Takie pomysły mają rodzice przedszkolaków. Do tego dochodzi koszt sprzętu przystosowanego do wzrostu dziecka, który jednocześnie nadaje się do jazdy wyczynowej. - Rodzice powariowali, żeby kupować dziecku hulajnogę za 800 zł czy deskorolkę za tysiaka - mówi nam sprzedawca w sklepie jednej z dużych sieci marketów sportowych.