Od kiedy pamiętam, zawsze słyszałam pytania w stylu: „Kiedy w końcu wyjdziesz za mąż?”, „Kiedy w końcu zrobisz mi wnuki?”, „Masz już przecież trzydzieści lat, nie czas już na dziecko?”. Dopiero niedawno odkryłam, iż takie naciski mają swoją nazwę – babulling, łączącą słowa „babcia” i „bullying”. To forma psychicznego znęcania się, w której ktoś (najczęściej krewni) nieustannie przypomina o konieczności założenia rodziny czy posiadaniu potomstwa.
Na czym polega babulling?
Babulling objawia się serią brawurowych pytań i komentarzy, zwykle padających przy rodzinnym stole lub podczas przypadkowego spotkania:
-
„A kiedy w końcu stanę na ślubnym kobiercu?”
-
„Masz faceta, ale kiedy my zobaczymy obrączkę?”
-
„Boisz się dzieci? A kto cię nakarmi na starość?”
Kiedy odpowiem, iż nie czuję gotowości albo iż chcę jeszcze poukładać sobie życie zawodowe, usłyszę w zamian:
„Jak się zdecydujesz, to będziesz kochać. Zobaczysz, wtedy wszystko się ułoży!”
Albo:
„Bez dzieci nie wiesz, czym jest prawdziwa miłość.”
Babulling ze strony najbliższych
Zawsze łatwiej zignorować uwagi obcych. Gorzej, gdy babulling objawia się w rodzinie. Moja ciocia Halina potrafi pamiętać każdy rok życia każdej z nas:
„U Asi już dzieci biegają, a ty przez cały czas sama?”
„Zaraz nie będziemy miały na kim się wesprzeć…”
Niby zwykłe „dbanie o przyszłość”, a w praktyce tworzy presję, której trudno się oprzeć.
Dlaczego babulling to problem?
-
Utrata poczucia własnej wartości. Ciągłe komentarze na temat urody czy wieku sprawiają, iż kobieta zaczyna wątpić w swoje wybory.
-
Zacieranie granic prywatności. Decyzje o ślubie czy dziecku są tak osobiste, iż nikt nie powinien ich wymuszać.
-
Zniechęcenie do szczerej rozmowy. Gdy każda odpowiedź spotyka się z atakiem, przestajemy w ogóle dzielić się planami.
Jak reagować?
-
Nie wdawaj się w kłótnię. Ostrożnie, ale stanowczo powiedz, iż to twoja sprawa.
-
Ustal granice. „Doceniam troskę, ale decyzję podejmę, gdy będę gotowa.”
-
Użyj humoru. Czasem żart na temat twojego wieku lub statusu łagodzi napięcie.
-
W razie potrzeby zmień temat. jeżeli rodzina zaczyna drążyć, przenieś rozmowę na inny wątek.
Opinie innych kobiet
Magda, 27 lat, Kraków:
„Mówili mi: ‘Masz przecież partnera, to tylko formalność’. A ja chciałam poczekać, aż będę gotowa psychicznie. Zamiast kłótni zaczęłam mówić, iż wolę podróże i rozwój. Po kilku tygodniach uszanowali mój wybór.”
Agnieszka, 33 lata, Wrocław:
„Rodzina twierdziła, iż jeżeli nie urodzę przed 30., to już za późno. Lekarka mi potwierdziła, iż późniejsze macierzyństwo też jest bezpieczne. Wreszcie przestali powtarzać migawki z opowieści ‘o czyjejś córce’, która rzekomo miała komplikacje.”
Zakończenie
Babulling to ukryta forma presji, która niszczy pewność siebie i relacje rodzinne. Warto uświadomić sobie, iż małżeństwo i dzieci to nie dwuklik na Instagramie, ale decyzje na całe życie. jeżeli spotykasz się z babullingiem – reaguj. Twoje życie i szczęście należą wyłącznie do ciebie.