Z życia wzięte. "Lepiej się wyprowadź, kochanie": Kobieta straciła dom z powodu swojego małżonka i siostry

zycie.news 8 godzin temu
Zdjęcie: Zawiedziona żona, źródło: YouTube/SALA DE CINE


Angelina wierzyła, iż znalazła prawdziwego księcia na białym koniu, który kochał ją do szaleństwa i wspierał we wszystkim. Po kilku latach małżeństwa, zdecydowali się na dzieci, które miały dosłownie rok. Małżonek zawsze poświęcał czas swoim dzieciom, ale także o swojej ukochanej Angelinie również nie zapomniał, więc relacje między nimi w rodzinie były doskonałe.

Zbyszek był szczęśliwy do czasu. Chcąc spłodzić syna, doczekał się córki. Nalegał, by żona znowu zaszła w ciążę. Liczył na syna, jednak kolejna ciąża znowu skończyła się urodzeniem córki. Co więcej, w tym samym czasie zaczęła czuć się tak źle, jak to tylko możliwe i nie przestawała martwić się o to, iż być może nie powinna podejmować tak dużego ryzyka.

Mąż przez cały czas nalegał, aby dziewczyna zaszła w ciążę, mimo iż mogło to zagrozić jej życiu. Lekarze również nieustannie zniechęcali Angelinę do porodu, ale sama dziewczyna nie miała prawa o niczym decydować.

W końcu urodził im się syn, ale zmarł niemal natychmiast po tym, jak Angelina opuściła z nim szpital położniczy. niedługo Angelina dowiedziała się również, iż nie ma już możliwości urodzenia dziecka, więc musieli poprzestać na jednym dziecku. O synu małżonkowie nie mogli teraz choćby marzyć, a Angelina w końcu odetchnęła z ulgą, iż wszystkie jej udręki wreszcie się skończyły, ale tylko Zbyszek wciąż nie mógł się uspokoić.

Diagnozy lekarzy były dość rozczarowujące, ponieważ już wcześniej przygotowali dziewczynę na to, iż będzie musiała poświęcić wiele wysiłku, aby wyleczyć i doprowadzić swoje ciało do normy. Co więcej, byłoby lepiej dla Angeliny, gdyby pojechała nad morze, ponieważ morskie powietrze zawsze miało dobry wpływ na zdrowie.

Mężczyzna nie mógł znaleźć dla siebie miejsca, ponieważ nie wiedział, jak postępować, a na błagania żony o wyjazd nad morze przez cały czas się nie zgadzał. W końcu sama Angelina była w stanie zarobić na wakacje, ponieważ produkcja, w której pracowała dziewczyna, regularnie oferowała młodym profesjonalistom wycieczki nad morze, więc Angelina dostała swoją upragnioną wycieczkę.

W rzeczywistości nie wszyscy pracownicy zgodzili się wyjechać na wakacje, ale dziewczyna nie miała innego wyboru, ponieważ już czuła się okropnie, więc po prostu potrzebowała odpoczynku. Angelina natychmiast rozpoczęła przygotowania, więc udało jej się kupić walizkę na kilka tygodni przed wakacjami, a także zebrać wszystkie niezbędne rzeczy. Szefowi też ostatnio było bardzo żal dziewczyny, bo zawsze ciężko pracowała na rzecz produkcji

Najważniejsze, żeby pamiętać, iż choćby najbliższym krewnym nie zawsze warto ufać! Zwierzyła się siostrze, iż ma wyjazd nad morze, ale nie ma z kim zostawić dzieci, gdy Zbyszek będzie w pracy. Siostra była mobilna, pracowała zdalnie i miała możliwość zająć się dziećmi w domu Angeliny. Lucyna zapewniła siostrę, iż zajmie się jej dziećmi.

Młoda matka nie miała pojęcia, iż siostra zajmie się nie tylko dziećmi, ale też mężem Angeliny. Pobyt nad morzem pozwolił dziewczynie podreperować zdrowie. Wróciła do domu i zastała w nim trwający związek Zbyszka i Lucyny. Okazało się, iż to musiało trwać troszkę dłużej, bo Lucyna była w ciąży. Zbyszek kazał Angelinie się wyprowadzić, oczywiście z córkami, gdyż w drodze był upragniony syn.

Angelina poradziła sobie z pomocą życzliwych ludzi, pozbierała się, bo miała dla kogo żyć. Zbyszek doczekał się upragnionego syna. Urodził się żywy, ale mocno chory. Zbyszek i Lucyna będą następne lata swojego życia wydawać fortunę na rehabilitację i doraźne leczenie, zapewniając jednocześnie synkowi całodobową opiekę, bo takiej będzie wymagał do końca swoich dni... Prosili o pomoc Angelinę, ale ona już nie miała ani męża, ani siostry...

Idź do oryginalnego materiału