Zbigniew Włodarczyk odnaleziony

gazetatrybunalska.info 4 dni temu

Zbigniew Włodarczyk (ur. 1969), niegdyś ulubieniec byłego prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego mgr. inż. Krzysztofa Chojniaka, z zawodu nauczyciela, odnalazł się w Parzniewicach, w gminie Wola Krzysztoporska.

Przez lata Włodarczyk, nauczyciel śpiewu i gry na cymbałkach, określany przez część mieszkańców mianem „najpiękniejszego piotrkowianina”, cieszył się przywilejami i poparciem swojego przyjaciela i patrona. Oprócz wysokiej pensji dyrektora Szkoły Podstawowej nr 8, dorabiał jeszcze w dwóch innych placówkach, gdzie prowadził zajęcia z… przedsiębiorczości.

Chojniak zadbał także, by jego protegowany trafił do rad nadzorczych dwóch gminnych spółek: Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w 2007 roku i Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej w 2011 roku. Z oświadczenia majątkowego złożonego 26 kwietnia 2023 roku wynika, iż same tylko diety członkowskie stanowiły blisko 60 tys. zł, a wraz z wynagrodzeniami w szkołach oraz dodatkowymi umowami i dietą ławnika sądowego jego roczne przychody przekroczyły 235 tysięcy złotych, a więc niemal 20 tys. zł miesięcznie. Są to dane oficjalne.

Czytaj: „Nowe niemieckie zabawki Krzyśka i Zbyszka”.

Tym większe zdziwienie budzi treść oświadczenia, złożonego 31 lipca 2025 roku, w którym Włodarczyk wykazał, iż posiada jedynie 100 tys. zł w gotówce, samochód osobowy marki Volkswagen z 2021 roku oraz współwłasność mieszkania w bloku o powierzchni 36 m2 wraz z garażem, wycenionych łącznie na 155 tys. zł. W zestawieniu z wcześniejszymi dochodami można by rzec, iż piękny Zbigniew jawi się dziś niemal „biedny jak mysz kościelna”. Na zdjęciach poniżej stan majątkowy nauczyciela:

Kariera Włodarczyka zakończyła się w Piotrkowie niedługo po zeszłorocznych wyborach samorządowych. Został zredukowany do roli prostego nauczyciela muzyki, a jego miejsce zajęła Monika Merk. Równocześnie utracił zatrudnienie w ZSP nr 1. W ten sposób nie spotyka się już w pokoju nauczycielskim ze swoim przyjacielem i dawnym opiekunem, który po przegranych wyborach prezydenckich spadł na dno hierarchii zawodowej i również powrócił do zawodu nauczyciela.

Niespodziewanie, we wrześniu 2024 roku, Włodarczyk trafił do rady nadzorczej spółki Zakład Utrzymania Miasta w Skierniewicach, gdzie w ciągu zaledwie czterech miesięcy zdołał uzyskać wynagrodzenie przekraczające 13 tysięcy złotych. Można powiedzieć, iż „spadł na cztery łapy”. Choć stanowisko dyrektora szkoły w Parzniewicach trudno porównać z kierowaniem placówką w powiatowym Piotrkowie, to jednak w zestawieniu z losem jego dawnego pryncypała wydaje się ono prawdziwym skokiem w nadprzestrzeń.

→ (mb)

26.09.2025

• collage: barma / Gazeta Trybunalska

• więcej o Włodarczyku: > tutaj

© Gazeta Trybunalska – wszelkie prawa zastrzeżone. Bez zgody wydawcy kopiowanie i rozpowszechnianie treści stanowi naruszenie prawa i będzie skutkowało podjęciem działań prawnych. Informacja ta dotyczy w szczególności pracowników witryn epiotrkow.pl oraz piotrkowski24.pl.

Idź do oryginalnego materiału