"Aveline Jones i przeklęty kurhan"

bajdocja.blogspot.com 2 godzin temu

.


Egzemplarz książki otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.



Aveline interesują wszelkie zjawiska nadprzyrodzone.
Sporo już o nich wie, ale dotąd nie szukała ich w rzeczywistości.
To one znajdowały ją same! A jej przygody mroziły krew w żyłach.
Tak było w w poprzednich dwóch tomach serii Phila Hickesa:
1) "Aveline Jones i duch z Malmouth",
2) "Aveline Jones i Wiedźmi Krąg".

W tomie "Aveline Jones i przeklęty kurhan"
dziewczyna sama pcha się w kłopoty - jedzie do wioski Scarbury,
w której wiele lat temu zaginał jej wujek i kilka innych osób,
i postanawia zbadać tę sprawę.
Czy plotki o tajemniczych zjawiskach w wiosce
mogą być prawdziwe?
Okładka jak zwykle przykuwa uwagę,
ale teraz tło jest dużo ciekawsze od pierwszoplanowej bohaterki.
Cóż to za postaci o szponiastych dłoniach i zwierzęcych głowach?

- (...) wiesz coś na temat tego kurhanu?
- Tak, wystarczająco wiele, by zdawać sobie sprawę z tego, iż jest tam niebezpiecznie (...)
- Niebezpiecznie? - Takie dosadne sformułowanie dosyć zaskoczyła Aveline. (...) - Dlaczego?
- Mieszkają tam elfy. (...) Nie takie, o jakich prawdopodobnie myślisz. Nie mówię tu Dzwoneczku
albo innych ludkach ze skrzydełkami. To prawdziwy elfy, znane też jako Rodzina, Ukryty Lud lub Fay.
Są jak złe duchy. I nie lubią, kiedy ludzie węszą wokół ich spraw.*


Niepewność, niepokój i napięcie nie zatrzymują dziewczyny.
Wraz z przyjacielem przeszukuje zamknięty dotąd gabinet wuja.
Wszystko wskazuje, iż powinni udać się do pobliskiego kurhanu,
prehistorycznego kopca grobowego. Brrrr!
Robi się strasznie, i groźnie!
A potem jeszcze bardziej!
Aveline zdaje sobie sprawę,
że może być kolejną zaginioną...


Akcja książki elektryzuje!
Przerażenie bohaterów jest prawie namacalne.

To horror dla młodszej młodzieży!
Wchodzący do głowy!

Ale jest tu też przyjaźń i wsparcie.
Odwaga i determinacja.
I wiara we własne siły.

Niezły finał serii.





Za książkę dziękuję
wydawnictwu Świetlik


* Cytat pisany kursywą pochodzi z książki "Aveline Jones i przeklęty kurhan".


.
Idź do oryginalnego materiału