BIG LOVE? Nie!Dziewczyny chcą mieć kolegów

kosmosdladziewczynek.pl 1 rok temu

Wyobraź sobie, iż codziennie spędzasz osiem godzin w miejscu pracy, w którym mężczyźni i kobiety trzymają się osobno. Siadają na przerwach w oddzielnych grupach, dobierają się w zespoły projektowe tylko w obrębie własnej płci, a wspólne zjedzenie lunchu przez koleżankę i kolegę staje się w pracowniczej stołówce skandalem! Wyobraź sobie, iż w każdej chwili ktoś może zadecydować, iż stajesz się czyjąś dziewczyną. I twój cały dział w to wierzy.

Nie, to nie kolejny serial dystopijny w stylu Opowieści podręcznej! To niektóre ze szkolnych problemów, o których alarmują polskie dziewczynki. Czas z powagą ich wysłuchać.

Z najnowszego raportu Chcemy świata bez podziałów Fundacji Kosmos dla Dziewczynek, współtworzonego z 21 ekspertkami, czyli dziewczynkami w wieku 10, 11 i 12 lat z różnych rejonów Polski, wynika, iż szkolna codzienność dziewczynek wciąż jest głęboko podzielona na dwa obozy: chłopięcy i dziewczęcy. Dziewczyny z bardzo różnych szkół mówiły o tym tak: Często w klasach istnieje mocny podział na chłopaków i dziewczyny. adekwatnie nie wiemy, czemu tak jest. Chłopcy bawią się w jedną rzecz na przerwie, na przykład grają w piłkę nożną, w Fifę na telefonie, a dziewczyny rozmawiają. W przedszkolu takich mocnych podziałów jeszcze nie było, razem bawiliśmy się na placu zabaw, ganialiśmy, malowaliśmy, ale już w szkole pojawiło się rozbicie. Chciałybyśmy bawić się więcej z chłopakami.

Tu poznasz głos dziewczynek w tej sprawie:

Raport dziewczynek

Czytaj dalej

Raport dziewczynek

Czytaj dalej

Czy twoja córka przyjaźni się z jakimś chłopcem ze szkoły? Czy twój syn ma swoją best friend forever? Nasze ekspertki donoszą, iż szkoła nie jest miejscem, gdzie chłopaki i dziewczyny mogą się swobodnie kumplować. Bez podtekstów, bez robienia wielkiego halo – po prostu nie mogą utrzymywać ze sobą żywych, nieskrępowanych relacji. A już przyjaźń między chłopakiem a dziewczyną zdarza się bardzo rzadko. Dziewczynki chcą się kolegować z chłopcami, ale nastawienie społeczności szkolnej im w tym nie pomaga. Tak jakby szkoła na każdym kroku podkreślała to, co te grupy różni, a nie to, co te grupy łączy.

O czym alarmują dziewczynki?

# Skarżą się, iż w szkole nie ma przyzwolenia na przyjaźnie między chłopakami a dziewczynami. Są w tym zgodne. Opowiadają, iż dzieci wchodzące w takie relacje są bacznie obserwowane przez rówieśników, zawstydzane, wręcz nieakceptowane. Jedna z ekspertek podaje przykład z własnego życia: Gdy przyszłam pierwszy raz do nowej szkoły, to jeden chłopak cały czas ze mną siadał, a ja cały czas z nim. Bardzo się kumplowaliśmy. Wtedy klasa zaczęła nas wyśmiewać. Nasza przyjaźń się rozpadła. Teraz znowu, dopiero w piątej klasie, się odbudowuje. Bardzo powoli.

