Lech Sadowski przez lata szefował Zespołowi Szkół Ogólnokształcących nr 33 na Łazarzu.
O śmierci wieloletniego dyrektora poinformowała rodzina. - Z ogromnym żalem i smutkiem w sercu zawiadamiamy, iż w dniu dzisiejszym odszedł od nas nasz ukochany mąż, brat, ojciec i dziadek - można przeczytać w komunikacie, który pojawił się na facebookowym profilu Sadowskiego. Znajduje się tam również adnotacja, iż informacja o pogrzebie zostanie przekazana później, gdy znane będą szczegóły.
Pod postem pojawiły się dziesiątki komentarzy m.in. byłych uczniów Sadowskiego. - Najlepszy dyrektor i nauczyciel matematyki, takiego cię zapamiętamy, wyciągający z opałów, wyrozumiały - napisała Natalia. - Był Pan wspaniałym człowiekiem - dodaje Michał. - Kochany wychowawca i Pan Dyrektor. A jeszcze niedawno pisał ze mną, jest mi smutno i przykro - pisze Jarosław. - Tak wiele zawdzięczam - dodaje kolejna osoba. - To był wspaniały nauczyciel, dyrektor i człowiek - następny wpis.
Jak można przeczytać na stronie internetowej ZSO nr 33, Lech Sadowski został dyrektorem w 1991 roku. - Dyrektor Sadowski po wielu latach powrócił w doskonale sobie znane miejsce: ukończył Szkołę Podstawową nr 34 w 1963 roku - czytamy. Przez lata i zmiany w oświacie był też dyrektorem funkcjonującego tam Gimnazjum nr 33, a później Zespołu Szkół Gimnazjalno-Licealnych. Dyrektorem był do września 2019 roku, a więc przez 28 lat.
W roku 2020 przyznano mu honorowy tytuł Przyjaciela Szkoły. - Spędził większość życia w murach Naszej Szkoły - najpierw jako uczeń, później nauczyciel i dyrektor. Włożył mnóstwo serca, czasu i energii w budowanie Zespołu, do dziś służąc nam radą, pomocą i dobrym słowem - informowała wówczas Szkoła Podstawowa nr 33.