Zadałam pytanie AI z czystej ciekawości
Zastanawiałam się, co powiedziałoby dziecko, gdyby mogło ubrać w słowa coś, czego jeszcze nie rozumie, ale już czuje.
Z ciekawości zapytałam AI: "Co dzieci chciałyby powiedzieć swoim mamom, ale nie umieją?". Myślałam, iż dostanę w odpowiedzi coś uroczego, może śmiesznego – o tym, iż za dużo krzyczymy albo iż dzieci wiedzą, gdzie chowamy słodycze. Ale ta odpowiedź po prostu mnie zatrzymała. Ścisnęła za gardło i nie chciała puścić.
"Boję się, iż pewnego dnia przestanę być dla ciebie najważniejszy" – przeczytałam.
To jedno zdanie. Krótkie. Ciche. Ale niesie za sobą cały ciężar dziecięcego świata. Nie:
"już nie jestem", tylko: "boję się, iż przestanę". Jakby dziecko czuło, iż czas płynie, życie się zmienia, my – rodzice – robimy się coraz bardziej zajęci, coraz częściej w telefonie,
coraz bardziej w sprawach dorosłych.
I iż ten moment, kiedy było się "całym światem mamy", może być tylko chwilą, która mija. To strasznie smutne. Ale chyba nie do końca niesprawiedliwe.
Miłość nie znika. Ale uwaga? Czasem tak
Nie chodzi przecież o to, iż przestajemy kochać. Kochamy, może choćby jeszcze mocniej –
tylko nie zawsze umiemy to pokazać. Dzieci nie czytają między wierszami. Dla nich liczy się czas, spojrzenie, wspólny śmiech. A my często jesteśmy "obok" – fizycznie obecni, ale myślami gdzie indziej. I dzieci to czują. choćby jeżeli nic nie powiedzą.
Nie chodzi o idealne rodzicielstwo. Nie trzeba robić z siebie matki na medal. To nie jest felieton o wyrzutach sumienia. To raczej przypomnienie: iż dziecko nie musi wiedzieć, jak się czuje, żeby coś czuć. I iż my jesteśmy jego lustrem – jeżeli nasza uwaga gdzieś znika, ono zaczyna się bać, iż zniknie też nasza miłość. A przecież kochamy. Tylko czasem zapominamy pokazać to wystarczająco jasno.
Dziecko nie chce być najważniejsze po to, by konkurować z naszym życiem. Ono chce być
najważniejsze, bo to daje mu bezpieczeństwo. To z tej pozycji uczy się świata, ludzi, zaufania do siebie.
Może więc warto czasem zatrzymać się i powiedzieć głośno: "Jesteś dla mnie najważniejszy. Zawsze. choćby gdy się śpieszę, choćby gdy jestem zmęczona, choćby gdy nie umiem tego dobrze pokazać". Bo dla dziecka to zdanie znaczy więcej niż wszystko inne.