myślenie przyczynowo-skutkowe pomaga w nauce języka polskiego, gdzie też trzeba łączyć i dostosowywać fakty z różnych epok oraz utworów. W etapie wojewódzkim z pracy pisemnej miałem, nie chwaląc się, 54 punkty na 60. Z ustnego, z części językowej trochę gorzej mi poszło, ale za to ze znajomości literatury dostałem prawie maksymalną liczbę punktów. Do finału z całej Polski dostały się 182 osoby. Zmierzyłem się z rozprawką na temat „Przyroda a człowiek”. Na każdym etapie odwoływałem się do twórczości Henryka Ibsena, z którą zapoznawałem się od wakacji. Zabrakło mi 3 punktów do laureata. Z tytułu finalisty też jestem jednak zadowolony. Zwalnia mnie z matury z języka polskiego – wyjaśnia Michał, który w ubiegłym roku szkolnym zdobył drugie miejsce w ogólnopolskim konkursie polonistyczno-historycznym „Młodopolska Bohema w Słowach i Obrazach – Jama Michalika”.
Recytacje
W półfinale XI Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego „W kręgu poezji i prozy więźniarek KL Rawensbrück” bardzo dobrze wypadła, debiutująca na tej niwie, Natalia Szubtarska z klasy IIC. Drugoklasistka otrzymała III nagrodę za interpretację fragmentu książki Wandy Półtawskiej „I boję się snów” oraz utworu „Myślę sobie” Grażyny Chrostowskiej.
Julia Musiejuk z klasy IVA otrzymała nagrodę w 43. Wojewódzkim Konkursie Recytatorskim im. J. Czechowicza, a tym samym zakwalifikowała się do etapu ogólnopolskiego. Świdniczanka zaprezentowała „Modlitwę żałobną” Józefa Czechowicza i utwór „Tylko nieboszczyk” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
– Co roku brałam udział w konkursach recytatorskich. Ten niestety był ostatni, ponieważ kończę szkołę. Czułam presję, ale najbardziej zależało mi, żebym była usatysfakcjonowana swoim występem. I wydaje mi się, iż byłam – śmieje się Julia.
Licealistka, jako doświadczona recytatorka, ma kilka rad dla początkujących: – Odnoszę wrażenie, iż wiele osób źle postrzega poezję. Wydaje im się, iż to coś, co trzeba powiedzieć z dobrą dykcją, a moim zdaniem o wiele ważniejsze jest, by zrozumieć utwór. Poezja to okazywanie uczyć, należy więc też znaleźć wiersz odpowiedni dla siebie.
Z tych porad mogą skorzystać debiutanci z klasy IID. Szymon Wójcik wziął udział w tym samym konkursie co starsza koleżanka: – Chciałem nabrać doświadczenia na scenie, bo recytacja i aktorstwo to rzeczy, które sprawiają mi przyjemność. Stresuję się wystąpieniami, ale już widzę różnicę między pierwszym i drugim konkursem. Nerwów było mniej. Recytowałem wiersz „Wieczorem” Czechowicza i „Skumbrie w tomacie” Gałczyńskiego. Największą trudność sprawił mi drugi utwór. Jest długi, powtarzają się tam ciągle te same wyrazy i łatwo się pogubić.
Zuzanna Tusińska, która wystąpiła w konkursie „W kręgu poezji i prozy więźniarek obozu KL Ravensbrück” i recytowała „Wędrowałabym” Grażyny Chrostowskiej oraz fragment prozy „Nadzieja umiera ostatnia” Haliny Birenbaum, ma podobne odczucia jak Szymon: –Często stresuję się przed konkursami, chociaż występowałam już w szkole podstawowej. Teraz jednak to zupełnie inny poziom. Teksty, które wybrałam, były ciężkie do nauczenia, niosły duży ładunek emocjonalny. Lubię utwory humorystyczne, więc było to dla mnie ogromne wyzwanie.
Jakub Korol z kl. IID zdobył wyróżnienie w XXIX Konkursie Recytatorskim Poezji Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, zorganizowanym przez II LO. Jury spodobała się jego interpretacja utworów „Erotyk”.
– Ten wiersz nie jest popularny, trzeba było mieć też trochę odwagi, by go powiedzieć – przyznaje Kuba. – Jestem zadowolony z efektu. Występuję, bo uwielbiam to robić. Publiczność w ogóle mnie nie stresuje. Osobom, które denerwują się na scenie, recytacja może pomóc otworzyć się, przełamać strach, rozwijać się. Rada jest jednak taka, by idealnie opanować tekst, ale też, iż to nie jest wstyd, jeżeli coś jednak pójdzie nie tak – mówi Jakub, który brał również udział w Wojewódzkim Konkursie Recytatorskim im. J. Czechowicza.
Poezja śpiewana
Podczas Koncertu Laureatów Wojewódzkiego Konkursu Recytatorskiego im. J. Czechowicza, który miał miejsce na Zamku Lubelskim, Hanna Radczuk i Zuzia Stolarska, uczennice klasy IID, odebrały wyróżnienie w kategorii poezja śpiewana.
– Przygotowywałyśmy się miesiąc. Trudno nam było dobrać repertuar. W końcu postawiłyśmy na kontrast. Wiersz Czechowicza „Jedyna” był melancholijny, natomiast „Juliana Prostratę” Gałczyńskiego zrobiłyśmy komicznego, choćby groteskowego. Same skomponowałyśmy muzykę do obu utworów. To była ciężka praca, często się nie zgadzałyśmy, bo mamy zupełnie inne style śpiewania, ale jakoś wyszło. W ubiegłym roku dotarłyśmy do ogólnopolskiego finału, więc teraz spodziewałyśmy się więcej, ale i z wyróżnienia jesteśmy zadowolone – opowiada Zuzanna Stolarska.
Należy dodać, iż Hanna i Zuzanna reprezentowały również II LO w Wojewódzkim Festiwalu Piosenki Francuskiej w Lublinie. Zaśpiewały i zagrały piosenkę „Dernière danse” Indili.
– Jestem dumna z moich uczniów – mówi Katarzyna Mądrachowska. – To cudowni, wrażliwi i otwarci młodzi ludzie. Naprawdę chce się pracować, kiedy widzi się ich zaangażowanie i zapał, jaki wkładają w przygotowanie się do każdego konkursu.
aw