Błąd systemu w firmie Airbus wywiera presję na akcje

manager24.pl 1 tydzień temu

W odpowiedzi na prośbę o pilną aktualizację systemu dla tysięcy samolotów Airbus, linie lotnicze zareagowały błyskawicznie. Największy na świecie producent samolotów ogłosił w poniedziałek rano w Tuluzie, iż niezbędne zmiany zostały już wprowadzone w zdecydowanej większości z około 6000 samolotów z rodziny A320, których dotyczyła awaria. Akcje Airbusa spadły po tej informacji.

Akcje Airbusa odnotowały największy spadek na indeksie DAX w poniedziałek rano, spadając o ponad 8 procent do 188,04 euro, znacznie poniżej granicy 200 euro. W poprzednich miesiącach kurs akcji Airbusa znacząco wzrósł. Pod koniec października osiągnął prawie 217 euro, najwyższy poziom w historii.

Firma i Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) poleciły liniom lotniczym przeprowadzenie aktualizacji oprogramowania . Decyzja ta została podjęta w związku z incydentem, który miał miejsce pod koniec października. W dyrektywie stwierdzono, iż bez wymaganych zmian samoloty niedługo zostaną uziemione.

Utrudnienia w ruchu lotniczym były możliwe do opanowania przez cały weekend. Niektóre linie lotnicze rozpoczęły aktualizację systemu w piątek wieczorem, co często rozwiązywało problem. Wielu pasażerów z rezerwacjami na samoloty A320 nie było więc świadomych tej nagłej akcji.

Światło słoneczne powodowało problemy dla samolotów Airbus

Z ponad 12 000 dostarczonych samolotów, od A318 do A321, rodzina Airbus A320 jest najlepiej sprzedającą się serią samolotów na świecie. Zwłaszcza dzięki nowemu modelowi A320neo, producent stał się liderem rynku samolotów krótko- i średniodystansowych, wypierając amerykańską firmę Boeing i jej serię 737 na drugie miejsce.

Airbus twierdził wcześniej, iż intensywne strumienie cząstek emitowane przez słońce mogą prowadzić do błędów w przetwarzaniu danych w samolocie. Ma to najważniejsze znaczenie dla sterowania lotem. Według naukowca z paryskiego uniwersytetu, takie zakłócenia w działaniu samolotu mogą wystąpić, gdy naładowane elektrycznie cząstki emitowane przez słońce uwalniają promieniowanie do atmosfery ziemskiej.

Zasadniczo cząstki są odbijane przez atmosferę, która działa jak bariera, powiedziała Barbara Perri , zastępca astronoma na Uniwersytecie Paris-Saclay, w wywiadzie dla gazety „Le Parisien”. Jednak część z nich jest ponownie emitowana jako promieniowanie, które przenika przez atmosferę ziemską. Promieniowanie to może być następnie absorbowane przez samoloty, potencjalnie zakłócając ich systemy elektroniczne. Według EASA, incydent miał miejsce na pokładzie samolotu JetBlue 30 października. Samolot musiał awaryjnie lądować z powodu problemu z układem sterowania i nagłej, niekontrolowanej utraty wysokości.

Lufthansę i inne linie lotnicze obowiązują jedynie nieliczne ograniczenia

Podobnie jak inne linie lotnicze, Lufthansa rozpoczęła wdrażanie środków nakazanych przez Airbusa w piątek. Rzecznik poinformował, iż większość aktualizacji systemu została ukończona w nocy i w sobotę rano. „Nie przewiduje się żadnych odwołań lotów w liniach lotniczych Grupy Lufthansa z powodu zaistniałej sytuacji; nie można jednak wykluczyć pojedynczych opóźnień w weekend”.

Brytyjskie linie lotnicze EasyJet ogłosiły również w sobotę, iż wdrożyły już „zdecydowaną większość” aktualizacji i iż operacje lotnicze realizowane są zgodnie z planem. Według agencji prasowej PA, problem dotyczył tylko trzech samolotów British Airways, więc nie powinno być żadnych zakłóceń. Air France odwołało 35 lotów w piątek wieczorem, ale po kilku odwołaniach w sobotę spodziewa się szybkiego powrotu do normalnych operacji.

Airbus oświadczył również, iż we współpracy z władzami lotniczymi zaapelował do linii lotniczych o wdrożenie środków zapobiegawczych, w tym aktualizacji systemu i/lub sprzętu. W wielu przypadkach aktualizację systemu można przeprowadzić gwałtownie z kokpitu, dodał Airbus.
Idź do oryginalnego materiału