Zatrzymać antyrodzinne tendencje

Sytuacja demograficzna Polski jest dramatyczna i nic nie wskazuje na to, by ten trend udało się odwrócić. W czerwcu br. urodziło się jedynie 19 tys. dzieci. To najgorszy wynik w historii. Co leży u podstaw tego problemu?
– Kryzys demograficzny dotyka nie tylko Polskę, ale też całą Europę i większość państw rozwiniętych. Często jest choćby większy, niż pokazują statystyki. Te zwykle nie ujawniają, iż np. w Europie dużo więcej dzieci rodzi się w rodzinach migrantów z Afryki i Azji. Wśród Niemców, Francuzów, a także młodych Polaków obserwujemy nową mentalność, która jeszcze kilka dekad temu była nie do pomyślenia – coraz więcej kobiet rezygnuje z macierzyństwa. Zjawisko to jest ściśle związane z kryzysem męskości. Wychowywanie chłopców w taki sposób, aby dorastali do ról odpowiedzialnych ojców i mężów, praktycznie nie istnieje. To właśnie aspekt kulturowy stanowi podstawową przyczynę problemów demograficznych. Innym czynnikiem jest poczucie braku stabilizacji wynikające z rozpadu więzi rodzinnych czy niepewnej sytuacji ekonomiczno-gospodarczej. Trudności związane z dostępem do mieszkań zniechęcają w Polsce młode osoby do zakładania lub powiększania rodzin. Problem jest złożony, obejmuje zarówno sferę kulturową, jak i ekonomiczną.