Na biurku trzymam opartą o muszlę jeżowca kartkę z reprodukcją obrazu Julesa BretonaLa Falaise, na którym zamyślona francuska chłopka wpatruje się w morze z bretońskiego klifu.
Za stojącym na moim biurku ekranem wisi z kolei ilustracja Joanny Concejo z książkiPan Wyrazistystworzonej z Olgą Tokarczuk, przywodząca na myśl analogową fotografię z nadmorskiego wybrzeża (która przypomina mi o wspaniałej graficznej opowieści ConcejoM jak morze– o chłopcu poszukującym siebie za horyzontem wody). Ilekroć na nią spoglądam, gra mi w głowie piosenka Natalii Przybysz z jej ostatniego albumuTam, której tytuł stanowi najlepsze podsumowanie mojego stosunku do Bałtyku:Morze jest najlepsze.
Aktualności „Pisma”
W każdy piątek polecimy Ci jeden tekst, który warto przeczytać w weekend.
Większość z nas kilka myśli o Bałtyku poza sezonem. Morze, którego linia brzegowa łączy dziewięć krajów, lubimy nazywać „polskim”, choć niekoniecznie przekłada się to na poczucie odpowiedzialności za jego stan. Aby lepiej zrozumieć wyzwania, jakie stoją przed nami w obliczu konieczności ochrony Bałtyku w dobie zmian klimatu, zachęcam do obejrzenia na YouTubie serii Akwarium Gdyńskiego, będącego częścią Morskiego Instytutu Rybackiego – Państwowego Instytutu Badawczego, zatytułowanąBałtycki naukowiec.
To „cykl filmów popularyzujących nauki o Morzu Bałtyckim dla dzieci szkolnych”, w których naukowcy i ekspertki tłumaczą najważniejsze zagadnienia związane z bałtycką florą i fauną oraz odbywającym się na morzu transportem, badaniami i połowem; nie tylko dla dzieci. jeżeli …