.
Egzemplarz książki otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.
Aveline interesują wszelkie zjawiska nadprzyrodzone.
Sporo już o nich wie, ale dotąd nie szukała ich w rzeczywistości.
To one znajdowały ją same! A jej przygody mroziły krew w żyłach.
Tak było w w poprzednich dwóch tomach serii Phila Hickesa:
1) "Aveline Jones i duch z Malmouth",
2) "Aveline Jones i Wiedźmi Krąg".
W tomie "Aveline Jones i przeklęty kurhan"
dziewczyna sama pcha się w kłopoty - jedzie do wioski Scarbury,
w której wiele lat temu zaginał jej wujek i kilka innych osób,
i postanawia zbadać tę sprawę.
Czy plotki o tajemniczych zjawiskach w wiosce
mogą być prawdziwe?
Okładka jak zwykle przykuwa uwagę,
ale teraz tło jest dużo ciekawsze od pierwszoplanowej bohaterki.
Cóż to za postaci o szponiastych dłoniach i zwierzęcych głowach?
- (...) wiesz coś na temat tego kurhanu?
- Tak, wystarczająco wiele, by zdawać sobie sprawę z tego, iż jest tam niebezpiecznie (...)
- Niebezpiecznie? - Takie dosadne sformułowanie dosyć zaskoczyła Aveline. (...) - Dlaczego?
- Mieszkają tam elfy. (...) Nie takie, o jakich prawdopodobnie myślisz. Nie mówię tu Dzwoneczku
albo innych ludkach ze skrzydełkami. To prawdziwy elfy, znane też jako Rodzina, Ukryty Lud lub Fay.
Są jak złe duchy. I nie lubią, kiedy ludzie węszą wokół ich spraw.*
Niepewność, niepokój i napięcie nie zatrzymują dziewczyny.
Wraz z przyjacielem przeszukuje zamknięty dotąd gabinet wuja.
Wszystko wskazuje, iż powinni udać się do pobliskiego kurhanu,
prehistorycznego kopca grobowego. Brrrr!
Robi się strasznie, i groźnie!
A potem jeszcze bardziej!
Aveline zdaje sobie sprawę,
że może być kolejną zaginioną...
Przerażenie bohaterów jest prawie namacalne.
To horror dla młodszej młodzieży!
Wchodzący do głowy!
Ale jest tu też przyjaźń i wsparcie.
Odwaga i determinacja.
I wiara we własne siły.
Niezły finał serii.
Za książkę dziękuję
wydawnictwu Świetlik
* Cytat pisany kursywą pochodzi z książki "Aveline Jones i przeklęty kurhan".
.