# Nasze ekspertki alarmują, iż w szkołach zdarza się dobieranie w pary romantyczne na siłę. Pamiętacie ze szkoły hasło: Jacek i Barbara, zakochana para? Chodzi o coś podobnego, ale mocniej. Dziewczynki opowiedziały nam o shipowaniu (od angielskiego relationship), czyli łączeniu w parę chłopaka i dziewczyny. Niby trochę dla żartu, ale często arbitralnie, bez zgody shipowanych. Shipowanie może zacząć się od czegoś błahego. On i ona robią razem jakiś projekt klasowy albo on pożyczy jej ołówek, albo ona powie mu „cześć”, albo mają blisko do domu i wrócą razem, a potem cała klasa chodzi i powtarza, iż mają shipa. Jedna z dziewczynek opowiada o tym tak: Moja koleżanka nienawidzi się z jakimś chłopakiem, więc ja ich zaczęłam shipować. Powiedziałam, iż oni pasują do siebie, są parą. Wystarczy to powiedzieć, wtedy rozniesie się to po całej klasie. Dziewczynki mówią, iż shipowanie jest czasem fajne, a czasem nie. Ta „niewinna zabawa” w efekcie dewastuje relacje między chłopakami a dziewczynami. Uprzedmiotawia shipowanych i adekwatnie pokazuje, iż nasza kultura ma fioła na punkcie różnic płci. Seksualizuje relacje między dziećmi, kiedy one jeszcze chcą po prostu się razem bawić i wspólnie spędzać czas.

Nie shipujmy dzieci!

Czytaj także

Nie shipujmy dzieci!

Czytaj także

# Wuef i sprawy z nim związane to temat, o którym dziewczynki chcą dyskutować. Dlaczego chłopaki mają inne testy sprawnościowe? Czemu nauczyciele i nauczycielki mówią, iż chłopcy są od dziewczyn silniejsi, skoro one wygrywają z nimi często w siłowaniu się na rękę? Czemu pewne sporty są zarezerwowane na wuefie tylko dla chłopców? Niedługo nauczyciele i nauczycielki wuefu będą musieli sobie na takie pytania odpowiedzieć, bo ta kwestia bardzo porusza dziewczynki.

# Chociaż żyjemy w trzeciej dekadzie XXI wieku, w szkołach wciąż żywe są stereotypy płci. Dziewczynki słyszą, iż są mniej inteligentne, bo mają mniejsze mózgi od chłopców. Że są beksami i iż to one „prowokują” chłopaków wyglądem. To, co jest ciekawe, to iż w raporcie nasze ekspertki tropią też stereotypy na temat chłopców, nie zgadzają się z nimi i zadają celne pytania, na przykład: …bo jaki problem jest z tym, żeby chłopak nosił na przykład róż albo fioletowy?

Nowy level koedukacyjności

Są dobre wiadomości. Może świat szkolny zmienia się powoli, ale zmieniają się dziewczyny! Ekspertki nazywają sprawy po imieniu, potrafią mówić o trudnych rzeczach, których doświadczają w szkole. I to nie językiem ofiar, ale pokazując swoją złość i brak przyzwolenia. To, co jest zupełnie nowe, to fakt, iż tak konsekwentnie upominają się o chłopców. O ich prawa. Wyrażają też tęsknotę za normalnymi relacjami z chłopakami. Chcą się z nimi bawić, grać w różne gry, ganiać po szkole i mieć wspólne sprawy. Kolegować się i przyjaźnić. Ta szkolna oddzielność im doskwiera. Czują, iż przez to coś tracą. One już teraz są gotowe na nowy typ relacji szkolnych. Pytanie, czy szkoła usłyszy ich głos.

Podziel się opinią

Czy twoja córka ma przyjaciela ze szkoły?

Czy twój syn przyjaźni się z jakąś dziewczynką ze swojej klasy?

Napisz współautorce raportu, co na ten temat myślisz! Jakie wasza rodzina ma doświadczenia w związku z przyjaźniami czy szkolnymi stereotypami płci? A może znasz przykłady pozytywnych praktyk w szkole, którymi chcesz się podzielić?

waszglos@fundacjakosmos.org

Idź do oryginalnego materiału