- Hanna Zdanowska rozdaje medale, zapowiada eventy sportowe, rozdziela nagrody, ale zarządzają ludzie, których zgromadziła wokół siebie. W tej sytuacji centrala partyjna postanowiła zakończyć "wojnę buldogów pod dywanem" - mówi Paweł Kowalski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego, ekspert ds. marketingu politycznego.